reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Hej, dzięki za odpowiedzi w sprawie ciśnienia. Może jakoś to się unormuje...


Mallinowa
z tymi nocami nieprzespanymi to nie musi być tak źle. Nasza mała przesypia po 9-10 godzin odkąd skończyła 2 miesiące, więc niekoniecznie musi źle. ;) Teraz to mamy pobudki (a raczej mąż ma :tak:) bo biedna ma katarek i ząbki... ale to tylko epizody. Życzę i wam takiego nocnego spania i takiego męża do wstawania.


Mam nadzieję, że na badaniach wszystko wam wyjdzie dobrze.
 
reklama
Azorek, korzystaj w wolnego z rodzinką i czekamy na fotki Malucha jak już będziesz po wizycie :-)

Ja po tym weekendzie już się opaliłam! Twarz mam lekko zaczerwienioną i na dekolcie też widać. Specjalnie się nie wystawiałam bo sporo chodziłam z Olusiem ale zawsze to słonko jakoś złapie. Jak pogoda już poprawi się na dłużej będę musiała kupić sobie jakiś fajny krem z UV bo co jak co ale latem nie da się całkiem uniknąć słońca, ale parasol mamy duży więc jakoś sobie poradzimy.
 
Hej hej:)

Witam poniedziałkowo ,niestety moje plany wzięły w łeb bo deszcz za oknem a chciałam z Michałkiem jechac na działkę:( więc siedzenie w domku mnie czeka (i góra prasowania)!

Najwazniejszę że od paru dni czuje plumkanie niuni co prawda delikatne ale zawsze to już coś:)

Trzymam kciuki na dzisiejszych badaniach!!!
 
No i po dwóch dniach i my jesteśmy... Piątek zakończył sie mega zmęczeniem po całodniowym sprzątaniu mieszkania na sobotnią urodzinowa imprezę męża :-), ale przynajmniej przyjechał kurier i poprawił mi humor bo przywiózł zakupione dla maluszka ciuszki, a zdjecia wkleję w innym wątku :tak: Sobota minęła Nam w bardzo dobrych humorach i zabawie chociaż po wszystkim byłam baaaaaaardzo zmęczona. Jak zaczęłam szykować jedzenie o 8 rano, goście zjawili się o godzinie 14, a wyszli o 2 rano :szok:, więc po wszystkim padłam... nie napisze już na co.... Spać jakoś nie mogłam i w niedzielę wstałam o 8 :eek: i zamiast skorzystać z pogody i wyjść na spacer byłam ledwo przytomna i cały dzień się pokładałam na kanapie. Całe szczęście chociaż mąż się zlitował i nie musiałam już gotować obiadu i zjedliśmy pyszną pizzę. A dziś za oknem szaro, buro i ponuro... aż nic się nie chce robić...
 
Hejka :-)

U nas też pochmurno i deszczowo dzisiaj ale trochę się przejaśnia więc jest nadzieja że wyjdzie sloneczko,a od czwartku nadają bardzo cieplo i majówka ciepla i nie moge sie doczekać :tak:

Gdzie się dziewczynki wybieracie na majówkę ?

Nic mi sie dzisiaj nie chce i chyba caly dzień będe się lenic;-)
Miłego dnia
 
Patrycja my myslimy o Bieszczadach albo Pieninach . Mój M jest zapalonym wędkarzem więc bedzie łowił a i ja czasem lubie mu towarzyszyć:)
 
reklama
nad Krakowem pochmurnie się zrobiło

mimii
mam takie samo zdanie jak ty bliska osoba przy porodzie to zbawienie.....
mamba to może zakładaj zwykła podpaskę...co do pytania to już mniej więcej wszystko wiem lekarze nie są wstanie do końca powiedzieć mi jak znosi czy zniesie to dziecko bo tego nie da się przewidzieć znam ryzyko ale co sie wydarzy tego nie wie nikt póki co dzidzia rozwija się prawidłowo
No i niech sie dalej tak rozwija:tak: Trzymam kciukasy
Witam się niedzielnie!
U nas dziś trochę pochmurnie. Wczoraj wróciliśmy od znajomych o 12 i odsypiam dziś cały dzień :eek: Kurcze kiedyś to była dla mnie bardzo wczesna pora a teraz po 21 już zasypiam na siedząco.
mamba oj wiem coś o tym ciągłym zmienianiu bielizny :sorry: Ja już trzeci raz dostałam globulki :confused2: Mam nadzieję że ostatni, bo to jest naprawdę męczące. Cieszyłam się że przestałam wstawać co chwilę siusiu, to teraz wstaję co chwilę bo mi mokro :wściekła/y: A co do wiercącego się męża to skąd ja to znam :-D Mnie budzi każdy najmniejszy ruch, nawet jego nieraz za głośne oddychanie :sorry: I czasami to bym go najchętniej wywaliła na kanapę, bo tak mi potrafi ciśnienie tym w nocy podnieść, ale co nie zmienia faktu że nie zasnę bez niego :tak:

No ja przez cały tydzień spie sama bo męża nie ma ale jakoś wcześniej spał spokojniej, a teraz takie wygibasy wyczynia i mało tego zaczął chrapać:szok: Ja nie wiem czy to reakcja na ciąże czy o niego też mam się martwić
 
Do góry