reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

witam:)

kasikd - co do L4 i pieniędzy to ja jestem na zwolnieniu od 3 lutego i za luty dostałam kasę terminowo, czyli tak jakbym pracowała zawszę dostaję 27 danego miesiąca, także za marzec jeszcze jest czas, tylko z tego co mi wiadomo to różnie może się to odbywać - jak jest to duża firma to oni ci normalnie wypłacają kasę tak jakby wpływało wynagrodzenie, a później sami z ZUSem się rozliczają, jak mała firma to tylko przekazują dokumenty i wypłaca ZUS, to tak w skrócie, a czy można to sprawdzić czy pracodawca dopełnił obowiązku to pewnie do Zusu trzeba byłoby się zgłosić

anja83 - ja właśnie tak się zastanawiam na zajęciami dla ciężarnych, basen odpada bo nigdy za nim nie przepadałam (nie umiem za dobrze pływać) za to na jakiś taki lajtowy fitness to bym pochodziła, ja przed ciążą chodziłam regularnie na aerobik i siłownię tak ok. 7 lat z małymi wakacyjnymi przerwami i bardzo to lubiłam bo się lepiej czułam zarówno psychicznie jak i fizycznie, teraz co prawda miałam sporą przerwę bo ostatni karnet miałam na maj 2011 więc zaraz rok będzie, ale jak tylko lepiej będę się czuła i lekarz uzna że nie ma przeciwwskazań to może po świętach się zapiszę jak znajdę jakąś ciekawa ofertę w okolicy

Zapominajka - kciuki zaciśnięte, będzie dobrze:-D
 
reklama
Dzień dobry!
Ale mnie nastraszyłyście z tym basenem. Ja chodzę co tydzień, bo Maja ma zajęcia pływania dla maluszków i z nią pływam. Nawet się nad aquaaerobikiem zastanawiam, bo mam obsesję, że znowu będę ważyła tyle co słoń.Ale teraz to się wystraszyłam. Chociaż jeszcze nigdy nic tam nie złapałam. Może mam dobrą odpornośc. Oby:)

Zapominajka, też trzymam:)
 
Ja basenow nie lubie zimno i za szybko meczy :D
Nigdy nie bylam fanem spaortu, zawsze praktycznie mialam zwolnienie z wf-u, bo to reka w gipsie [5 razy] a to noga [tez z 5 razy] nie mowiac o innnych moich fajtulapowych przypadlosciach nie mowie :)
W tamtym roku dopiero wskoczylam aktywnie na rowerek, i udalo mi sie zrzucic pierwsze 5 kilo w 3 miesiace, a potem szybko polecialo kolejne 15 w 2 miesiace [hormony mi wariowaly], hormony sie ustabilizowaly, wage zaczelam 'utrwalac' wtedy schudlam jeszcze 2-3 kilo i bylo wszystko ok, ale pozniej tarczyca znowu zawariowala i zaczelam tyc, do tego rzucilam fajki i prawie wrocilam do punktu wyjscia [no dobra brakuje jeszcze 6 kg :/]

Jak zaszlam w ciaze myslalam ze dalej bede smigala zdrowe jedzenie + cwiczenia + praca [duuuuuzo sie ruszam], ale cwiczenia zostaly zakazane, a z pracy mam zwolnienie - zeby odpoczac + nie moglam sie wogule z szefem dogadac. Teraz mam nadzieje ze lekarz pozwoli mi cwiczyc spowrotem i powoli 'przystopuje' tycie, chociaz nie ma jeszcze tak zle, ale wole dmuchac na zimne.
 
hym z tym mlekiem to różnie - moje dzieci są dziećmi karmionymi mlekiem modyfikowanym i są równie zdrowe jak te co są karmione matczynym więc dla mnie żadna różnica :/

ja nie znam lat bez basenu bo jestem z miasta i od maleńkiego dziecka zabierano mnie tam więc dla mnie to 2 środowisko ;)


ja bez sportu żyć nie mogłam :) w liceum 3/4 czasu spędzałam na sali gimnastycznej ( zespół siatkarski ) - teraz trochę żal ale co poradzić :) mąż też siatkarz ale czas i obowiązki już nie pozwalają na taką zabawę
 
Witam październikowe mamy!
Dopiero znalazłam tą stronę więc dopiero mogę się przywitać.
Termin mam ustalony na 6.10 i to mój pierwszy Bąbelek, ogromna niespodzianka.
Nie wiem jak u Was (powiem szczerze, że ciężko przebrnąć przez te 400 stron), ale u mnie na szczęście mdłości już ustąpiły. Zamęczały mnie od 4 do 9 tygodnia dzień w dzień :eek: więc odczuwam ulgę.
Brzuszek mam o dziwo całkiem spory. Na pewno to Bąbel wypycha, bo na tych paro tygodniowych mdłościach nie miałam szans przytyć, a poza tym pępek, który był wklęsły robi się wypukły.

Pozdrawiam Was cieplutko. ;-)
 
reklama
Do góry