Hej dziewczynyCześc Laseczki!
Mnie znów kilka dni nie było Sorki, ale ostatnio czuje sie tak beznadziejnie...Mdli mnie gorzej niz kiedykolwiek- masakra!
Co do badań prenatalnych- sporo o nich wiem, bo na studiach to miałam i powiem tak: osobiscie polecałabym tylko tym mamom, które sa zdecydowane usunąc ciążę, gdyby wykryto wade. Sam test Pappa nie daje zadnej pewności. Zeby sie upewnic trzeba zrobic badania inwazyjne, a na te mało kto sie decyduje, bo sa związane z pewnym ryzykiem. Wiec po co sobie to robic i zasiewac ziarnko niepewności? Stresowac sie całą ciążę?
Nie do końca się zgodzę - jeśli wychodzi cos nie tak w aminopunkcji (czyli badaniu inwazyjnym) masz czas się przygotpwać do pewnych rzeczy, przeorganizawać niektóre sprawy, np. zmienić szpital, lekarza, dowiedzieć sie na co sie przygotować. A to ważne. W przypadku wad genetycznych towarzyszom im często wady serca czy układu nerwowego które można korygować, czesem jeszcze w łonie matki czasem w pierwszych dniach życia, stąd np. ważne jest miejsce porodu.
Ostatnia edycja: