reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

Dziewczyny możecie polecić coś bezpiecznego i skutecznego dla maluszków i dla mam ;) przeciwko komarom/ kleszczom? Mieszkamy blisko lasu( aż dziw ze to prawie centrum Katowic) i spacery stały sie mordęgą.
 
reklama
kasikd obawiam się, że nic nie znajdziesz dla takiego maluszka-ostatnio robiłam w sklepie przegląd i wszystko jest dla dzieci powyżej roku albo dwóch. Ja kiedyś smarowałam się olejkiem eterycznym w miejscach gdzie jest najbardziej wyczuwalny puls-tylko nie pamiętam jaki to był, ale chyba cytrynowy:(może to by było ok, u mnie w każdym razie działało!
Mogę jedynie polecić coś do domu, kupiłam Brosa przeciw komarom do kontaktu-dla dzieci powyżej roku oczywiście..eh i jest genialny, włączam go na ok 2 godz wieczorem, na noc wyłączam-komary padają że hoho..rano tylko chodzę z miotełką i zbieram.
 
kasikd podobno są fajne plasterki dla maluchów, można przykleić do ubranka lub wózka, do kupienia w aptece, ale niestety nazwy nie pamiętam:sorry2:
 
Panziorka, a czy to musi być jakaś specjalna kompozycja tych olejków? W jakich sklepach są one dostępne? Mieszkam w niewielkim mieście i czasem mam wrażenie, że nic tu nie można kupić, dlatego większość rzeczy zamawiam przez neta.
 
Panziorka- super strona- na pierwszy rzut bo nie zgłębiłam jej jeszcze i nie wiem kto ją pisze ale info o preparatach wygląda na rzetelne. Myślę że spokojnie tam wrócę i poczytam.
A u nas jakby wszystko się powoli rozjaśnia. W czwartek zapadnie decyzja co do mojej pracy. Ja się zdecydowałam reszta leży po stronie pracodawcy- niestety mam w umowie u obecnego pracodawcy zapis o zakazie konkurencji i jeśli mi nie pójdzie na rękę to nie będę mogła zacząć pracy ale gdyby wszystko się dobrze poukładało to wczoraj z nieba spadła mi niania:))) Spacerowałam wieczorem z Antkiem i spotkałam na spacerze taką emerytowaną nauczycielkę która chodzi z pieskiem do lecznicy mojego narzeczonego. Nawet myślałam czy sie jej nie zapytać czy by nie chciała zająć sie Antosiem ale wiem że kiedyś wspominała coś o tym że jest po zabiegu i nie może nic podnosić a z takim dzieckiem to wiadomo, trochę się czasami trzeba nagimnastykować. Fajna kobitka, ostatnio przyniosła kilka książeczek dla Antosia:) I ona zanim w ogóle zagadnęłam pyta sie mnie czy nie będę potrzebowała opiekunki dla dzidziola!!! No i okazało się że jej przyjaciółka , polonistka wczoraj po raz ostatni zajmowała sie chłopcem który był pod jej opieką przez 6 lat i rodzice wyjeżdżają z nim na stałe do Niemiec. Podobno płakała za tym dzieckiem. W czwartek mam się z nią spotkać. Pani mieszka na naszym osiedlu, ma domek z ogródkiem, jakieś 5 minut od pracy mojego a 10 od naszego domu!!!! Chyba lepiej nie mogliśmy trafić i to przez taki przypadek. Zobaczymy oczywiście jakie wrażenie będzie po spotkaniu ale na ten moment jestem szczęśliwa i spokojniejsza. A tak w ogóle ile bierze niania za godzinę??? Ja nie chcę żeby gotowała, sprzątała itp chcę tylko żeby opiekowała się Antkiem.
 
A propo komarów to my mamy plasterki zapachowe z naturalnymi olejkami "bez bzzz" poza domem, 24 plasterki za 21.95, trwałość jednego od 4 do 6 godzin. Kupiłam w aptece. Wczoraj byliśmy u siostry na wsi i się sprawdziły. Robiłyśmy sesję fotograficzną naszym chłopakom w plenerze i było sporo śmiechu ;-)
Niedługo ta znajoma będzie organizować jednodniowe warsztaty w Krakowie z układania noworodków do zdjęć i jakby któraś z Was Krakowianek miała znajomą, której dziecię na początku sierpnia nie będzie miało więcej niż 3 tygodnie i użyczyła by dzidzola na te warsztaty to ma zdjęcia malucha z tych warsztatów gratis.
https://www.facebook.com/MartaGWPhotography?fref=ts
zdjęcia z ostatnich takich warsztatów: http://fotomia.pl/
kasikd to Wam się udało z nianią. Trzymam kciuki żeby pracodawca poszedł Ci jednak na rękę. Nie wiem jak w dużych miastach, moja mama tu w Ostrołęce czekając na emeryturę pilnuje dzieci i wychodzi jej tak mniej więcej 6-8zł za godzinę, podejrzewam że w Katowicach to będzie ok.12-14zł...ale to już zależy od niani, najważniejsze żebyście ustaliły wszystkie zasady na początku, bez niedomówień.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moja niania bierze 6,5 za godzinę, bez gotowania i sprzątania, tylko opieka nad dzieckiem. No ale ja mieszkam w mieście 40 tysięcy, więc w Katowicach pewnie będzie więcej.
 
Do góry