reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

reklama
MalinowaP - : "Sonkaa to nie tak, że ja Cię zaszufladkowałam, broń mnie Panie Boże!! Ja po prostu jak o Tobie myślę to widzę pyszne ciacho z truskawkami:-), a jak myślę o pysznym jedzeniu to przychodzisz mi na myśl Ty;-)"


MalinowaP - chcesz mnie zjeść???:szok: -
ja tylko tak żartowałamz tym zaszufladkowaniem :-), nie jestem obrażalska, nawet w ciąży :-)
 
Ostatnia edycja:
z tym łożyskiem to jest tak że ono w trakcie wzrostu macicy się przemieszcza.. ja miałam z lewej strony a teraz mam na tylnej ścianie więc chyba tak jest

dziewczyny na wątku zakupowym wstawiłam zdjęcia ciuszków które dostałam od koleżanki takie zbiorcze i kilka pojedynczych.. i teraz mam problema: coś trzeba kupić tej mojej psiapsiółce. Ona ma 7 letnią córkę i dla niej chciała magnetyczną tablice obowiązków (50zł)
Zastanawiałam się czy jej zestawu kosmetyków nie zrobić: tusz to rzęs, kremy np. Vichy.. coś uniwersalnego.
A może bon podarunkowy do drogerii? I za ile?
Jakieś pomysły? Bo te ubranka naprawdę są fajne, za kombinezon trzeba dać w ciuchach 20 zł..
 
Marand a jak tą cukienie robisz?? Ja lubie pokroic w plasterki i smazyc jak kotlety w jajcu i bulce i potem posolic troche. Ech chyba kupie i ja. A piszesz o kalafiorze w buleczce, tzn robisz takie maslo z bulka na patelni do polania i obtaczasz i jajku i bulce i smazysz na glebokim tluszczu?? Tej drugiej wersji nigdy nie jadlam a wiem ze tak tez brokuly robia

jeśli chodzi o cukinię to robię dokładnie tak jak napisałaś, natomiast kalafior zazwyczaj wg pierwszej wersji bo szybciej, wg drugiej tez parę razy robiłam i bardzo smaczne wychodzą ale wydają mi się bardziej kaloryczną wersją

Polcia - tylko nie krzycz proszę:-D dzięki mnie masz już problem z głowy z jutrzejszym obiadem

a mój obiad przesuną się na kolację bo właśnie dopiero jem ten mój pyszny kalafior, także cukinia czeka na jutro
 
Rany, czytam cytat jutrzenki w poście marand "a jak tą cukienie robisz??"
i myślę: jaką cukiernię?? To wszystko przez to gadanie o pączkach!
 
Pół dnia mnie nie było, a mam co nadrabiać hehe :-)

Po pierwsze widzę, że kulinarnie nadal się rozwijacie, kalafiorki, cukinie, pączki mmm, a mi tylko ślinka leci. I znowu mam truskawki :-p a teściowa piecze ciasto, ale jeszcze nie zakodowałam jakie, bo wystarczyło mi samo słowo "ciasto" :zawstydzona/y:

Patrycja, Polcia, zdrówka dla Waszych Maluszków, oby szybko im przeszło. U nas na szczęście ostatki ospy, którą Oluś przechodzi na prawdę dobrze. Majuska, mam nadzieję, że u Was szybko i łagodni minie wirusisko.

Coś jeszcze miałam odpisać, ale oczywiście zapomniałam i zmykam wykąpać Olusia i położyć go bo i tak się zasiedzieliśmy. Wieczorkiem jeszcze się odezwę :-)
 
U nas od jakiegoś czasu kalafior jest co drugi dzień. Zamiennie z fasolką szparagową:-D trzeba się nacieszyć, bo fasolka za niedługo zrobi się brzydka... Mam też wielką ochotę na czereśnie, u moich rodziców właśnie dojrzewają takie pyszne i słodkie:-) Już tyle ich zjadłam prosto z drzewa, a dziś mi mama mówi, że znalazła w nich robaka... Pierwszą sprawdziłam i był robal, fuuuuuuj. Nawet o tym nie myślę, bo mnie naciąga, bleeee...
jutrzenka, zawsze zrumieniam bułkę na maśle, ale tak, żeby była chrupiąca - uwielbiam:-) Takiego panierowanego kalafiora też bardzo lubię, ale jego trzeba by smażyć na głębokim tłuszczu a dla mnie to zbyt wiele zachodu... Chociaż teraz zaczynam mieć smaka:-D
malinova, u nas połówkowe trwało trochę ponad godzinę, Młoda się strasznie wierciła i lekarz miał problem ją pomierzyć. Ale było robione w 2D, kilka razy tylko lekarz przełączył na 4D na minutę czy dwie.

Szymuś się nam tak rozchorował w kwietniu - noc z piątku na sobotę nieprzespana, bo wymiotował i miał wysoką gorączkę, a w sobotę czekało nas wesele:-D

Mój mąż się dziś przyznał, że Dorota go skopała w nocy:-D Spałam oparta brzuchem do niego a Młoda dawała tak czadu, że aż się obudził:-D Jak dobrze, że ja mam takie mocne spanie:-D
 
netika zaniepokoiłas mnie informacją o tym że fasolka ma być brzydka i sie kończyć:zawstydzona/y:ja cały czas czekam aż bedzie sezon w pełni bo u mnie ciężko znaleźć ładną.
 
reklama
debi, tak mi się wydaje, bo przecież fasolka to typowo sezonowe warzywko. Te młodziutkie i delikatne teraz są, a już widzę, że niektórzy mają na straganach coraz bardziej przerośnięte i łykowate.
 
Do góry