SuperAguri
Zaciekawiona BB
Kasiorzyca, u mnie to jakaś masakra ze spaniem, zawsze byłam rannym ptaszkiem, pobudka o 6, spanko o 21 i przespana cała noc, a teraz to jakiś koszmar... nie dość, że usnąć nie mogę, sen mam przerywany to jeszcze same koszmary się przyplątują... jak w zeszłym tygodni M. był w delegacji to 3 dni nie spałam bo od razu mi się śniło, że ktoś się do domu włamuje, a potem drzwi do sypialni podpala żeby mnie z grubym z domu wykurzyć, więc skakaliśmy z piętra przez barierki a potem przez płot do sąsiada po pomoc... istne tortury :-/ a ogień we śnie to niby złodziej więc dodatkowo się nakręcałam :-/