reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

no kluski śląskie właśnie się robi tak że gotujesz ziemniaki, przeciskasz przez praske i 1/4 wyciągasz i wsypujesz mąkę ziemniaczana. Formujesz kształt klusek, robisz dziurę palcem i gotujesz. 5 minut maja popływać i wyciągasz. Kluski robiłam ze 100 razy i wychodzą mi idealne.

aha i co najważniejsze to na 1000% ziemniaki mają być zimne! dopiero wtedy sie formuje i wrzuca do gotowania.
 
reklama
Znowu miałam niezłą lekturke do poczytania :-) Co do jedzenia to ja ostatnio nie mam kompletnie apetytu. Mdłości raczej nie mam, ale na jedzenie patrzeć nie mogę, jem tylko dlatego, że muszę. Nie mam ochoty na NIC. Jedynie wieczorami nachodzi mnie jako taki głód i dojadam. Ale w pierwszej ciąży miałam tak samo więc czekam aż apetyt wróci.
 
Witam


Nie wiem ,,ale u mnie zawsze do kopytek daje się ziemniaczaną a nie pszenną .-tak robiła moja mama,babcia ,ciocia kucharka weselna.Do weselnych klusek śląskich do ciasta ziemniaczanego daje się masło-by był piękne lśniące
Pszenną dawano tylko jak mąka była na kartki [wtedy dawano pszenną plus 2 budynie]:-).

Ja zawsze robię z ciepłego ciasta kształty ,

Moje śląskie to spłaszczona kulka z dziurka na sos.
kopytka -takie samo ciasto ,tylko krojone w romby.
Knedle to to samo ciasto -plus owoc w środku kluski

.I owszem z zimnego ciasta robię kluski -ale to są wtedy tarte lub jak co niektórzy je nazywają czarne kluski-gdzie zamiast jajka dodaje się starte ziemniaki na papkę

Inne zastosowanie ciasta podstawowego -robię małe kuleczki i zamiast gotować smażę na głębokim oleju
 
Ostatnia edycja:
Witam porannie
widzę że temat kluskowy został wyczerpany, super..
Ja również już z rana na nogach, małż wrócił wczoraj, poleciał na 7 do pracy a ja już jedno pranie wstawiłam jeszcze 2 czekają, nawiózł rzeczy do prania masę, a jeszcze dzisiaj go zagonię do sprzątania pod kanapami. A co! niech czuje że do domu wrócił a nie spał w internacie popołudniami.. :p

A jak zobaczył moje cycole po prawie 3 tyg to gęba mu się jak do budyniu śmiała.. wielkie i twarde. echh faceci..:happy:
 
mnie to muli po południu ale jeśli zjem coś szybko to przechodzi..
zauważyłam że nudności pojawiają się kiedy folik łyknę a biorę go po obiedzie.. więc to chyba jednak to.
 
reklama
Do góry