reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

mimii, a mój Szymuś w tym samym wieku co Olek:-) Jak dmuchnie to tak słabo, że nic nie wyleci a najczęściej tylko wyciera śpiki spod nosa:baffled: A taka inhalacja z soli to co robi? Wysusza ten katar? I jak to się robi?


Netika my już dawno temu kupiliśmy nebulizator w aptece (ale podobno można też wypożyczyć w aptece). I kupujemy najzwyklejszą sól fizjologiczną. Czasami przy jakimś zapaleniu oskrzeli dostawał pulmicort albo berodual (z tym ten pierwszy miał chyba tylko raz). A ze zwykłej soli to bardzo nawilża śluzówki nosa i oczyszcza go naprawdę skutecznie.

Właśnie najadłam się pierogów z mięsem mojej babci :-) Pękam, ale piję sobie herbatkę z cytrynką i sokiem malinowym :-)

Co do płci, przy Olusiu bardzo chcieliśmy chłopca i jakoś od początku przeczuwałam chłopaka. Teraz sama nie wiem kogo wolę, chyba naprawdę wszystko mi jedno :) Oluś woli braciszka :) Ale na usg na pewno będę chciała poznać płeć bo chyba do samego rozwiązania nie wytrzymam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Aguga co do zakupów dla maleństwa to ja się wstrzymam do czasu jak poznam płeć. Jesli chłopczyk to mam wszystko po Michałku a jesli dziewczynka no to będe musiała skompletować ciuszki:)

Ja tez się najadłam (makaron z szynka i suszonymi pomidorami mniam mniam) no i dzis wypiłam pierwsza kawkę od dwoch miesięcy . Odrzuciło mnie najpierw ale widze ze juz powoli się normalizuje:)
 
A ja z kolejnymi objawami. Rano biegiem siku i taki okropny ból jak przy zapaleniu pęcherza. Po prostu za długo wstrzymywałam. A w nocy przecież też szłam. No ja nie wiem ile ja tego produkuję. :baffled: Na szczęście następny raz już bez bólu czyli to nie zapalenie (miałam raz i pamiętam te męczarnie).
Niedawno wróciłam od kosmetyczki. Pogadałyśmy sobie o ciążach bo ona niedawno urodziła. Przychodzę do domu i chyba z powodu chłodu bo wietrzyłam mieszkanie tak mnie zabolały ssutki jakby mi je ktoś przypiekał na ogniu. Masakra! :confused:
Na szczęście więcej przeżyć dziwnych nie było więc wygląda na to, że dziś dzień bez wymiotów. Hura! :-)
-Lorelain- staram się sporo pić, na obiad zupki. W ogóle jem na co mam ochotę. I często jest to właśnie zupa albo soczysty owoc. Ogórek kiszony mniam (jakie to przewidywalne;-)).
 
Nikamo mnie dzisiaj głowa pobolewa pewnie od pogody i aż prosi o kawę,ale nie mogę jej łyknąć więc się męczę.
Ja nie mam za dużo ciuszków po synku bo wszystko prawie wydałam więc czeka mnie kupowanie od początku.Na razie planuję brać wszystko unisex.Zrobiłam się jakoś przewrażliwiona z zakupami bo w pierwszej to w 9tyg kupowałam bez niczego.
 
mi tym razem obojętne jaka płeć będzie ;) jedna i druga będzie ok he he ;) parcie na faceta miałam poprzednio i się udało a teraz niespodzianka - ale do porodu czekać nie będę bo ja nie lubię kupować ubranek uniseks ;)

my dzisiaj złożyliśmy podanie do punktu przedszkolnego w szkole obok domu młodej i mam nadzieję że się tutaj dostanie bo wtedy 2 min. spacerkiem i jesteśmy w szkole a i infrastruktura ciekawa - stołówka z obiadami, świetlica, nowiutki plac zabaw, boisko itp.
 
Hej!

Mnie też coś dzisiaj głowa pobolewa, natarłam skronie amolem ale nic to nie dało... Dopiero jak się zdrzemnęłam jest lepiej.
Mi się marzy teraz dziewczynka, nawet baaaaaardzo i mężowi i synusiowi marzy się siostrzyczka. No, ale to się okaże, jak to się mówi- byle było zdrowe i szczęśliwe! Narazie nic nie kupuję dla dzidziusia, chociaż bardzo mnie korci, może jak wytrzymam to dopiero jak poznam płeć będę stopniowo gromadzić co nie co. Mama ciągle mi zaboboni żebym nic nie kupowała, ze dopiero jak się urodzi itp, itd.... ale jak tu się powstrzymać od tych "słodkości" ;-) Ja jestem zdania, że co ma być to będzie, czy ja coś kupię czy nie.... A tak w ogóle to już bym chciała mieć maleństwo w ramionach i pewność że wszystko jest dobrze.
Od paru dni obserwuję że strasznie rosnę a moje koło ratunkowe wylewa się z każdych spodni, jeszcze nie piłeczka, taka typowa ciążowa za to wyglądam jak bym się tak spasła w zimie. Waga też co wejdę to większa. To chyba zasługa tych czekolad i snickersów.... Muszę się trochę ogarnąć bo niedługo będę się kulać a nie chodzić. Gdzie tu do końca :zawstydzona/y:
 
Ja spróbuję wstrzymać się z ciuszkami do poznania płaci, bo jak chłopak to mam wszystko po Olusiu i to w ogromnych ilościach bo kupowałam jak szalona :-) A jak dziewczyna to szaleństwo na nowo :-)

Na kawę na samym początku miałam ogromną ochotę ale nie piłam, a teraz jakoś nie mam w ogóle na nią ochoty.
 
reklama
Kebab hmm. Ja wole moją pomidorówkę. Chociaż jakby mi ktoś przyniósł to pewnie nie leżał by długo taki kebab. :-)
Na razie wcinam moje kwasy - kiwi i kiszeniaki.
 
Do góry