reklama
Ja już małego przesadziłam do spacerówki, bo w gondoli mu się przestało podobać-nic nie wiedział i chyba go to mocno wkurzało. Ja mam x landera, który niestety nie ma opcji przełożenia rączki-w związku z czym chyba będę sprzedawać i myśleć o czymś innym. Mam nadzieję, że uda mi się rozsądnie opchnąć-stan rzekłabym idealny.
Eh..tak to jest jak się nie słucha doświadczonej mamy i siostry...cały czas kukam przez okienko w budzie co robi mały.
Eh..tak to jest jak się nie słucha doświadczonej mamy i siostry...cały czas kukam przez okienko w budzie co robi mały.
elusl
Fanka BB :)
My póki co jeszcze jeździmy w gondoli - wybraliśmy wózek Jedo Fyn, głownie z polecenia i z myślą o właśnie większej gondoli, niż jaka jest w pozostałych wózkach na rynku. Póki co małemu jeszcze w niej dobrze. Nie mamy problemu z nudzeniem się w wózku, bo młody każdy spacer przesypia już od momentu przekroczenia progu, albo nawet zapakowania go w kombinezonik:-)
Co do włosów, to u mnie dalej wypadają na potęgę, nawet mój mąż ostatnio to zauważył, ale z jakim przerażeniem w głosie, mówię wam... generalnie co do ilości włosów na głowie, to u mnie nie widać zbytnio, że ich ubywa, bo mam kręcone, a one mają to do sibie, że ukłądają się jak chcą i tworzą sztuczną "szopę" hehe
Mój synuś też ostatnio zaczął krzyczeć, tyle że robi to w zabawaie. Zaczyna śpiewać i krzyczeć naprzemiennie i do tego jeszcze się śmieje i dodaje agu agu Ostatnio nauczyliśmy go "pierdzenia ustami" sami nie wiedzieliśmy, że to załapie i najpier zaczął po nas powtarzać, a na drugi dzień już sam z siebie non stop prykał usteczkami hihihi zdolna bestyjka
U nas dalej meksyk z dziąsełkami. Jak dni mamy mega pozytywne, bo młody śmieje się ,bawić się chce i przesypia drzemki w łóżeczku, tak w nocy jak już się przepudzi przed 00:00 to już płacze na max. i to z takim żalem w głosie i bólem, ze serce się kraja spokojnie śpi jedynie u nas w łóżku przy cycku, albo na klacie... myśleliśmy, że ten etap mamy już za sobą - jak to się mówi: nie mów hop, póki nie skoczysz...:-( calgel na dziąsełka działa jedynie doraźnie i to na chwilunię dosłownie. dziś kupiliśmy młodemu gryzak, który raczej będzie potrafił sam trzymać. kupiliśmy też nakładkę na palca w postaci takiej jakby szczoteczki do masażu dziąseł. 28 lut. mamy wizytę u pediatry, może ona coś poleci, może jakiś specyfik, który farmaceuta przygotuje na zamówienie... ehh sama już nie wiem. cokolwiek, by tylko pomogło młódemu i zlikwidowało chociaż troszkę ten ból dziąsełek...
Co do włosów, to u mnie dalej wypadają na potęgę, nawet mój mąż ostatnio to zauważył, ale z jakim przerażeniem w głosie, mówię wam... generalnie co do ilości włosów na głowie, to u mnie nie widać zbytnio, że ich ubywa, bo mam kręcone, a one mają to do sibie, że ukłądają się jak chcą i tworzą sztuczną "szopę" hehe
Mój synuś też ostatnio zaczął krzyczeć, tyle że robi to w zabawaie. Zaczyna śpiewać i krzyczeć naprzemiennie i do tego jeszcze się śmieje i dodaje agu agu Ostatnio nauczyliśmy go "pierdzenia ustami" sami nie wiedzieliśmy, że to załapie i najpier zaczął po nas powtarzać, a na drugi dzień już sam z siebie non stop prykał usteczkami hihihi zdolna bestyjka
U nas dalej meksyk z dziąsełkami. Jak dni mamy mega pozytywne, bo młody śmieje się ,bawić się chce i przesypia drzemki w łóżeczku, tak w nocy jak już się przepudzi przed 00:00 to już płacze na max. i to z takim żalem w głosie i bólem, ze serce się kraja spokojnie śpi jedynie u nas w łóżku przy cycku, albo na klacie... myśleliśmy, że ten etap mamy już za sobą - jak to się mówi: nie mów hop, póki nie skoczysz...:-( calgel na dziąsełka działa jedynie doraźnie i to na chwilunię dosłownie. dziś kupiliśmy młodemu gryzak, który raczej będzie potrafił sam trzymać. kupiliśmy też nakładkę na palca w postaci takiej jakby szczoteczki do masażu dziąseł. 28 lut. mamy wizytę u pediatry, może ona coś poleci, może jakiś specyfik, który farmaceuta przygotuje na zamówienie... ehh sama już nie wiem. cokolwiek, by tylko pomogło młódemu i zlikwidowało chociaż troszkę ten ból dziąsełek...
Mama-1222
Wdrożona(y)
Elusi - bidulek ten twój synuś.
Ja też jeżdżę w gondoli i mam zamiar jeszcze 2 mce pojeździć. Mam po synku Atlantic i tam spacerówka duża ale też nei ma przekładanej rączki. Ale na spacerki i do spania idealna i jakoś mi nie przeszkadzało, że rączka sie nie przekłada. Teraz planuję dokupić drugi wózek żeby zabrać na wakcje i starą spacerówkę zostawię u mamy żeby młoda miała wygodnie a tą mniejszą w domu na spacerki. Ja chce podjechać do hurtowni i coś na żywo wybrać. Pewnie ciężko bedzie bo ta moja naprawdę duża i wygodna, a w małym wózku wiadomo.
Kuzynka ma quatro monza i jest zadowolona
Tylko , że w takim z przekładaną rączką trzeba kółka blokować bo inaczej się nie da jechać. I syn koleżanki chciał tylko tyłem do mamy jeździć żeby świat podziwiać, a drugiej tylko przodem i odwracanie nic nie dawało bo się darli. Ale to może jakieś skrajne przypadki. A to przekłądanie to można z dzieckiem w wózku zrobić bo się nie znam. Ja na jakiś używany zapoluję.
A wiecie, że ja nie pamiętam kiedy test wyszedł mi pozytywnie. ALe chyba wcześniej niż 14.02. Aż muszę poszperać i sprawdzić. A może jednak później bo ze 3 zrobiłąm zanim cos pokazał i gin też mi powiedziała, ze nic nie widzi.
Ja też jeżdżę w gondoli i mam zamiar jeszcze 2 mce pojeździć. Mam po synku Atlantic i tam spacerówka duża ale też nei ma przekładanej rączki. Ale na spacerki i do spania idealna i jakoś mi nie przeszkadzało, że rączka sie nie przekłada. Teraz planuję dokupić drugi wózek żeby zabrać na wakcje i starą spacerówkę zostawię u mamy żeby młoda miała wygodnie a tą mniejszą w domu na spacerki. Ja chce podjechać do hurtowni i coś na żywo wybrać. Pewnie ciężko bedzie bo ta moja naprawdę duża i wygodna, a w małym wózku wiadomo.
Kuzynka ma quatro monza i jest zadowolona
Tylko , że w takim z przekładaną rączką trzeba kółka blokować bo inaczej się nie da jechać. I syn koleżanki chciał tylko tyłem do mamy jeździć żeby świat podziwiać, a drugiej tylko przodem i odwracanie nic nie dawało bo się darli. Ale to może jakieś skrajne przypadki. A to przekłądanie to można z dzieckiem w wózku zrobić bo się nie znam. Ja na jakiś używany zapoluję.
A wiecie, że ja nie pamiętam kiedy test wyszedł mi pozytywnie. ALe chyba wcześniej niż 14.02. Aż muszę poszperać i sprawdzić. A może jednak później bo ze 3 zrobiłąm zanim cos pokazał i gin też mi powiedziała, ze nic nie widzi.
Ostatnia edycja:
LiZ_84
Zaciekawiona BB
Elusl - znajoma poleciła mi Viburcol (homeopatyczne czopki na stany niepokoju u niemowlaczków i na bolesne ząbkowanie). Poczytaj ulotkę na internecie i jeśli będzie Ci odpowiadać, to może kiedy się synuś w nocy przebudzi i będzie z bólu płakał, to może trzeba będzie mu zaaplikować (u mnie opakowanie czeka na sytuację kryzysową). My dajemy radę z Dentinoxem (żel) i Camilia (doustny roztwór). Dzisiaj też pierwszy raz masowałam młodemu dziąsełka taką silikonową szczoteczką nakładaną na palec, o której też piszesz. Był zadowolony Gryzaki niestety są beee. Mamy ich sporo i żaden mu "nie leży".
U nas też widać po Mateuszku, że męczą go te zęby. W dzień jakiś dziwny wydaje się być, jakby nie mógł sobie miejsca znaleźć, na rękach źle, na brzuszku źle, na macie edukacyjnej źle, itp. W nocy, na szczęście, jest OK.
Już te dolne jedyneczki prawie na wierzchu jeszcze pewnie z kilka dni i się przebiją
U nas też widać po Mateuszku, że męczą go te zęby. W dzień jakiś dziwny wydaje się być, jakby nie mógł sobie miejsca znaleźć, na rękach źle, na brzuszku źle, na macie edukacyjnej źle, itp. W nocy, na szczęście, jest OK.
Już te dolne jedyneczki prawie na wierzchu jeszcze pewnie z kilka dni i się przebiją
vinga89
mamusia syneczków
u nas dziąsła wyglądają tak jakby miały zaraz wyjść zęby.
co do wózka to ja zamierzam małego umieścić w spacerówce za 2 miesiące. w gondoli jeszcze się mieścimy, specjalnie był kupiony wózek z wielką gondolą mamy wózek implast. zarówno gondolę jak i spacerówkę można montować w dwóch kierunkach (do mamusi i w kierunku jazdy) więc na szczęście nie mam takich problemów jak wy
mi test wyszedł pozytywnie jeszcze w styczniu, jeszcze przed miesiączką chyba coś koło 23-24 styczeń
co do wózka to ja zamierzam małego umieścić w spacerówce za 2 miesiące. w gondoli jeszcze się mieścimy, specjalnie był kupiony wózek z wielką gondolą mamy wózek implast. zarówno gondolę jak i spacerówkę można montować w dwóch kierunkach (do mamusi i w kierunku jazdy) więc na szczęście nie mam takich problemów jak wy
mi test wyszedł pozytywnie jeszcze w styczniu, jeszcze przed miesiączką chyba coś koło 23-24 styczeń
ulala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Luty 2012
- Postów
- 4 488
Elutka a nie ma możliwości całej spacerówki przełożyć byś widziała dziecko? ja jeszcze woże malutka w gondoli ale na styk jest więc już zniosłam na du sportowy bo już sie do niego przymierzamy u nas nie ma przekładanej rączki ale całe siedzisko tak więc jest ok ale ja mam też parasolkę tako vento jakoś tak siedzisko nie przekładane ale do transportu lepsze niż mutsy a mutsy lepsze zowu na spacerowanie dłuższe
emotion_sickness
mama szkrabusia =)
ales cie si erozpisaly
powiedzcie mik czy juz sadzacie dzidzie?
bo sama zastanawiam sie nad spacerowka juz powoli - tylko boje sie zeby mlodej kregoslupa nie pokrzywic? -naweti na pollezaco.
Ona niby sie podnosi do siedzenia - nie chyta sie niczego tylko po prostu sklada raczki przy klatce piersowej i 'dzwiga' sie do gory. Moze rownowagoi zlapac nie moze i bym musiala robic to za nia - ale normalnie siada :/
Wam juz dzidzie przesypiaja noce?
Moja je o 19/20 - pozniejm adluzsza przerwe i je dopiero o 1, potem 3, 5, 7, 9 ...
Przez dzien tez by jadla co 2 godziny - ale ilosciowo malo - bo teraz moze 90ml je, a wzesniej jadla jakies 20-30 ml.. [[ teraz co drui raz to wiecej to mniej]]
staram sie ja przetrzymywac - ale placze wtedy - a jak dziecko przetrzymac w nocy ?
powiedzcie mik czy juz sadzacie dzidzie?
bo sama zastanawiam sie nad spacerowka juz powoli - tylko boje sie zeby mlodej kregoslupa nie pokrzywic? -naweti na pollezaco.
Ona niby sie podnosi do siedzenia - nie chyta sie niczego tylko po prostu sklada raczki przy klatce piersowej i 'dzwiga' sie do gory. Moze rownowagoi zlapac nie moze i bym musiala robic to za nia - ale normalnie siada :/
Wam juz dzidzie przesypiaja noce?
Moja je o 19/20 - pozniejm adluzsza przerwe i je dopiero o 1, potem 3, 5, 7, 9 ...
Przez dzien tez by jadla co 2 godziny - ale ilosciowo malo - bo teraz moze 90ml je, a wzesniej jadla jakies 20-30 ml.. [[ teraz co drui raz to wiecej to mniej]]
staram sie ja przetrzymywac - ale placze wtedy - a jak dziecko przetrzymac w nocy ?
vinga89
mamusia syneczków
nie mam pojęcia jak dziecko w nocy przetrzymać... mój zasypia 20-21 i budzi się o 1, 5, 7 i o 8 wstaje i za każdym razem dostaje cyca. w dzień jedziemy i na cycu i na butli. wypija tak ok 100-150 ml (i jeszcze cycek) a na noc samą butlę 180ml
dziś chcę kaszkę ryżową mu podać na noc, zobaczymy jak będzie po niej spał
dziś chcę kaszkę ryżową mu podać na noc, zobaczymy jak będzie po niej spał
reklama
Ten model właśnie nie ma tej opcji niestety...a jak mi mama z siostrą mówiła, że będzie mnie to wqrzać to nie słuchałam...ehElutka a nie ma możliwości całej spacerówki przełożyć byś widziała dziecko? ja jeszcze woże malutka w gondoli ale na styk jest więc już zniosłam na du sportowy bo już sie do niego przymierzamy u nas nie ma przekładanej rączki ale całe siedzisko tak więc jest ok ale ja mam też parasolkę tako vento jakoś tak siedzisko nie przekładane ale do transportu lepsze niż mutsy a mutsy lepsze zowu na spacerowanie dłuższe
emotion ja już małego przesadziłam do spacerówki, wsadzam go do półleżącej a jak zasypia obniżam-dużo lepiej się w niej czuje-w gondoli miał już ciasno. W lecie może by jeszcze jeździł, ale kombinezon, kocyk-to wszystko zajmuje troszkę miejsca.
Nie wiem czy jesteśmy w stanie coś zrobić, żeby maluszki przesypiały całą noc-szczególnie mamy karmiące tylko cycusiem. Mój od początku przespał 2 całe noce-tzn. od północy do prawie 6.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 84 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 179 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 208 tys
Podziel się: