reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

cześć,
ja też dzisiaj strasznie głodna się obudziłam :)
w dodatku kicia zarządziła dziś o 6 pobudkę, chodząc i miaucząc po całym domu :(
 
reklama
Hej Kobietki!

Ja dziś miałam beznadziejną noc. To pewnie przez wczorajszą drzemkę w dzień. Już po drugiej się obudziłam i spałam później jednym okiem, ciągle się budziłam i śniły mi się za każdym przyśnieciem jakieś pierdoły.... Od rana mnie muli, ale nie wymiotuję jak do tej pory. Jeść mi się chce, mam nadzieję że ten wilczy apetyt mi minie bo waga szaleje w górę, może to kwestia tego też że dużo piję.... Miłego dnia Wam życzę!
 
Witajcie:-)

Fajnie, że się nowe mamuski jeszcze ujawniają:-D
Z objawów ciążowych zostały mi lekkie mdłości i ogólna niemoc. A moze to leń:confused:
 
hejka

ja po sprzątaniu lokum więc odpoczywam :) maluch poszedł spać więc można poleniuchować :)

teraz wsuwam ogórkową na śniadanko - nie ma jak zupa na śniadanie hi hi ;)
 
Ja się rano poprzytulałam z kibelkiem, wyrzuciłam z siebie całą tą żółć i może w końcu będę trochę mniej zmierzła dla męża... Szymek zaliczył z rana pediatrę, osłuchowo jest czysty i dostaliśmy Sinupret na ten katar. Pediatra też stwierdziła, że fajnie by było jakby tym razem obeszło się bez antybiotyku:-D

Ardhara, zupa ogórkowa, pycha. Z jakich ogórków robisz? Ja dziś mam barszcz biały, nie mam weny na gotowanie...
Diana_D, ja dziś też źle spałam, dopiero nad ranem mocniej zasnęłam, nawet się nie obudziłam jak mąż szedł do pracy.
 
hej

ja dzis ledwo zyje po wczorajszym dniu.
Poszlam do pracy ale caly czas bylo mi niedobrze, zjadlam bulke i dalej mdlilo. Potem ok 11 poszlam na sniadanie i nie dalam rady zjesc bo musialam do wc. Tyle zrzucilam ze szok. I jakos mi sie poprawilo, zjadlam sniadanie. ALe robota mi sie nie kleila, od rana nic nie zrobilam wiec sie zwolnilam po 12. Weszlam do domu i jak ze mnie chlusnelo to szok. Nie mialam juz wtedy na nic sily. Zaczely mnie bolec nogi i plecy. Co wypilam pare łykow to do wc i zrwacalam ze zdwojona sila. Nawet nie wiem skad tyle sie tego bralo jak nic nie pilam i nie jadlam. Balam sie ze sie odwodnie. R pojechal mi kupil jakies tabletki dla ciezarnych przeciw wymiotne. Przywiozl sobie pizze wiec zjadlam kawalek bo mialam pusty zoladek, wzielam 2 tabletki i ciut bylo lepiej. Dalej byłam bez sily i obolala ale juz nie wymiotowalam. W nocy nie spalam praktycznie bo bylo mi niedobrze. Rano wzielam 3 tabletki i narazie jest lepiej.

to pewnie jakas jelitówka bo raczej nie mdłosci ciazowe

dzis mam wizyte to chyba L4 wezme

i tylko tyle bo nie mam sily

pozdrawiam
 
Witam i ja
Wpadam tylko na chwile poprosić o kciuki :tak:
O 13.30 mam wizyteu gin i strasznie się boje
Idę czymś się zająć co by nie zwariować :zawstydzona/y:
Wpadne ok 15.30
 
reklama
Ja na razie dziś nie witałam się z porcelanowym przyjacielem ,ale ta bezsenność mnie dobija.

Poprawiłam humor zakupami -bo jutro ojcowie wystawiają pierwszaków wystawiają w ramach spóźnionego dnia kobiet " Kopciuszka w szkole i musiałam kupić sukienkę ,bo przecież nie pójdę:-) w w spodniach na sznurek
 
Do góry