Przypomnę się i ja
Kuba rozwija się naprawdę super. Nawet nie mówi, tylko zagaduje na śmierć.
Wielkolud z niego rośnie, ma już 104 cm i waży 16 kg.
Problem mamy tylko z pieluchami - kupy za nic w świecie nie zrobi do nocnika. Sika na stojąco "jak duzi faciet".
Może ktoś ma pomysły co z tą kupą?
No, a my zostaniemy ponownie rodzicami w maju - szykuje się ponoć dziewczynka:-)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!:-)
Kuba rozwija się naprawdę super. Nawet nie mówi, tylko zagaduje na śmierć.
Wielkolud z niego rośnie, ma już 104 cm i waży 16 kg.
Problem mamy tylko z pieluchami - kupy za nic w świecie nie zrobi do nocnika. Sika na stojąco "jak duzi faciet".
Może ktoś ma pomysły co z tą kupą?
No, a my zostaniemy ponownie rodzicami w maju - szykuje się ponoć dziewczynka:-)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie!!!:-)