reklama
Monika77 7 czerwiec
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2007
- Postów
- 983
Dzięki Kochane,
a teraz odpowiadam na pytania
Iza - zwykłe podpaski raczej nie wystarczą, przynajmniej przez pierwsze kilka dni. U nas w szpitalach dają te podkłady bez ograniczeń, nie wiem jak u was.
Monia, u mnie z łożyskiem to były jaja - wyszło samo, hahaha. Położna (widać, że z dużym doświadczeniem w zawodzie) sama była mocno zdziwiona, aż wołała inne, żeby zobaczyły. Chyba musiałam tak mocno przeć, że wyleciało zaraz za Karolinką, hahaha. Nacinania praktycznie nie czułam- one robią to "na skurczu" i pewnie dlatego nie czuje się tego. Wyjmowania szwów bałam się strasznie - czekając na korytarzu pod zabiegowym cała się spociłam tak, że musialam ponownbie iść pod prysznic . Ale nie było źle. Bolało tylko odrobinkę.
A z tym utrzymaniem higieny w czasie połogu to sprawa nie taka tragiczna. Wystarczy jak najczęściej "podmywać się" i wymieniać podkłady a potem podpaski. Nie jest tak źle, da się wytrzymać . Dlatego warto mieć majtki albo z siateczki wielorazowego użytku, albo te jednorazowe. Bo przez zwykłe, nawet bawełniane, nie dochodzi tyle powietrza co przez siateczkowe. A położne zalecają "wietrzenie" krocza. Ale to brzmi
a teraz odpowiadam na pytania
Iza - zwykłe podpaski raczej nie wystarczą, przynajmniej przez pierwsze kilka dni. U nas w szpitalach dają te podkłady bez ograniczeń, nie wiem jak u was.
Monia, u mnie z łożyskiem to były jaja - wyszło samo, hahaha. Położna (widać, że z dużym doświadczeniem w zawodzie) sama była mocno zdziwiona, aż wołała inne, żeby zobaczyły. Chyba musiałam tak mocno przeć, że wyleciało zaraz za Karolinką, hahaha. Nacinania praktycznie nie czułam- one robią to "na skurczu" i pewnie dlatego nie czuje się tego. Wyjmowania szwów bałam się strasznie - czekając na korytarzu pod zabiegowym cała się spociłam tak, że musialam ponownbie iść pod prysznic . Ale nie było źle. Bolało tylko odrobinkę.
A z tym utrzymaniem higieny w czasie połogu to sprawa nie taka tragiczna. Wystarczy jak najczęściej "podmywać się" i wymieniać podkłady a potem podpaski. Nie jest tak źle, da się wytrzymać . Dlatego warto mieć majtki albo z siateczki wielorazowego użytku, albo te jednorazowe. Bo przez zwykłe, nawet bawełniane, nie dochodzi tyle powietrza co przez siateczkowe. A położne zalecają "wietrzenie" krocza. Ale to brzmi
E
efilo
Gość
Monika
dzięki wielkie za ten opis. Boże, jak to dobrze mieć osobę która potrafi odpowiedzieć na takie szczegółowe zapytania z praktyki.
Powiedz jak możesz jeszcze czy te siateczkowe majty pod ciężarem tego podkładu nie spadają? No bo one właściwie to one size są. Ja je mierzyłam - były super, ale raz że w ciąży a dwa że bez dodatkowych... hm... atrybutów
dzięki wielkie za ten opis. Boże, jak to dobrze mieć osobę która potrafi odpowiedzieć na takie szczegółowe zapytania z praktyki.
Powiedz jak możesz jeszcze czy te siateczkowe majty pod ciężarem tego podkładu nie spadają? No bo one właściwie to one size są. Ja je mierzyłam - były super, ale raz że w ciąży a dwa że bez dodatkowych... hm... atrybutów
Efilo pozwol ze ja ci napisze z mojego doswiadczenia.... co prawda nie po porodzie ale po bardzo podobnej operacji tez musialam nosic takie majtki i pomimo "dodatkowego" obciazenia to one nie spadaja. W ogole sa super, bardzo wygodne. Wydaje mi sie ze choc jak piszesz sa one size to jak je naciagniesz tak leza jesli wiesz o co mi chodzi. Ja nawet jak wychodzilam ze szpitala to dostalam kilka par do zabrania do domku i odlozylam je sobie na " w razie potrzeby" zatem mam jeszcze kilka nowych par w domu. U nas sie jednak ich nie kupuje samemu bo zawsze daja. Mam nadzieje ze odpowiedzialam na twoje pytanie....
E
efilo
Gość
No pewnie, że tak. Dzięki wielkie!
bo ja się bałam że to tylko na zdjęciach tak fajnie wygląda.
mam też jednorazówki takie z fizeliny czy co to tam jest. ale one są badziewne
bo ja się bałam że to tylko na zdjęciach tak fajnie wygląda.
mam też jednorazówki takie z fizeliny czy co to tam jest. ale one są badziewne
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Dziewczyny a co to za gatki? ja takich nie mam, bo myslalm ze to jednak jakis wymysl na sile-ale skoro tak zachwalacie...czy to trzeba miec-chodzi mi czy to jest cos co naprawde sie przyda i uzyje?
Izka tak u nas trzeba je miec! Ale nie musisz sie martwic bo u nas w szpitalach je daja za darmo a nawet chyba ich nigdzie nie idzie kupic.... Zobaczysz jak urodzisz to przywioza ci taki wozek jakby i tam sa te mega podpaski, takie jak nasze mamy urzywaly 50 lat temu te wielkie bez siateczki i te majtki i dadza ci takie skrpety z gumka na dole do chodzenia
reklama
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
WOW-to dobrze, bo ja nawet nie wiedzialam o istnieniu tych super sprzetow, za mega podpaskami sie troche rozgladalm ale nie widzialam specjalnie. To dobrze ze nie musze juz o tym myslec :-) Monia-Ty zawsze mnie podnosisz na duchu :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 185
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 115
- Wyświetleń
- 25 tys
- Odpowiedzi
- 136
- Wyświetleń
- 41 tys
Ż
- Odpowiedzi
- 85
- Wyświetleń
- 18 tys
M
Podziel się: