reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze sprawdzone przepisy :P

:-D

ja mam placek z mieszanymi owocami - truskawy, wisnienki, porzeczki i malinki :-) na festyn przedszkolny pieklam i sobie conieco zostawilam :-) i jeszcze bananowca mam kawalindek ;-)

dobra...ide sobie kawe zrobic... odchudzanie idzie sie pasc :-(

bede sie odchudzala codziennie wieczorem :-D
 
reklama
"JEŻ"
1 szklanka cukru
1 masło
4 żółtka
4 paczki herbatników
-----------------------
Masło utrzeć z cukrem na pulchną masę, dodawać po jednym żółtku cały czas ucierając, wrzucić pokruszone ciastka, można dodać zapach np. vaniliowy, wymieszać, z masy uformować kształt jeża, polać polewą i powkładać kolce z dmuchanego ryżu. Oczy można z lentilek czy m&m'sów :p

Dobra polewa do jeżyka :p
1/2 szkl. cukru
2 łyżki wody
3 łyżki kakało
zamieszać syskie te składniki i zagotować, zdjąć z ognia po zagotowaniu i dodać 10 dag masła ciągle mieszając.

Może zrobię na młodego urodziny ;) sto lat już tego nie jadłam, ostatnio chyba mama, robiła mi to na moje własne urodziny, może 12ste? miłe wspomnienia :)
 
Ostatnia edycja:
ooo a ja nigdy nie jadłam czegos takiego - może się dziś za to wezmę...ale tego jeża nie piec w piekarniku przed polewą, tak?

Tylko boje się bo już mi jedna łapka ta miksująca ostała w mikserze - i to jeszcze jest cała popękana - także ją tez niedługo coś trafi...ale jak dam miekkie masełko to moze przezyje...:-D
 
KROKIETY Z JAJ I RYŻU

5 JAJCÓW
20 dag.RYŻU
5 dag. ŻÓŁTEGO SERA
5 dag. TARTEJ BUŁKI
5 dag. MASŁA
- SZCZYPIOREK
-SÓL, PIEPRZ

Jaja ugotować na półtwardo i posiekać. Ugotować ryżyk w 1/2 litra wody. Do przestudzonego, ale jeszcze ciepłego ryżu dodajemy posiekane jajca, szczypiorek, starty ser, jedno surowe jajo, sól i pieprz, dokładnie wymieszać. Z wymieszanej masy formować wałeczki i obtaczać w bułce tartej, smażyć na maśle na złoto.
pychowskie :)
 
Włoskie Brioscione (czyt. brioszone)
1/2 kg. mąki
300 g. ziemniaków (2 średnie ziemniaki - ugotowane i potłuczone na purre')
100 g. margaryny (takiej do smarowania chleba - lepiej się ugniata)
4 jajka
kostka drożdży (25 g. albo 30 g.)
100 g. kiełbasy jak najsuchszej
100 g. szynki
100 g. żółtego syra - może być ;)
garść parmezanu, ja jak nie mam parmezanu to po prostu jakiś twardy żółty ser daję ;)

1. Rozkruszone drożdże rozpuść w małej ilości ciepłej wody z dwoma łyżkami cukru, wylać na mąkę, dodać 4 jaja, szczyptę soli albo dwie szczypty ;) Zagnieść i odłożyć w ciepłe miejsce, przykryć ściereczką. Ok. 20 min.
2. PRzegnieść jeszcze raz ciasto, tym razem z ziemniakami i garścią parmezanu ( albo jakiegoś sera twardego),i znów odstawić przykryte ściereczką niech podrośnie.
3. PRzegnieść jeszcze raz, tym razem z margaryną (niech postoi wcześniej w cieple coby taka ciapka z niej była), kiełbasą, szynką, serem - pokrojonymi w małą kosteczkę. Dobrze przemieszać, uwaga będzie lepciutkie, ale nie przejmować się i mieszać mieszać :p ;) włożyć do natłuszczonej formy okrągłej lub podłużnej, niech posiedzi w blaszcze z 10 min. żeby podrosło a potem do piekarnika na ok. 40 minut w temp. 200 stopni. Powinno być złotawe, przypieczone na górze, w środku można sprawdzać patyczkiem czy już suche upieczone.
Pychowskie :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
KROKIETY Z JAJ I RYŻU

