reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

a ja mam własnie mięsko na obiad.. Kaj jest mięsożerny, więc robię gulasz.. znaczy się sam się robi, mięsko wczoraj zamarynowałam w przyprawach a teraz wszystko się dusi.. dla mnie to jedno z łatwiejszych dań bo nie trzeba przy nim stać tylko zamieszać od czasu do czasu.

Karola zrób sobie wodę z miodem i cytryną.. na upały nawet zimna można pić a zdrowsza będziesz.:)

Oglądam na TLC niesforne przyszłe mamy: ona 19 lat, on 17lat - wynajmują mieszkanie, są razem, ona 8m.c.. ciekawe z czego żyją skoro na papierosy kasę też mają..
w Polsce to nierealne
 
reklama
polcia - mój małż jest za to zuposzem, tylko w upały odpuszcza, bo nie lubi chłodników, ale jak chłodno, to zupa go uszczęśliwia :-)

jutrzenka - nie robiłam nigdy klusek z truskawkami, albo robię pierożki, albo polewam makaron sosem ze zmiksowanych na grubo truskawek z jogurtem :-) - najszybsze i wszyscy u mnie lubią ; a młodą kapustkę kocham miłością szczerą :-) - w każdej postaci :-)

mina - pewnie żyją z wynagrodzenia za udział w programie :-)
 
Macie dziewczynki absolutną rację dziękuję za pocieszenie nikola i polcia
najlepiej chyba faktycznie się nastawić na najgorsze a potem przeżyć miłe rozczarowanie :-D
oby każda z nas miałam poród jaki sobie wymarzy :tak:

coś się chmurzy :-(

a ja dziś zrobię krem z brokułów a na drugie danie kurczaczek z ziemniaczkami już mi się jeść chce znowu :-D

jutrzenka ta kapusta to mi narobilas smaka :blink:

bellka a ty tym basenem Boziu jak ja bym popływała :tak::-D

dziś gnam do gina z wynikami moczu chyba mam lepsze ale niech on oceni a w sobote chyba się kopsne do sosnowca bo z krakem nie wypalilo :-D
 
Witajcie dziewczyny,dziś obudziłam sie ze świadomością że bede miec synka i jestem z tego coraz bardziej dumna:-) w Krakowie taki upał że skończyć sie można,nie wiem już jak sie chłodzić.wczoraj wieczorem po całym dniu miałam nogi spuchniete jak bym wazyla 10kg wiecej,masakra.
Widziałyście że w lidlu są ubrania ciążowe i bodziaki dla bobasow?chyba sie przejade zobaczyc.
Trzymajcie sie mamuśki w te upały!
 
debi te ciuszki to od czwartku..trzeba iść z rana bo u nas ludziska rzucają się na wszystko :-p

aha,na obrzęki niezastąpiona pokrzywa.. przypomniałam sobie że posiadam zapas w szafce i od wczoraj sobie popijam..
oprócz tego podnosi poziom żelaza we krwi.. więc smacznego kochane
 
mina - w takim razie pójdę po mój zapas w ogródku :-) , między malinami rosną sobie pokrzywy - niech spełnia jakieś pożyteczne zadanie :-)
 
Hej, dziewczyny. Super pogoda.

My już po spacerku z maleńką i właśnie zażywa już drugiej drzemki bo dzisiaj obudziła się o 5:00. Pogoda boska i aż chce się żyć.

U nas dzisiaj na obiad makaron ze szpinakiem i sosem serowym. Uwielbiam makarony.

Pozdrawiam
 
reklama
Hej :-) Ale naprodukowałyście już od wczorajszego wieczora :-)

Anć, dobrze, że z Malutką wszystko ok, a przy tych upałach to na prawdę trzeba uważać, mi też już parę razy słabo się zrobiło, ale to po wyjściu spod prysznica.

A u nas też dzisiaj na obiad truskawki, ale makaron z truskawkami, pierożki rewelacyjne moja teściowa robi :-)
Co do basenu to ja też nie mogę się doczekać kiedy nasz wyciągniemy, w małym Olek już się kąpał ale ja tam do niego nie właziłam hehe. Póki co jak jesteśmy na dworze to siedzę sobie na leżaczku pod parasolem popijając wodę z cytryną i lodem :-)

Co do porodów, mój pomimo młodego wieku nie był najprzyjemniejszy, może długo się nie męczyłam ale ból i wszystko co wynikło w trakcie powodują, że mam nadzieję, że tym razem będzie zupełnie inaczej.

Dzisiaj mam wizytę i chodzę jak nakręcona, nie wiem za co się zabrać, a czas ciągnie się w nieskończoność. A dzień znowu upalny.
 
Do góry