reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

U nas przerwa między 3 dawką 5 w 1 a wzw będzie ok. miesiąca, ale nie wiem czy są jakieś wskazania w tym kierunku. Dr kazała nam przyjść na szczepienie przeciw żółtaczce po prostu po skończeniu 6 miesięcy i tak własnie nam wypadnie po 26-tym kwietnia. Może będzie już ciepło i pierwszy raz udamy się do lekarza bez kombinezonów, ciepłych czapek itp. przez co będzie mniej rozbierania, ubierania, płaczu i wszystko pójdzie po prostu sprawniej, oby :blink:

ulala Twój Igo szczuplejszy i wyższy od mojego I. Kto by pomyślał, he he, w szpitalu to mój był przy Twoim kruszyna:-D


Gratulacje dla wszystkich dzieciaków, które przekroczyły już magiczną granicę 6 miesięcy! :cool2: Brawo Półroczniaki :-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Emotion-dzięki, że dałaś się namówić :tak: jaka słodzizna z twojej małej :-) a jak wagowo? my idziemy 24 na szczepienie to sie okaże, ile ten najlżejszy na forum przybrał ;-)
po zmianie czasu mojemu dziecku też się cos pozmieniało...wstaje po 7 zjada 150ml mleka i śpi do 10.30 a póxniej zasypia ok 20.30-21 :baffled: przez cały dzień jest masakra, pełza po całym pokoju i krzyczy, żeby zwracać na siebie uwagę:-Dwłaśnie teraz patrzę, a on już w połowie pod łóżeczkiem:szok:
dziewczyny przesadziłyście dzieciaki już do spacerówek? u nas gondola jest już na styk, ale chyba jeszcze młodego powożę w foteliku, a później dopiero spacerówka
 
Wagowo na 5 miesiecy bylo 6,550 Teraz mam szczepienie 23 kwietnia - to zobacze czy wogule ja zwaza [mam nadzieje ze tak] Niusia chyba jest druga w tych 'najlzejszych' hehe a taki pultas sie duzy urodzila [4,2 kg]:)

Juz jezdzimy w spacerowce od Wielkiej Soboty - gondola byla juz za ciasna - a i tak ostatni miesiac to juz taki byl ledwo ledwo. Niemasz co sie bac spacerowki - Ja mloda po prostu woze w niej na plasko- czasem 'sadzam' [ale staram sie rzadko]. Dokupilam tez szpiwor z Graco - taki zeby miala zapinane - bo ten co byl w komplecie 'podwiewal' a na nasze irlandzkie wiatry to wololam wydac troche kasy niz dziecku przeciag robic :)
 
My jezdzimy juz z miesiac w spacerowce bo na spacerze w gondoli byl wielki ryk. I zdecydowanie nam lepiej, Nikola nawet nic nie gaworzy w spacerowce bo tak zaciekawiona swiatem :)
 
no u mnie jest hmmm mała niezgodność z W.jeśli chodzi o spacerówkę:baffled: on za cholere nie chce, jeszcze małego przesadzać..jak chcę zrobić mu na przekór to wpinam fotelik..
dzisiaj wychodząc z młodym na spacer wystwiłam go już na podwórko, a sama poszłam jeszcze włączyć pranie..wychodzę na dwór, a moje dziecko noga na wierzchu:szok:koc pozwijany i zadowolony sobie leży;-) póxniej wstawię zdjęcia z jego akrobacji na przewijaku. co on czasami wyczynia:sorry2:
 
A ja przymierzyłam małego do spacerówki w domu. I on w niej ginie. Taka wielka ta buda.
W gondoli też ledwo się mieści ale poczekam jeszcze aż przyjdzie ta długo oczekiwana wiosna. Może w przyszłym tygodniu przesiądziemy się na spacerówkę. I tak prawie w ogóle nie wychodzimy bo kaszel z dnia na dzień gorszy. Czekamy na wizytę u alergologa. Ciekawe co on powie.
My mamy teraz spokój do 13 miesiąca życia jeśli chodzi o szczepienie. A i tak dwa razy w tygodniu jesteśmy w przychodni na kontroli. :/
Emotion - śliczna ta twoja Anitka.
 
Emotion-dzięki, że dałaś się namówić :tak: jaka słodzizna z twojej małej :-) a jak wagowo? my idziemy 24 na szczepienie to sie okaże, ile ten najlżejszy na forum przybrał ;-)
po zmianie czasu mojemu dziecku też się cos pozmieniało...wstaje po 7 zjada 150ml mleka i śpi do 10.30 a póxniej zasypia ok 20.30-21 :baffled: przez cały dzień jest masakra, pełza po całym pokoju i krzyczy, żeby zwracać na siebie uwagę:-Dwłaśnie teraz patrzę, a on już w połowie pod łóżeczkiem:szok:
dziewczyny przesadziłyście dzieciaki już do spacerówek? u nas gondola jest już na styk, ale chyba jeszcze młodego powożę w foteliku, a później dopiero spacerówka

Antoś też coś w podobie- przy czym pobudka ok 7:30, potem po 8 zaspia i śpi do ok 9:30 i potem juz jest ciężko ze spanie w dzień. Wieczorem nie lepiej- a przez cały dzień jojczy i nawołuje. Już ledwo wyrabiam.
My też od ok miesiąca w spacerówce (no- 3 tyg chyba)- młodego wożę w poz. półsiedzącej a jak sie uda, że zaśnie to kładę. na leżąco jest ryk. W gondoli juz się bałam go wozić- zwłaszcza w autobusie przy tych akrobacjach.
 
Misza - żartujesz ??Ignaś więcej wazy?? w szpitalu była mega róznica między nimi:) a co do szczepienia na zółtaczke to dobrze mówisz ma być skończony 6 mc a nam wypada 2 tyg po tej 3 dawce przez to że bylismy długo w szpitalu i nam sie poprzesuwały szczepienia :)
 
reklama
Ja też już chyba od miesiąca wożę Lorisie w spacerówce na płasko bo ledwo się mieściła w gondolce.Niestety u nas też pogoda jeszcze nie jest najlepsza, weekend na szczęście był cudownie wiosenny więc mała była w sobotę i niedzielę po dwie godzinki na spacerku. Myślałam, że juz na dobre pogoda się poprawiła, niestety dziś od nowa zachmurzone niebo i zimny wiatr zawitał i gdzie tu to "ocieplenie globalne" :-D Co do chrztu to my planujemy zrobić pod koniec maja, jeszcze to zależy jak Chrzestnym termin przypasuje bo muszą przylecieć do nas, zobaczymy też czy ksiądz tu nie będzie robił problemów bo my też ślubu nie mamy i nie wiem czy kościelny ślub w ogóle kiedyś weźmiemy. Przymierzamy się do cywilnego ale jakoś się zmotywować nie możemy, na razie jest nam dobrze jak jest :-)
 
Do góry