5 JAJCÓW
20 dag.RYŻU
5 dag. ŻÓŁTEGO SERA
5 dag. TARTEJ BUŁKI
5 dag. MASŁA
- SZCZYPIOREK
-SÓL, PIEPRZ

Jaja ugotować na półtwardo i posiekać. Ugotować ryżyk w 1/2 litra wody. Do przestudzonego, ale jeszcze ciepłego ryżu dodajemy posiekane jajca, szczypiorek, starty ser, jedno surowe jajo, sól i pieprz, dokładnie wymieszać. Z wymieszanej masy formować wałeczki i obtaczać w bułce tartej, smażyć na maśle na złoto.
pychowskie :)

Dzięki Maggie - pyszka wyszły!

GULASZ Z INDYKA - WG 5 PRZEMIAN
[źródło: "Filozofia życia", Anna Ciesielska]

1 kg piersi indyka (lub np. udźca) kroimy w gruba kostkę i zalewamy tradycyjną zalewą (przepis poniżej), w tym czasie przygotowujemy warzywa: 3 papryki (najlepiej w różnych kolorach) kroimy w paseczki 1 cm, 3 cebule w półplasterki, obieramy 5 ząbków czosnku, podduszamy na łyżce oleju 2 obrane dojrzałe pomidory, a następnie na rozgrzanym oleju podsmażamy:
sł) pokrojoną paprykę i przekładamy do rondla, w którym będziemy dusić całą potrawę
o) również do rondla dajemy cebulę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, mięso (można je osobno podsmażyć na odrobinie oleju, będzie szybciej miękkie - ale nie trzeba), dodajemy 1 łyżeczkę imbiru, 1 łyżeczkę kolendry, 1/2 łyżeczki pieprzu cayenne, dosmakowujemy:
sn) solą, dodajemy
k) podduszone wcześniej pomidory i 1/2 łyżeczki bazylii
g) wlewamy do patelni, w której się dusiły pomidory, ok. 1 l wody (ja daje trochę mniej, bo potem duuuuużo sosu wychodzi i trzeba mocno zagęszczać) i zagotowujemy, przelewamy do rondla z potrawą, dodajemy 1/2 łyżeczki kurkumy i dusimy min. 10 min. (ja dusze znacznie dłużej, zwłaszcza jak mam udziec a nie pierś, bo lubię kruchutkie miękkie mięsko), po czym dodajemy
sł) puszkę groszku wraz z zalewą, 1 łyżeczkę kminku mielonego i zagęszczamy mąką ziemniaczaną (rozpuszczona w odrobinie zimnej wody) oraz dosmakowujemy pieprzem.

Potrawa powinna być dość ostra. Podsumowując: potrzebny jest do niej spory rondel i jakaś głęboka patelnia. Wody daje jakieś 3/4 l, wtedy mąki ziemniaczanej 5-6 łyżeczek w pół szkl.zimnej wody. Proporcje oczywiście można dobrać wedle własnego uznania.

No i zalewa
(na ok. 40 dkg mięsa do duszenia, gulaszy) - więc w tym przyp. x 2lub 3:

kopiata łyżeczka mąki ziemniaczanej, 1 łyżeczka imbiru, plaska lyżeczka vegety, 1/2 łyżeczki soli, trochę wody - jakieś 3/4 szklanki.



Może wygląda na trochę skomplikowane, ale takie nie jest - robi sie dość szybko i przede wszystkim smakuje wybornie - zarówno mamom, mężom,jak i babciom:-D

Andariel, czy Ty żeś coś tu nie namąciła czasem? albo może ci się źle skopiowało? Bo ja przeleiałam szybko, kupiłam wszystko i w połowie jak robiłam coś mi ciągle nie pasiło...bo dałam od razu do pomidorów papryke, a później jeszcze pisze coś tam o pomidorkach...
Ale spoczko wyszło,w sumie to zrobiłam z tego takie risotto :-D

...to nic ważnego oczywiście, tak jak czas będziesz miała, bo coś namąciłaś i chciałaś nas potruć, no! A jak to mi sie co spokiełbasiło - to sorrrrrryyyy :-D
 
Do góry