reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze sprawy...

anisiaj ja też podejrzewam że to ze stresu - spokojnie kochana, ja słyszałam o nawale pokarmu w 7 dobie po cc a w 3 po sn - może jutro ?
 
reklama
bietka, jak jutro nie będzie nawału, to ja nawale tej położnej ;)

bobo, już odpowiadam ;)

w szpitalu dawali nan z nestle, ja daję bebilon. Nucia bardzo pozytywnie, niestety zbiegło się to z tym, że ma kołnierz i nie mieści się obok naszego łóżka głową ;) przez to śpi w salonie i chyba ma doła. czekam aż jej to zdejmą, żeby nie skojarzyła, że jest dziecko, a dla niej nie ma miejsca. jak m jej zdejmuje to na jakiś czas, to kładzie się koło łóżeczka, a na widok Zosi tłucze ogonem o podłogę :) tak zaszczepiłam Zosię lepszą szczepionką, ale ten szpital ma tylko tą lepszą jak się okazało ;) Zosia dostaje 30 ml co 3 h, w czwartek neonatolog ma ustalic co dalej i w jakich dawkach dla niej. jako mamusia czuję się dobrze, ale zła jestem na pokarm i ból. patrzę na nią i wiem, że w tej mojej dziwnej macicy udało się urosnąc pięknemu, zdrowemu człowiekowi. Dla mnie Zosia jest cudem przez duże C, pewnie jak Wasze dzieci dla Was ;) w nocy śpi częśc sama, częśc z nami. u nas jest to problem, bo niby dziecka nie można przyzwyczajac, ale z kolei lekarze nam kazali byc z nią jak najbliżej do konca pologu ze względu na to, że wcześniej się urodziła. w łóżku cały czas trzyma mnie za koszulkę, albo za włosy. widzę, że mega nas potrzebuje. trudno, może się przyzwyczai, ale wolę to niż trzymanie jej na siłę daleko, skoro jej sytuacja wymaga zrobienia wyjątku.
 
Anisiaj jeśli @ nie pojawi się do około 20 maja to może zatestuję.A co do pokarmu to dziewczynki mają rację,to może być ze stresu,i jeszcze ta sucz położna.Trzeba było do mnie zadzwonić to ja bym ją kill im,wiesz,za free!!!
Marta jeszcze nie robiłam,bo chwilę potem położyłam się spać.
 
anisiaj masz racje tulajcie Zosienke ile sie da, ta bliskosc z dzieckiem jest potrzeba i rodzicowm i malenstwu. a co do przyzwyczajenia to jak juz bedzie wieksza to wtedy bedziecie dzialac i oduaczac. my to przerabialismy z Julka. byly dni placzu i nerwow ze nie jest w lozku rodzicow ale teraz juz nie ma zadnego problemu. po kapaniu jedzenie i laduje w lozeczku i tam zasypia i spi. ostatnio jak chcialam sie z nia polozyc u nas to gdzie tam nie szlo spac nie chciala zasnac, dopiero jak poszla do lozeczka to zansela. :) a jak m? kapie mala? pomaga ?
 
6mamo, masz rację mogłam pisac do Ciebie :)

bobo, m jest druga matka. zresztą dla mnie to był pewniak, że mogę na niego liczyc. wstaje do Małej, robi wszystko, każe mi leżec itp. Nosi ją, odbija, kąpiemy razem, karmi, robi jej jedzenie, tylko przewija niezgrabnie ;) a ona taaaak na niego patrzy, coś pięknego :) dzięki za pocieszenie z tym spaniem. masz rację wolę się potem męczyc, a teraz dac jej to, czego potrzebuje.
 
anisiaj ojcowkska milosc jest rownie wazna jak matczyna :) ciesze sie ze m pomaga. ja na mojego tez moge liczyc :) zawsze wstawal i wstaje do malej wszystko przy niej zrobi. przewijal tez niezgrabnie a teraz taki wprawiony ze hohoho. nigdy nie mial problemow zeby kupe przebrac czy pomoc mi.
 
anisiaj czym się przejmujesz ? śpij z małą ile wlezie, wszyscy tego potrzebujecie ! jak napisała bobo, przyjdzie czas -odzwyczai się ;-) to dobrze że bebilon, po nanie są zaparcia :) wiem że liczysz na cyca, zaciskam &&&&&&&& żeby się udało :*
m to skarb - JESZCZE RAZ GRATULACJE :) wykorzystaj te 2 tyg kiedy go masz w domku, bo potem to już wracasz do nas na bb na cały etat :-D:-D:-D:tak::tak: mamusiu :)))))))))
 
jestem i ja :)

anisiaj pytalas o dochodzenie po CC u mnie bylo to szybko , po tygodniu nic mnie nie bolalo jezdzilam samochodem i biegalam po schodach na 4 pietro , krwawilam okolo tygodnia i to bardzo malo wystarczya normalna podpaska i zeby nie wzgledy higieniczne moglabym ja nosic caly dzien. moj gin mowil ze jesli wszystko jest dobrze oczyszczone to krwawienie powinno byc minimalne bo macica nie ma sie z czego oczyszczac.
Ja mam dylemat dzwonil dzis do mnie gin i namawia mnie na kolejny monitoring , mowi ze to juz ostatni i ze on nie chce kasy za wizyty ale ja sie nie chce zgodzic, strasznie ciezko godzic mi sie z przyjsciem @ i boje sie ze kolejny raz nie dam rady przez to przejsc.jutro ma znowu dzwonic eh ...

MILEGO POPOLUDNIA :)
 
reklama
jestem , nogi mi wchodzą do d....... spacerowałam do teraz z przerwą na owoce w domu - ciekawa jestem czy Igi by zjadł w parku? jak myślicie? za dużo bodźców, wózek do prania ?? :-D

anisiaj kazali Ci męczyć piersi mimo braku pokarmu ?

smerfie
hmmmmm.... a może idź, wiem że nie da się iść na luzie, z dystansem, wiem że brakuje sił - wiem że po monitoringu kiedy znasz datę i wszystko widać na usg, to nadzieja jest przeogromna - nie będę namawiać Ty musisz wiedzieć że dasz radę, że masz siłę... :* buziak :*
 
Do góry