reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

lorelain no co chcesz typowy facet co się będzie rozczulał;-):-D !!!! moja Wiki też nie cały czas pamięta i nie cały czas mówi zadała pytania ale jak sobie przypomni to doucza tatę wczoraj go ochrzaniła że przecież mamusia będzie mieć dzidziusia to musi mi przynieść soczek i być miły dla mnie :-D:-D:-D
 
reklama
ja ksiazeczki tez jeszcze nie mam, ale lekark mi mowila ze dostane jak przyjde na nastepna wizyte juz po USG, natomiast w pierwszej ciazy mialam u prywtnego lekarza na pierwszej wizycie w 7tc , ale on ma w gabinecie USG i wdzial serduszko.
 
Mina29 trzymam kciuki :) Bedzie wszystko dobrze zobaczysz. :)

Co do karty ciązy mi też dopiero gin założył w 8tc jak już zobaczyliśmy fasolka i słyszelismy serduszko. Mówił że robi to później własnie ze wzgladu dużej liczby poronien na początku ciązy.

No nie rozwaliłyście mnie ta musztardą i maślanka na samą mysl już mi się robi niedobrze.

Ide dziś do fryzjera poprawić sobie humor ,bo w grunt że się fatalnie czuje to jeszcze zarośnięta jestem jak jakiś muppet!
 
witam z rana. jak widze sporo juz naskrobalyscie:szok: ciezko nadrobic hehehe podobnie mam wieczorem jak z pracy wracam. wczoraj postanowilam ze zerkne na bb bo jeszcze kolacje jadlam i ledwo moglam nadrobic:-D aaa no i pochlonelam wczoraj caly bigos ktory rozmrazalam na dzisiaj:eek: no tak mnie naszlo ze si epowstrzymac nie moglam. co do srody popielcowej to ja niestepcjalnie wierzaca jestem dwa jestem w ciazy i nie mam zamairu sobie nic odmawaic. kolezanka w pracy mnie wczoraj opierdzielila ze juz od dzisiaj scisly post powinnam zachowac:no: nie mam takiego zamiaaru i strasznie mnie to wkurzylo. sama ma dwoch synow i co w ciazy sobie odmawaial jedzenia? jakos slabo mi sie to widzi:sorry: tak ze sorki dziewczyny bez urazy kto chce niech sobie posci ale ja nie zamierzam bede jesc to na co mam ochote i ile mi sie zachce:tak:
dzis mnie troche muli ale zaraz wciagne jakas kanpke moze mi bedzie lzej...albo popryztulam sie troche hehe

a czemu nie mozna sera krojonego w plastry?? nie pamietam ktora pisala:zawstydzona/y:
 
reklama
Dzień dobry;
od rana miałam lekturę niezłą :-)

O dziwi dzisiaj nockę w miarę przespałam:tak:
Zapominajka mój Mikołaj ma teraz 4 lata i 4 miesiące i wiesz co też z czystego lenistwa na noc mu zakladalam pampka chociaż w dzień nie sika już prawie 3 lata i teraz mam problem i walcze z nocnym moczeniem juz 8 miesięcy i bardzo ciężko nam to idzie i nie wiem kiedy się oduczy. Moim zdaniem im wcześniej tym lepiej po później mimo że dziecko jest bardziej rozumne to gorzej to idzie

Pewnie masz rację:-D, choć ja i tak poczekam na wiosnę, żeby mi nie chorował bez sensu w razie czego.

dziewczyny ja mam pytanie z innej beczki,tylko na mnie nie krzyczcie:zawstydzona/y:nie planowałam ciazy ale bardzo sie nia ciesze,mam jednak problem z odstawieniem papierosow...:-(ograniczam,ale dalej podpalam,czy ktoras z was pali?albo palila w pierwszej ciazy i rzucila?obiecalam sobie ze rzuce całkiem do konca I trymestru...

Ja przed pierwszą ciążą paliłam jak kotłownia.
Jak zobaczyłam 2 kreski na teście to przy każdym odpalonym papierosie miałam takie najczarniejsze myśli. Po kilku dniach poszłam do gina, usłyszałam serduszko i już nie zapaliłam. Ale palić mi się chciało. Okropnie. Prosiłam, żeby na mnie dmuchali czasem. Dopiero ok 7 miesiąca zaczęło mnie solidnie odrzucać.

A potem, jak juz przestałam karmić zaczęło mnie znowu ciągnać. Kupiłam sobie e-fajka i mi starczał.

a ja się dzisiaj dowiem...za 5 h.. na 15 idę na wizytę.. ..... boję się.
Trzymam kciuki!
 
Do góry