elusl
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny! I ja jestem październikową mamą, ale w tym wątku jeszcze nie zdążyłam się wypowiedzieć Feliksa urodziłam 20.10; męczyliśmy się 18 godzin, aż lekarz zlecił cc, no i tak wyszło troszkę nie po naszej myśli, ale najważniejsze, że synuś urodził się zdrowiutki (10/10, 4310 g, 57 cm). jutro mamy drugie szczepienie i będzie mierzenie i ważenie, ale jak na nasze, to jest już prawie 7kg:-) synuś chyba należy do tych dzieci, które bardzo szybko zaczynają ząbkować i nie zdziwimy się jeżeli już w 4 m-cu będziemy mieli w buzi pierwszą perełkę (ja sama ząbkowałam na przełomie 3 i 4 m-ca).
co do chrzcin, to wstępnie chcieliśmy chrzcić młodego w pierwszym m-cu życia, ale cc pokrzyżowało nasze plany, i tak chcrziny przełożyliśmy na 27.01 - kupiliśmy biały kobinezon, elegancki komplecik (biała koszula z marynarką, spodenkami w kancik i krawatem), a impreżzę robimy w restauracji, co by nie bawić się za dużo w domu, bo i tak przy młodym jest co robić:-)
3 dni temu pojawił się pierwszy raz problem ze zrobieniem kupki (karmię wyłącznie piersią) i tak do dziś, mimo konkretnego ciśnięcia, nie może jej zrobić... delikatnie próbowałam pomóc termometrem, ale niestety - sukcesu nie było. jutro wizyta u pediatry, więc zobaczymy, co poradzi.
co do chrzcin, to wstępnie chcieliśmy chrzcić młodego w pierwszym m-cu życia, ale cc pokrzyżowało nasze plany, i tak chcrziny przełożyliśmy na 27.01 - kupiliśmy biały kobinezon, elegancki komplecik (biała koszula z marynarką, spodenkami w kancik i krawatem), a impreżzę robimy w restauracji, co by nie bawić się za dużo w domu, bo i tak przy młodym jest co robić:-)
3 dni temu pojawił się pierwszy raz problem ze zrobieniem kupki (karmię wyłącznie piersią) i tak do dziś, mimo konkretnego ciśnięcia, nie może jej zrobić... delikatnie próbowałam pomóc termometrem, ale niestety - sukcesu nie było. jutro wizyta u pediatry, więc zobaczymy, co poradzi.