kasica88
Fanka BB :)
tak jao obiecałam na głównym wątku, opisze dzisejszą sytuacje. Wastaje rano normalnie i mówie tesciowej dzien dobry a ta nic to juz wiedziałam ze obrażona, nawet przy sniadaniu sie nie odezwała to ja też no bo sory ja jej nei bede przepraszać. Ale najlepsze bedzie za klika dni nie odzywania sie, przyjdzie do góry usiądzie na łóżku i zada standardowe pytanie co mi jest ze ja sie nie odzywam przecież ona mi nic nie zrobiala jest taka dobra i wogóle. Mi na ten jej stały tekst to żygac sie chce. Najbardziej mnie rośmiesza że jak ona sie obrazi to potem mnie obwinia bo ja sie do niej nie odzywam. Ja stwierdziłam ze jej sie z nizego nie musze tłumaczyc gdzie wczoraj bylismy, nie mam zamiaru sie denerwować, szoda zrowia mojego i dziecka. Kompletna idiotka.