Mama-1222
Wdrożona(y)
Esi - ja też marzę o drinku albo piwku z sokiem. W poprzedniej ciąży tez tak miałam, potem 10 mcy karmienia i myślałam że mi język uschnie, a jak już mogłam to mi się odechciało:-)
Mnie odwiedziła koleżanka, której nie widziałam blisko 2 lata. A mieszkamy od siebie jakies 25 km. Dobrze że są meile i telefony.
A ciąża chyba specjalnie daje nam na koniec w kość żeby chciało nam się urodzić. JA mam wizyte za tydzień i już nie mogę sie doczekać jak moja szyjka.
Azorek - życzę żeby mała posiedziła jeszcze 2 tyg. i bóle przeszły.
A moja koleżnka urodziła w połowie 37 tyg. i niby dziecko już prawie donoszone to mały miał kłopoty z oddychaniem, teraz muszą jeździć do poradni badać słuch i wzrok przez pół roku, i jeszcze i niestety ma b. duże napięcie mięśniowe (choć nie wiadomo czy to wynik przedwczesnego porodu) więc neurolog, rehabilitacje itp. Pełno stresu dla dziecka i rodziców. Oby mały był zdrowy.
Więc dziewczyny niech rosną nasze dzieciaczki i czekają do terminu.
Ja mam jeszcze 4 miejsca wolne w karcie ciąży.
Mnie odwiedziła koleżanka, której nie widziałam blisko 2 lata. A mieszkamy od siebie jakies 25 km. Dobrze że są meile i telefony.
A ciąża chyba specjalnie daje nam na koniec w kość żeby chciało nam się urodzić. JA mam wizyte za tydzień i już nie mogę sie doczekać jak moja szyjka.
Azorek - życzę żeby mała posiedziła jeszcze 2 tyg. i bóle przeszły.
A moja koleżnka urodziła w połowie 37 tyg. i niby dziecko już prawie donoszone to mały miał kłopoty z oddychaniem, teraz muszą jeździć do poradni badać słuch i wzrok przez pół roku, i jeszcze i niestety ma b. duże napięcie mięśniowe (choć nie wiadomo czy to wynik przedwczesnego porodu) więc neurolog, rehabilitacje itp. Pełno stresu dla dziecka i rodziców. Oby mały był zdrowy.
Więc dziewczyny niech rosną nasze dzieciaczki i czekają do terminu.
Ja mam jeszcze 4 miejsca wolne w karcie ciąży.
Ostatnia edycja: