reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

No to, żeby nie było tak pusto to napiszę co u nas :)
Jak wspominałam,w tym tygodniu młody miał istny najazd gosci: w sumie 7 wizyt. Poza tym, w środę byliśmy po raz pierwszy u rodziców. Podróż 100km zniósł świetnie. Co prawda w pierwszą stonę nie spał, tylko na zmianę 5 min drzemki i wyglądanie przez okno ale nie płakał. Za to z powrotem po całym dniu wrażeń spał jak kamień.
A w piątek byliśmy z nim na zakupach :) Kupiłam sobie spodnie, bo w te sprzed ciąży jeszcze nie wchodzę, a ciążowe spadają.

Poza tym, toczymy wojne podjazdową z naszym małym terrorystą i próbujemy go nauczyć zasypiania w łóżeczku, póki co z rożnym skutkiem.

A jeśli chodzi o kapiele to pierwszy raz młody zaczął krzyczeć już przy wyciąganiu z wody, a zkażdym kolejnym dniem coraz później, ostatnio nawet się nie zdążył rozpłakac przed karmieniem, także wtej materii duży postęp.
My sie wyrobiliśmy i sama kąpiel trwa coraz dłużej bo mody uwielbia wodę, a czynności pielęgnacyjne "po" robimy migiem i mu pasuje.
Pozdrawiam wszystkie mamusie :)
 
reklama
hej to i ja cos na pustke popiszę:-)
Niestety nie mam czasu Was czytac, moze kiedys nadrobię.
na razie docieramy sie wszyscy ze soba a wolny czas wypelniaja mi szczelnie telefony pt. jak tam co tam oraz wizyty..
mala jest kochana, spokojna, wyżarta:) wlaśnie spi.. nawet w nocy jest super, bo potrafi 6 godz przespac-opuszcza karmienie o 6 rano i budzi sie (i mnie) o 9.. :-D
Dzisiaj zaliczylismy 1 spacerek. W sumie to dla mnie tez byl 1 spacerek od ok3 tygodni.
trzymajcie sie wieczorowo i dobrej nocki.
 
Witam, miałam spać bo Antek śpi ale jakoś w dzień nie potrafię a w nocy umieram:)
Imprez udana, co prawda weszliśmy z wrzaskiem ale wyszliśmy ostatni:) Kąpiele idą nam lepiej. Co prawda wiem że Młody jest głodny ale ze względu na ulewanie karmię go dopiero po kąpieli. U
nas z kolei chyba woda musi być chłodniejsza bo w ciepłej się drze. Nie dogodzisz:)
dzisiaj zauważyłam pierwsze próby terroru:) Z karmieniem się złamałam bo cały czas na cycu a jak dałam butelkę- pierwszy raz odkąd się urodził to wypił 100 ml- no głodny pomimo ssania. Następnie wsadziłam go do łóżeczka i ryk:( Pogłaskałam po główce nie pomogło, podniosłam, ucałowałam położyłam na drugi boczek i śpi ale ewidentnie chciał na ręce, bo tylko go uniosłam to od razu cisza:))) Trochę mi go szkoda bo niewiele się przytulamy:( Karmienie, przewijanie i odkładam a chętnie bym ponosiła, pobujała, wzięła do łóżka ale chyba lepiej go nie uczyć. Jak Wy spędzacie czas z dzidziolami. Kiedy pozwalacie na przytulanie i noszenie?
 
kasikd ja tez mam mala terrorystke. Dopoki narzeczonego nie ma spi ze mna w lozku ale na poduszce - jak sie przyzwyczai to do poduszki a nie do naszego lozka wiec bedzie przeniesiona do lozeczka na tej poduszce :D a wiem ze jest do niej przyzwyczajona bo juz jedna probe mialysmy za soba i spala tak jak u nas na lozku :-)
 
kasik ja zakladalam ze nosic nie bede i usypiac na rekach nie bede...ale jak przychodzi co do czego patrze na nia i mysle ze taka malutka jest ze jeszcze potrzebuje przytulaskow z mamusia a mamusia z nia:-) przyjdzie czas to bedziemy si eoduczac trudno:zawstydzona/y: to silniejsze odemnie:sorry: ale w lozku z nami nie spi. amelka tez nie spala pilnuje zeby tez w hustawce nie spala i zazwyczaj jak tam usnie to ja przenosze do jej koszyka:tak:


ja dzis sie ogarniam nez meza i juz slysze ze mloda pospana....raptem 20 min:no: caly dzien na rekach albo gdziekolwiek tyle ze nie spi od 8 !!! ratunku osiwieje chyba:confused2:
 
Dziewczyny w jakim wieku chrzcicie swoje Maluszki? Dziewczyny w wolnych związkach miałyście problem z chrztem? My się przymierzamy do tematu i nie wiem czy nie połączymy chrzcin ze ślubem chociaż niekoniecznie bym chciała.
 
azorek pisze:
...ja zakladalam ze nosic nie bede i usypiac na rekach nie bede...ale jak przychodzi co do czego patrze na nia i mysle ze taka malutka jest ze jeszcze potrzebuje przytulaskow z mamusia a mamusia z nia
biggrin.gif
przyjdzie czas to bedziemy si eoduczac trudno

A ja sobie myślę, że 9 miesięcy bujałam Małą w brzuchu i ciężko tak z dnia na dzień przestać;-) Też noszę, przytulam i bujam ;-)

kasikd, Szymonka chrzciłam bardzo szybko - miał 6 tygodni. Byliśmy tylko po ślubie cywilnym, chrzestni żyli jeszcze wtedy w wolnych związkach i żadnych problemów z chrztem nie było. Dorotkę będziemy chrzcić dopiero gdzieś w maju, bo chrzestna zostanie mamą w marcu a przejęła się zabobonem - dla mnie to różnicy nie robi ;-)
 
Trochę mi go szkoda bo niewiele się przytulamy:( Karmienie, przewijanie i odkładam a chętnie bym ponosiła, pobujała, wzięła do łóżka ale chyba lepiej go nie uczyć. Jak Wy spędzacie czas z dzidziolami. Kiedy pozwalacie na przytulanie i noszenie?
Kasik a jak po karmieniu i przebraniu nie spi to tez do wozka zspowrotem?
Ja Niuske wtedy wlasnie trzymam na rekach gadam do niej usmiecham sie i mamy 2 w 1.
Czasem puszczam muzyke i [na siedzaco] tannczymy, bujamy sie podskakujemy delikatnie na fotelu.

Sama mialam nie husiac/bujac/ nosic, ale nie mozna tak caly dzien dziecka w wozku chodowac :D I troche tulanek potzrebuje dziecko i czuc mame :)
 
emotion - właśnie o to mi chodzi, tak długo na niego czekałam a teraz nie bardzo mam kiedy się nim cieszyć. Dzisiaj już się przytulamy i bawimy bo i tak nie śpi:)
 
reklama
Dziewczyny w jakim wieku chrzcicie swoje Maluszki? Dziewczyny w wolnych związkach miałyście problem z chrztem? My się przymierzamy do tematu i nie wiem czy nie połączymy chrzcin ze ślubem chociaż niekoniecznie bym chciała.
no ja amelkowa chrzcilam jak miala prawie 6 mcy ale dla tego ze do pl wtedy lecielismy dopiero a chcielismy tam chrzcic. i niestety chrzciny w klasztorze nie w zwyklym kosciele bo my po cywilnym tylko i jak to sie xiadz wypowiedzial "bękarta" chrzcic nie bedzie:wściekła/y: nawet zaswiadczen nie chcieli od chrzestnyc "bo to tylko papier a mi wiara potrzebna"- tak nas skwitowano:-) kasy tez nie chcieli wziasc wogole ale jakos wcisnelismy 200zl a w kosciele pewnie by nam wystawili tzw "co łaska" 500:confused2:
 
Do góry