reklama
No cóż intratne propozycje zdarzają się niezbyt często. Z drugiej pierwszy rok dziecka jest niezwykły i żal zostawić maluszka. Powrót do pracy na etat czeka nas prędzej czy później. Zawsze będzie ciężko. Myślę, że grunt to dobra opieka dla maluszka.
Witajcie po przerwie.
My nadal bez zębni, nadal nie raczkujący - myślę, że to kwestia dni bo ciągle próbuje. Tyle ze od 2 tygodni nie cycamy. Udało mi się odstawić.
Witajcie po przerwie.
My nadal bez zębni, nadal nie raczkujący - myślę, że to kwestia dni bo ciągle próbuje. Tyle ze od 2 tygodni nie cycamy. Udało mi się odstawić.
kkarolcia
Zaciekawiona BB
Witajcie Dziewczyny. I ja - jeśli pozwolicie - wrócę po dłuugiej przerwie.
Dużo czasu minęło, dużo się wydarzyło, a moja Malutka już kończy dzisiaj 9 m-cy. Czas leci jak oszalały!
Szybki skrót co u nas: były kolki, przeżyłyśmy świąteczny pobyt w szpitalu z zapaleniem oskrzeli, mamy AZS, silny temperament, masę niespożytej energii i siły, od 2 tyg. dwa ząbki i małą ilość włosków. Cały czas karmimy się piersią, od 6 m-ca słoiczki i kaszka na noc, picie z niekapków i kubka 360*.
Pozdrawiam!
Dużo czasu minęło, dużo się wydarzyło, a moja Malutka już kończy dzisiaj 9 m-cy. Czas leci jak oszalały!
Szybki skrót co u nas: były kolki, przeżyłyśmy świąteczny pobyt w szpitalu z zapaleniem oskrzeli, mamy AZS, silny temperament, masę niespożytej energii i siły, od 2 tyg. dwa ząbki i małą ilość włosków. Cały czas karmimy się piersią, od 6 m-ca słoiczki i kaszka na noc, picie z niekapków i kubka 360*.
Pozdrawiam!
vinga89
mamusia syneczków
Kasik, nikt ci nie powie co zrobić niestety sama musisz wszystkie "za" i "przeciw" przeanalizować. ja gdyby nie to że znów jestem teraz na L4 to do końca września siedziałabym na wychowawczym. a potem nie wiem czy bym do pracy wróciła, chyba nie. może to niemądre ale mam opory przed zostawianiem małego z kimkolwiek - nawet z babcią. teraz niedługo jedziemy na wakacje na 4 dni i mój P mówi, żeby Nataniela zostawić z moją mamą... jaki opierdziel ode mnie dostał to szok.
Kurcze vinga ja mam tak samo. Pewnie Antoś lepiej zniesie rozłąkę niż jaNawet od cycka jeszcze się dobrze nie odłączyliśmy bo jak małemu się przypomni to mu daję jeszcze pociumciać.
Ja mam tylko w głowie straszne wizje tych niań bijących dzieci i tych żłobków z powiązanymi maluszkami. I jak tu zostawić gdzieś dziecko???Nie wiem czy nie zeświruję ze strachu jak go nie będę widziała 10 godzin. Babci( mojej mamie ufam ale ona pracuje zawodowo i nie może się nim zająć a druga babcia daleko.
Ja mam tylko w głowie straszne wizje tych niań bijących dzieci i tych żłobków z powiązanymi maluszkami. I jak tu zostawić gdzieś dziecko???Nie wiem czy nie zeświruję ze strachu jak go nie będę widziała 10 godzin. Babci( mojej mamie ufam ale ona pracuje zawodowo i nie może się nim zająć a druga babcia daleko.
panziorka1980
Fanka BB :)
tak źle i tak niedobrze..ja z kolei marzę, żeby iść do pracy..najpierw musze ją znaleźć, zastanowić się z kim zostawić malego( bo w moim przypadku moja mama odpada-nie nadąża za małym, poza tym jest troche chora) i najważniejsze przekonać W. bo jak słyszy, że chce iść do pracy to dostaje białej gorączki
Eliana
Październikowa mama 2012
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2012
- Postów
- 204
Oj ja też bym poszła już do pracy... Ale tak jak ty pandziorka1980 też najpierw musiałabym znaleźć pracę. Co prawda K. nie miałby nic przeciwko gdyby któraś z babć mogła się zająć Olafem, ale niestety nie ma takiej możliwości. A do żłobka nie chcę go wysyłać.
ulala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Luty 2012
- Postów
- 4 488
ak nie meldowałam to melduje iz wyszły nam dolne ząbki 2 szt
z dnia na dzień zaczoł podnosic się do siadu z leżącej pozycji
zabieram się do raczkowania ale ciężko pozycje przybiera chwieje się i pada na brzuch
chyba kask musze kupić bo zaczyna się obijanie .
z dnia na dzień zaczoł podnosic się do siadu z leżącej pozycji
zabieram się do raczkowania ale ciężko pozycje przybiera chwieje się i pada na brzuch
chyba kask musze kupić bo zaczyna się obijanie .
ulala wieki Cię nie było zastanów się nad tym kaskiem dzieciak nie nauczy się co to ból i przy okazji się zapoci..ja w pewnym momencie przestałam liczyć siniaki, upadki to norma "jak się nie przewróci to się nie nauczy"
reklama
emotion_sickness
mama szkrabusia =)
podobn t 'jak sie nie przewroci to sie ie nauczy' nie ma odniesienia w rzeczywistosci, bo dziecko ma 'jakas tam pamiec' i jak sie oparzy t i tak podejdzie drugi piaty i dziesiaty raz i poparzy sie po raz kolejny. Nie mam zielonego pojecia gdzie to czytalam/slyszalam. Ale chyba gdzies w gazecie na temat pamieci dzieci.
U nas upaly, az sie wysiedziec nie da :/ Wiekszosc dnia w domu chyba ze chwilke, co jaks czas do cienia sie przewietrzyc i spowrotem do domu - przy okazjii zapali [tak tak sie chycila palenia po 2 latach ;((]
U nas upaly, az sie wysiedziec nie da :/ Wiekszosc dnia w domu chyba ze chwilke, co jaks czas do cienia sie przewietrzyc i spowrotem do domu - przy okazjii zapali [tak tak sie chycila palenia po 2 latach ;((]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 229 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 189 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 119 tys
Podziel się: