reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

witam się w dwupaku, czyli dołączam do grona przeterminowanych... Termin miałam na piątek, ale jak widac nic się nie wydarzyło. Dzisiaj w nocy miałam kilka skurczy, ale lekkich i do rana się wyciszyły więc czekam dalej. Po wizycie w piątek na IP ciśnienie mierzę kilka razy dziennie, ale powyżej 140/90 jeszcze mi nie skoczyło i mam nadzieję że nie skoczy. Jutro zrobię chyba badania moczu na wszelki wypadek.

tulip ja już 3 eklerki wsunełam na śniadanko;) to jedyne pocieszenie, że maleństwa ze mną jeszcze nie ma. Mam wrażenie że te 2w1 już stanowią totalną mniejszośc na forum, i tak fajnie się czyta świerzo upieczone mamusie jak opowiadają o karmieniu i spacerkach:) aż się nie mogę doczekac... a tu niestety, trzeba czekac.
 
reklama
mam czasu deczko to sie przywitam! hellloooo!!!!!!!!!!!!

zyje po 5ciu dniach z zaj...scie wysoka temperatura i cholernym pulsacyjnym bolem glowy obudzilam sie z temp 36.7:szok::-D jejciu jak mi ulzylo...:shocked2: co do laktatorow to wlasnie sa dobre na pobudzenie pokarmu i jakis zastoj ewentualny ale jesli chodzi o taka sytuacje jak ja mialam ze maly nie nadazalgo jesc to ginek mi w szpitalu absolutnie zabronil go stosowac bo im czesciej to robisz to tym wiecej papu masz w cyckach i amen goraczka murowana !!! trwalo tydzien i wrocilo do normy po antybiotyku i wlasnie batali paracetamolu jak u anoli... maly nam zaczal wpadac w rytm spania i jedzenia budzi sie reguralnie co ok 3 godzinki na karmienie i sam zasypia po odlozeniu go do lozeczka hihi co wydawalo nam sie przedtem cudem nie do wykonania!!! rozek sztywny cuda dziala:tak:;-)

a wszystkim nie rozpakowanym zycze lagodnych porodow i herbatke z lisci malin walcie bo pomaga dzidzius lzej idzie i nie stresujcie sie bo tak jak harsz pisala to ostatnie czekanie to trwa dluzej niz cala ciaza!!;-) milego dzionka mamusie obecne i przyszle:-)
 
bry dzionek:-)

my dzisiaj po nocce bez większych przebojów... najgorsze że musze co 3h wubudzać małego bo tak pewnie bysmy dłużej pospali... ale jeszcze tydzień wytrzymam z tym wybudzaniem...i mam nadzieję że potem będzie już tylko lepiej z tym spaniem.

a pogoda na zawnątrz cudna...nic tylko chodzić na spacerki... szkoda tylko że ja jeszcze troszkę obolała ... heh...wiedziałam że ten połóg to nie będzie nic miłego:-(

też tak macie że się stresujecie że wasz eMek w końcu będzie musiał iść do pracy? albo do tych co już starsze dzieciulki mają...jak to przeżyłyście? bo ja boję się że nie przeżyję tych kilku godzin bez eMka jak już będzie musiał wrócić do pracy:-(
 
Bosa bo my to takie weteranki na forum że znamy sie jak łyse konie heheh

Harsh kiedy do nas wrócisz na stałe ?

Koncia a chlapnij se tego piwska najwyżej nie pomoże

Wecia mnie też w nocy brało brzuch jak kamień skurczyska co jakis czas ale to nie to chlapłam se nospe na jakby co szybsze rozwarcie i poszłam spać ale po kilku godzinach obudził mnie taki ból głowy że myślałam że mi pęknie a ciśnienie miałam ok teraz cały czas boli jak na @ale nawet nie mam czasu o tym myśleć bo robie kolejne generalne porzadki mam nadzieje że w końcu ta mała glizda wyjdzie z tego brzucha bo ile razy można robić porządki na jej powitanie?
 
hej
my dziś ruszamy na drugi spcerek sloneczko miło swieci, ale jest trochę zimno...

Harsh - jak to zrobiłaś, że już kikutek odpadł? U nas kręci się, ale trzyma ;( W spzitalu pryskali Octeniseptem, ja w domu te ale od środy pioktaniną spirytusową smaruję, bo tak nakazała położna, bo był zaczerwieniony.

Bosa - oj współczucia, wina nie jest Bebilonu na pewno, a od kiedy Stellka Wam kolkuje?
miłęgo dnia
 
tulip no właśnie oprócz ogródka ni ma :) ale bez przesady chyba nie bede latała teraz z grabiami po ogródku wystarczy że wczoraj krzaczki poobcinałam nawet garaż wysprzatałam a ona nic wrrrr uparta po tatusiu
 
Czesc mamuski i brzuchatki;)
Dzis była wizyta połoznej i wszystko ok,pepuszek odpadł po 8 dniach,krew pobrana,teraz trzeba isc do pediatry na wazenie i ''przeglad'',troszke nam oczka ropieja ponoc od zapchanych kanalikow łzowych.Teraz M zabrał sie za fride i wciaga gile;)a mowił ze nigdy tego nie zrobi;)U nas piekna pogoda (poza wiatrem) i bedziemy sie werandowac a za dwa dni na spacer :)Gdyby jeszcze kulka chciała porzadnie jesc to była by pełnia szczescia;)
Futrzaczku moj M jutro wraca do pracy,tez sie boje jak to bedzie zwłaszcza z wyprowadzaniem psa;)no ale damy rade,najwyzej bediemy poł dnia chodzic w pizamie;)

Miłego dnia laseczki,mamusiom chwili dla siebie a nierozpakowanym szybkiego i łatwego porodu;)
 
reklama
Czesc Laseczki.
Korzystajac z okazji ze Mloda spi staram sie nadrobic to i owo ale kiepsko idzie.
Dzis w zasadzie mielismy pierwsza w miare sensowna noc... mala spala 2 h i budzila sie na jedzenie i marudzenie na ok godzinie wiec bilans na moja korzysc... nie wiem tylko jeszcze jak to bedzie jak Em w czwartek do pracy wroci... nie bedzie juz jednego posilku mniej z cyca, bo tata butla z odciagnietym pokarmem karmil... nie wiem jak bede wtedy funkcjonowac... wczoraj ze zmeczenie popkaly mi naczynka w oczach i wygladam jak zombie;/
Dzis rodzice na tydzien przylatuja... a Em sie smieje, ze musimy im do pokoju w ktorym beda spac lozeczko wstawic:p w sumie podoba mi sie ten pomysl:p niech zobacza jak ich wnusia w nocy szlaleje i nie chce spac w lozeczku... Swoja droga to dziwne, ze w dzien nie mam problemow zeby ja odlozyc do lozeczka a w nocy marudzi i ostatecznie zasypia na mnie...

Dziewczyny z problemami laktacyjnymi
.. mam nadzieje, ze szybko sie z nimi uporacie... podobno kawa zbozowa z mlekiem jest calkiem niezla na jej pobudzenie... ale nie wiem czy to prawda bo nie sprawdzalam...

Nierozpakowane mam nadzieje, ze pojdzie wam szybko i sprawnie i juz niedlugo bedziecie z malenstwami

A powiedzcie mi jestescie na jakiejsc diecie?? Tzn mam na mysli czy uwazacie na to co jecie? Ja w zasadzie jem wszystko... oprocz cytrusow i ograniczylam slodycze i odpukac nie widze, zeby mlodej cos szkodzilo... przypadek czy moze kiepsko obserwuje... hmmm
 
Do góry