futrzakowa
yea! to ja!
ten biust to masakra ... ja sobie do klatki piersiowej przytulam zwiniętą kołdrę albo poduchę i wtedy łatwiej mi się obracać i w ogóle ... tylko tak spię...wtedy jakoś mniej boli :-)
Kati - właśnie...takie życie:-) póki nie ma problemów wszystko jest dobrze... ale tak jak mówisz my i nasze bąbelki to w tym momencie priorytety:-)
Kati - właśnie...takie życie:-) póki nie ma problemów wszystko jest dobrze... ale tak jak mówisz my i nasze bąbelki to w tym momencie priorytety:-)
Ostatnia edycja: