Witam:-)
My dziś po szczepieniu i ważeniu, mały ma 6600 od 28.04 przytył 1200g więc chyba wszystko w normie.
Marcel też lubi się bardzo kąpać, tylko nieraz po kąpieli ma takie akcje, myślę że to ze zmęczenia bo od ostatniej drzemki zazwyczaj mija jakieś 1,5 do 2 godz. potem kąpiel, butla i spać. Może patent Tabasi jest rzeczywiście dobry na te wrzaski, tylko z drugiej strony jak już zje to nie ma żadnego problemu z zaśnięciem a jak idzie spać i w niedługim czasie wcześniej była drzemka to już jest problem. No nic myślę że wyrośnie z tego. Na noc ładnie zasypia, a w dzień niestety tylko wózek lub leżaczek. Łóżeczko w dzień jest be.
Teraz śpi bidulek po szczepieniu ale dzielny był, króciutko płakał. Mam nadzieję że tak jak ostatnim razem zniesie dobrze i nie będzie podwyższonej temp. itp. My na spacer też dopiero po 17.
Co do humorów po porodzie, oj co ja się nabeczałam też nie wiem do końca o co. Mój M miał 2 tyg. opieki i wystarczyło że w pierwszych dniach po porodzie musiał mnie na chwilę zostawić żeby pojechać do urzędu a ja w bek że sama zostaję albo jak się okazało że nie będzie miał tylko rannych zmian ale też popołudniowe to ja znowu w szloch że ja sobie nie dam rady matko kochana jak nie ja, co to spadek hormonów potrafi z babą zrobić Dziś M na popo a kobita żyje i ma się dobrze
To się rozpisałam. Miłego dnia dziewczęta, przede wszystkim dużo cienia.:-)
My dziś po szczepieniu i ważeniu, mały ma 6600 od 28.04 przytył 1200g więc chyba wszystko w normie.
Marcel też lubi się bardzo kąpać, tylko nieraz po kąpieli ma takie akcje, myślę że to ze zmęczenia bo od ostatniej drzemki zazwyczaj mija jakieś 1,5 do 2 godz. potem kąpiel, butla i spać. Może patent Tabasi jest rzeczywiście dobry na te wrzaski, tylko z drugiej strony jak już zje to nie ma żadnego problemu z zaśnięciem a jak idzie spać i w niedługim czasie wcześniej była drzemka to już jest problem. No nic myślę że wyrośnie z tego. Na noc ładnie zasypia, a w dzień niestety tylko wózek lub leżaczek. Łóżeczko w dzień jest be.
Teraz śpi bidulek po szczepieniu ale dzielny był, króciutko płakał. Mam nadzieję że tak jak ostatnim razem zniesie dobrze i nie będzie podwyższonej temp. itp. My na spacer też dopiero po 17.
Co do humorów po porodzie, oj co ja się nabeczałam też nie wiem do końca o co. Mój M miał 2 tyg. opieki i wystarczyło że w pierwszych dniach po porodzie musiał mnie na chwilę zostawić żeby pojechać do urzędu a ja w bek że sama zostaję albo jak się okazało że nie będzie miał tylko rannych zmian ale też popołudniowe to ja znowu w szloch że ja sobie nie dam rady matko kochana jak nie ja, co to spadek hormonów potrafi z babą zrobić Dziś M na popo a kobita żyje i ma się dobrze
To się rozpisałam. Miłego dnia dziewczęta, przede wszystkim dużo cienia.:-)