reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

dziewczyny ja probuje temat juz od dluzszego czasu skończyć, nic sie nie dzieje i ja ciacho chętnie spróbuje :-D potrzebuje dziś energii bo emocje piłkarskie przed nami ;-)
arwen - dziewczyny kiedys pisały, ze w niektorych wypadkach wliczane byly dodatki do wynagrodzenia na L4, nie wiem jak to dziala szczerze mówiac
azorek - to rzeczywiscie, z rozwarciem nie bałaś sie pracowac, czy po prostu musialas? oj ta pogoda na północy - czasami potrafi byc takze mila, oprocz czestych opadów i chłodów. Chyba powinnam tam zamieszkać, bo drugiej takiej osoby jak ja ktora niecierpi upałow, nie znam :szok:
poki co trzymajcie sie cieplo, dobrego weekendu (niektorym kolejnych dni weekendu) zycze a ja pedze do domku kibicować :happy:
 
reklama
No niech już zapanuje spokój i harmonia!!!!;-) choć jak już atmosfera i tak bojowa przeczytajcie jak walnięta Mucha się wymądrza PUDELEK - Mucha: "Matka z dzieckiem nie jest niepełnosprawna!"

"Produkcja zadbała więc o to, abymiała komfort pracy i mogła zabierać na plan córeczkę. Zostało wydzielone miejsce, gdzie może przebywać jej córeczka wraz z opiekunką. Ania może swobodnie karmić córeczkę i jej doglądać" - takiej to się łatwo mówi, mając takie warunki w pracy wszystkie by wracały raz dwaZobacz załącznik 472793



ja ja twierdze że dla mnie ciąża TO CIĘŻKA CHOROBA
1.po pierwsze prze pierwsze 4 miesiące rzygałam dzień w dzień
2. moje zmęczenie jest po prostu nie do zniesienia
3. notoryczny ból kręgosłupa jest tak meczący że czasem mam dość
4. do tego kamienie na woreczku które przed ciąża były w uśpieniu
5. nie wspomnę i notorycznej bezsenności spowodowanej nocnym łażeniem do kibelka
6. ani o zmianach skórnych spowodowanych przez hormony (czyt. trądzik na twarzy dekadzie i plecach)
7. stany emocjonalne od euforii po histeryczny płacz
8,zawroty głowy


OJ I MOGŁABYM DALEJ WYMIENIAĆ PRAWIE BEZ KOŃCA

i szczerze tak mnie wk*riają matki typu Mucha które mówią że tak świetnie się czują podczas ciąży że wręcz na uszach moga chodzić i to taki wspaniały okres bllllllllllllllleeeeeeeeee..... dla mnie ciąża to straszne przeżycie i ogromny wysiłek i fizyczny i psychiczny nie ma w tym nic pięknego!!!!!!!!!PIĘKNE DOPIERO JEST ROZWIĄZANIE ale niestety i ono obkupione jest wielkim cierpieniem ......osobiście nie mogę się doczekać aż w końcu ciaza się skończy a w raz z nią paniczy strach i bezradność ....
co do powrotu do pracy to cudnie mieć pracę w której stac na nianię i miec cały czas dziecko przy sobie .... ja wiem że do pracy nie bedę w stanie wrócić przez jakieś 10 lat


I ja też, bo mam wrażenie że nie do końca się rozumiemy, nie mówiąc już o tym, że czuję się wrzucona do jednego wora nazwanego "dziewczyny za L4", w dodatku wrogiego Majeczce. A jak już wcześniej pisałam wcale nie twierdzę, że Majeczka powinna iść na L4, nie w to było przedmiotem dyskusji, tylko stawianie sprawy przez jej szefową, a to 2 różne rzeczy.

No ale taki chyba urok dyskusji na poważne tematy w formie pisanej na forum - nie zawsze potrafimy na klawiaturze oddać to co mamy na myśli, a osoby czytające nie zawsze są w stanie wyłapać zamierzony sens.
Proponuję ciacho na zgodę:
Zobacz załącznik 472795
i zakończenie tematu, bo ewoluuje w dziwnym kierunku (a zakładam, że nie taki był zamiar forumowiczki, która zaczęła temat).
ale bym zjadła takie ciacho a nie mogę:-(......

arwen jesli nie boli cię w pochwie a samo krocze to pewnie spojenie lonowe mnie strasznie bola pachwiny szczególnie ja się zasiedzę
 
