reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

erde gratuluje ruchów!!!

Azorek &&&&&& za męza!

Ja padłam o 13 razem z synkiem i obudzilismy sie o 16,30!!! czyli drzemka jak się patrzy:)

Babeczki mam pytanko czy Wy tez tak pijecie??? Ja pochłaniam hektolitry róznego picia w ciągu dnia juz się martwie czy to normalne.....Mój M się smieje że od tego mi brzuch rosnie :)
 
reklama
Babeczki mam pytanko czy Wy tez tak pijecie??? Ja pochłaniam hektolitry róznego picia w ciągu dnia juz się martwie czy to normalne.....Mój M się smieje że od tego mi brzuch rosnie :)

tak to normalne chyba. ja zreszta tez tak mam. w te upaly to chyba na nas tak wplywaja. i jeszcze ciagle czujesz pragnienie.
 
Babeczki mam pytanko czy Wy tez tak pijecie??? Ja pochłaniam hektolitry róznego picia w ciągu dnia juz się martwie czy to normalne.....Mój M się smieje że od tego mi brzuch rosnie :)

też tak mam:tak: W ciąży trzeba dużo pić, bo zapotrzebowanie większe, no i nerki nasze więcej toksyn usuwają, więc filtracja bardzo wskazana. Ja oprócz płynów pochłaniam arbuzy na potęgę:-)
 
Nikamo ja też piję sporo,a jak są wybrane dni to już w ogóle .Przepadam teraz za kompotem truskawkowym
Malami słyszałam kiedyś,że czasami lekarze zabraniają zbyt dużo płynów pić więc czasami nie wskazane zbyt duże ilości napojów.Fajnie,że udało Ci się wyjść na zakupki ,zawsze to jakaś odskocznia. Mój synek kiedyś też poobcinał sobie włosy,ale on powklejał gumę do żucia,przestraszył się i nożyczki poszły w ruch :-D
Erde gratki pierwszych ruchów córci
Azorek kciukam ,w końcu jak tyle babek tutaj kciuki trzyma to musi się udać hehe

Dziś byłam na Dniu Mamy w p-kolu.Pięknie dzieci przebrane,śliczne przedstawienie,oczywiście mokre oczy miałam i musiałam się pilnować żeby nie wybuchnąć płaczem :eek:.Dumna z synka jestem bardzo
 
Azorek gratuluję i nadal trzymam kciuki &&&&&& :-)
Erde gratuluję pierwszych ruchów:-). Mój synek wczoraj też dał wyraźniej o sobie znać, ale czekam na tego konkretnego mocnego kopniaka i wtedy będę się chwaliła wszem i wobec ;-)
Ptyśka trzymam kciuki i życzę zdrówka dla mamy!! Dla Ciebie oczywiście też i mniej bólu :)

Czytałam Was dziś, ale nie odpisywałam. Miałam wstrętny nastrój, chyba wszystkie negatywne emocje ze mnie wyłaziły. Na przemian mnie wszystko denerwowało albo płakałam, nic mi się nie chciało. Ogólnie dzień z d..y :dry: Na szczęście już mija, mam nadzieję, że jutro się nie powtórzy.
Pisałyście o ilości planowanych dzieci, my chcielibyśmy dwójkę. Zobaczymy z czasem jak się udaje planowanie :-)
Odpowiadając na pytanie Nikamo też pochłaniam hektolitry, szczególnie wody i soku grejpfrutowego..
 
erde - gratuluję ruchów!!!!!!!!!! potrzymaj kciuki i za pracę mojego, skoro masz taką moc :-)

aguga - takie wzruszenia i duma z dzieciaczka, to cudna sprawa :-)

azorek - &&&&&&za męża :-)

ja tez pochłaniam dużo wody, ale zawsze dużo piłam, więc nie ma wielkiej różnicy

ja w ramach mordowania lenia wysprzątałam piwnicę, pomyłam słoiki, powycierałam półki jestem dumna oraz padnięta :-)
 
Hejka
Znowu naprodukowałyście
Ja dziś kiepski dzień mam wiec z góry przepraszam nadrobię kiedy indziej.
Troszkę się pożalę mama pojechała natychmiast do szpitala poszla na wizyte do chirurga umowic sie na zabieg bo ma kamienie w woreczku a ten od razu skierowal ja do szpitala ,mama bez kapci,pizamy,bez niczego jak stala tak pojechala,muszę jej zawiezc pizame jakies kapcie,czekam na tate jak wroci z pracy :-(
Za dwa tygodnie maja rocznice 40sta nie wiem jak bedzie sie czuc :no:

A zas ja bylam u lekarza rodzinnego i okazalo sie ze mam zapalenia miesnia czyli rwe kulszowa tak jak myslalam dostalam skierowanie do poradni leczenia bólu ,Pani z recepcji powiedziala ze miala to samo i jej pomogla akupunktura wiec chyba ja tez sprobuje a i plywac zabka zabronione :no: a ja inaczej nie lubie i nie umiem :zawstydzona/y:

Przepraszam ze o sobie tylko ale musialam sie wyzalic :-(
Takze troszke w tym czerwcu pochodze po szpitalach ...
Mój m miał poważną operację miesiąc temu.Miał już zapalenie otrzewnej i stan był poważny,ale po operacji 3dni najgorsze. Po 7dniach wypuścili do domu,mój m 2doby po operacji już się podnosił i miał silną wolę aby szybko stanąć na nogi.Dużo zależy od psychiki.Zdrówka dla mamy

Współczuję zapalenia rwy kulszowej,zdrówka
 
reklama
Majeczka - gdzie takie ceny???? daj namiary:-)
Karola, na prokocimiu jest 'targ'/rynek - jak zwał tak zwał, dość spory.. w tygodniu mozna wiele rzeczy kupić a w soboty to juz w ogóle szał. jak bedziesz chciała, to dam Ci wiecej namiarów -na pewno trafisz :)

a ja wpadłam dziś w wir pracy, umyłam lodówkę, posprzątałam spiżarnię i chyba będę w piwnicy układać, bo mam plan posegregować słoiki, już niedługo rozpocznę produkcję powideł, dżemów itp, dopiero od roku mamy ogród, więc szał na własne przetwory jeszcze mi nie przeszedł, wcześniej to tylko kiszone robiłam, czasem jakąś papryczkę, a w tamtym roku - rozszalałam się, dżemy, powidła, konfitury, soki, jabłka w cynamonie, nawet kompoty -co do których byłam sceptyczna (ale czereśni było nie do przejedzenia), a które rodzina wyjadła w pierwszej kolejności :-)
pogoniłam więc lenia - choć jak znam życie... niedaleko :-)
sonkaa kciuki trzymam, żeby nigdy CI nie przeszlo.. takie przetwory to jest cud miód!! moi rodzice od zawsze robią różnego rodzaju sloiki, buteleczki itd na szeroką skale, z siostrą sie zaopatrujemy jak tylko jedziemy do domku, dzieki temu nigdy nie musialam próbować kupnych kiszonych ogórków, dżemów no i soków - tych wyjatkowo nie lubie.. oby Twoje dzieci tez miały takie doświadczenia! :-) w piatek jedziemy wlasnie do rodziców, pierwszy raz od świąt, to juz wypada :zawstydzona/y: takze mam zamiar zaopatrzyc sie w jakies przetwory..

rzeczywiście laski produkujecie post za postem, nie mogłam Was nadrobić! a ja tak jak pisalam na nic czasu mi nie starcza, mimo ze najpozniej o 6 juz na nogach jestem.. wlasnie skonczylam sadzic winobluszcz - bede miec imitacje mini ogrodu na balkonie :tak:

azorek - mocno kciuki zaciskam
 
Do góry