Cześć dziewczyny. Nie było mnie tu mega mega długo... Totalne zawirowania od polowy roku, leczyłam depresje poporodowa, trochę się nawarstwiło i byłam na terapii lekami... Nie mam siły streszczać wszystkiego, nie nadrobię stron niestety ale myślałam cały czas co tam u Was moje mamuśki. My mamy już 13 msc, mały jeszcze nie chodzi sam, tylko przy meblach... jest mega smieszkiem. Zaczęliśmy żłobek w grudniu, mieliśmy już zapalenie oskrzeli i teraz kończymy zapalenie ucha także czad. No i największe zawirowanie z poniedziałku... beta 83. Tak, jestem w kolejnej ciąży... Nie wiem kiedy, bo biorę tabletki... także tego... będzie wrześniowe bejbi
Pozdrawiam was ciepło <3