Ostatnia edycja:
azorek - to rzeczywiscie, z rozwarciem nie bałaś sie pracowac, czy po prostu musialas?
jak bylam w szpitalu z plamieniami to lek na moje pyt o zwolnienie zasmial sie i powiedzial ze to nic najwyzej spotkamy sie na porodowce za 2 tyg:szok: wiec ja w szoku ale ok poszlam do pracy robilam tyle i le uwazalam ze dam rade reszta niech sie pali i wali mam w doopie :-D zrobilam awanture managerowi i babce z glownego biura i mialam swiety spokoj:-) poszlam na 1 tydz zwolnienia wyzebranego od lek ogolnego pozniej racowalam i znow na 10 dni zwolnienia i zas 1 lipca mat sie zaczal:tak:ale wolalam isc do pracy niz w domu siedzie ci sie nudzic i myslec ile jeszcze dni do konca jakos tak nie umiem wysiedziec na tylku bez pracy:zawstydzona/y:



wlasnie wcinam obiadek dzis kluchy dorzdzowe na parze z gulaszykiem :D
IMG_6113.JPG
 
Ostatnia edycja:
ja ja twierdze że dla mnie ciąża TO CIĘŻKA CHOROBA
1.po pierwsze prze pierwsze 4 miesiące rzygałam dzień w dzień
2. moje zmęczenie jest po prostu nie do zniesienia
3. notoryczny ból kręgosłupa jest tak meczący że czasem mam dość
4. do tego kamienie na woreczku które przed ciąża były w uśpieniu
5. nie wspomnę i notorycznej bezsenności spowodowanej nocnym łażeniem do kibelka
6. ani o zmianach skórnych spowodowanych przez hormony (czyt. trądzik na twarzy dekadzie i plecach)
7. stany emocjonalne od euforii po histeryczny płacz
8,zawroty głowy


OJ I MOGŁABYM DALEJ WYMIENIAĆ PRAWIE BEZ KOŃCA

i szczerze tak mnie wk*riają matki typu Mucha które mówią że tak świetnie się czują podczas ciąży że wręcz na uszach moga chodzić i to taki wspaniały okres bllllllllllllllleeeeeeeeee..... dla mnie ciąża to straszne przeżycie i ogromny wysiłek i fizyczny i psychiczny nie ma w tym nic pięknego!!!!!!!!!PIĘKNE DOPIERO JEST ROZWIĄZANIE ale niestety i ono obkupione jest wielkim cierpieniem ......osobiście nie mogę się doczekać aż w końcu ciaza się skończy a w raz z nią paniczy strach i bezradność ....
co do powrotu do pracy to cudnie mieć pracę w której stac na nianię i miec cały czas dziecko przy sobie .... ja wiem że do pracy nie bedę w stanie wrócić przez jakieś 10 lat

Współczuje dolegliwości ciążowych. ja mam lekko. można powiedzieć bardzo dobrze. bez wymiotów tylko lekkie nudności i wgl.

a zgadzam się co do MAM CELEBRYTEK. :wściekła/y:co one mogą wiedzieć o życiu i wychowaniu dzieci. oddają dziecko naniom. nie wiedzą co to jest nie przespane noce problemy z praca. a najbardziej mnie wkurzają te co niby chca dzieci ochronic przed mediami a pchaja sie przed kamery i obiektyw.
gdyby naprawdę chcialy spojoju zajac sie dzieckiem to by tak zrobily a nie ciagle nowe zdjecia w gazetach i wgl.
gdyby mi zaproponwali prace z pokojem dla dziecka ze bym miala ciagle przys sobie to bym i w pracy urodzila. i zeby jeszcze umowa byla o prace a nie zlecenie.
:wściekła/y:ale tak juz jest w Polsce. Celebryci udają wzory matek i ojców :wściekła/y:a ***** (za przeproszeniem) wiedzą o dzieciach i wychowaniu.
 
Witam sie z Wami na krótko i szybko się pożegnam.
ja ja twierdze że dla mnie ciąża TO CIĘŻKA CHOROBA
1.po pierwsze prze pierwsze 4 miesiące rzygałam dzień w dzień
2. moje zmęczenie jest po prostu nie do zniesienia
3. notoryczny ból kręgosłupa jest tak meczący że czasem mam dość
4. do tego kamienie na woreczku które przed ciąża były w uśpieniu
5. nie wspomnę i notorycznej bezsenności spowodowanej nocnym łażeniem do kibelka
6. ani o zmianach skórnych spowodowanych przez hormony (czyt. trądzik na twarzy dekadzie i plecach)
7. stany emocjonalne od euforii po histeryczny płacz
8,zawroty głowy


OJ I MOGŁABYM DALEJ WYMIENIAĆ PRAWIE BEZ KOŃCA

i szczerze tak mnie wk*riają matki typu Mucha które mówią że tak świetnie się czują podczas ciąży że wręcz na uszach moga chodzić i to taki wspaniały okres bllllllllllllllleeeeeeeeee..... dla mnie ciąża to straszne przeżycie i ogromny wysiłek i fizyczny i psychiczny nie ma w tym nic pięknego!!!!!!!!!PIĘKNE DOPIERO JEST ROZWIĄZANIE ale niestety i ono obkupione jest wielkim cierpieniem ......osobiście nie mogę się doczekać aż w końcu ciaza się skończy a w raz z nią paniczy strach i bezradność ....
co do powrotu do pracy to cudnie mieć pracę w której stac na nianię i miec cały czas dziecko przy sobie .... ja wiem że do pracy nie bedę w stanie wrócić przez jakieś 10 lat



ale bym zjadła takie ciacho a nie mogę:-(......

arwen jesli nie boli cię w pochwie a samo krocze to pewnie spojenie lonowe mnie strasznie bola pachwiny szczególnie ja się zasiedzę

Ja co do stanu kobiety w ciąży zupełnie się zgadzam. Nie pisałam tutaj wczesniej tego bo myślałam, że nie jedną to zbulwersuje. Ja mam dokładnie takie samo podejście. Chciałabym, żeby ciąża minęła bezproblemowo i żebym mogła już tulić maleństwo w ramionach. Trzeba jeszcze przeżyć 6 tygodni połogu po cc.:baffled:
 
mamba dużo kobiet myśli podobnie tylko właśnie czasem boi się tego powiedzieć bo przecież ciąża to stan błogosławiony.... dziękuję za takie błogosławieństwo jak dla mnie to jedyne co z ciązy jest super to poród bo kurde kończy 9 miesięcy udręki ......szkoda że musimy my kobiety tak cierpieć aby mieć dziecko i żebym nie była źle zrozumiana przez kogoś MOJA CIĄŻA BYŁA W 100% PLANOWANA WYCZEKIWANA I UPRAGNIONA ALE NIE PRZEZ TO ŻE LUBIE BYĆ W CIĄZY TYLKO PRZEZ TO ŻE CHCE MIEĆ DZIECKO i niestety nie ma do tego innej drogi:-(...
a i jeszcze jeden mit dla mnie pięknie wyglądająca ciężarna to tak jak się ma oko do dupy 98 % w końcu i tak wygląda jak toczące się kulki w najlepszym wypadki jak człapiące kaczki;-):-)
 
Mamba Nikola to i ja się przyłączam :sorry: M tylko ciągle mnie pociesza że już bliżej niż dalej. A ja naprawdę źle znoszę ciąże od początku. I jak nieraz wstaję poraz 10 w nocy do łazienki to naprawdę pomyślę że już mam dosyć tej całej ciąży, że już by mógł być październik i żeby nasza córeczka już była na świecie.
 
też się w nocy budze. ale w porównaniu do innych przechodze łagodnie i dobrze. jedyne co doskwiera mi to czasem bol glowy i sennosci.
a wierzycie w to ze bez celulitu i rozstepow mamusie celebrytki sa po ciazy. np mucha jak schudla po ciazy i sadzicei ze na serio tak idealnie bez skazy jest??
chyba operacje plastyczna musiala miec jesli tak jest naprawde
 
reklama
ja ja twierdze że dla mnie ciąża TO CIĘŻKA CHOROBA
1.po pierwsze prze pierwsze 4 miesiące rzygałam dzień w dzień
2. moje zmęczenie jest po prostu nie do zniesienia
3. notoryczny ból kręgosłupa jest tak meczący że czasem mam dość
4. do tego kamienie na woreczku które przed ciąża były w uśpieniu
5. nie wspomnę i notorycznej bezsenności spowodowanej nocnym łażeniem do kibelka
6. ani o zmianach skórnych spowodowanych przez hormony (czyt. trądzik na twarzy dekadzie i plecach)
7. stany emocjonalne od euforii po histeryczny płacz
8,zawroty głowy


OJ I MOGŁABYM DALEJ WYMIENIAĆ PRAWIE BEZ KOŃCA
co przypadek to inny, ja np. przez pierwsze 12tyg. byłam nie do życia, ciągle ospała i cały czas chciało mi się wymiotować (na szczęście tylko chciało). Nie miałam apetytu, nie przybierałam na wadze. Na szczęście tylko tyle. Po 12 tygodniu jak ręką odjął niedogodności minęły, tak w ciąży to ja mogę być całe życie. Plus te wspaniałe kopniaczki!!:-)
Czasami tylko pobolewa mnie głowa i dopadają jakieś irracjonalne lęki, ale to chwilowe.
Jedyny objaw chorobowy (śmieję się, że psychiczny) to łzy na każdym kroku, wzruszam się nawet na serialach i czytając listy matek do gazet :-D z czego za chwilę się śmieję.

a i jeszcze jeden mit dla mnie pięknie wyglądająca ciężarna to tak jak się ma oko do dupy 98 % w końcu i tak wygląda jak toczące się kulki w najlepszym wypadki jak człapiące kaczki;-):-)
Mi się ciężarne podobają, ale wszystko musi być ładnie i z gustem "zaprezentowane". Nie lubię obnoszenia się z wielkim gołym brzuchem pod koniec ciąży, natomiast na zgrabne kuleczki, uśmiechnięte przyszłe mamusie zawsze patrzę z przyjemnością (tak jak na przepiękne zdjęcie w awatarze Nikoli):tak:
 
Ostatnia edycja:
Do góry