reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

reklama
no Ewi pomyślowy ten Twój mąż dobrze że mój nie ma takich fajnych pomysłow a teciowa odwiedza nas max 2razy do roku

ale ci dobrze:) moja jak tydzień nie widzi wnuka, to dzwoni z pretensjami i marudzeniem, że taka stęskniona za wnukiem. czasem mnie to doprowadza do szału, bo człowiek nic sobie zaplanować nie może na weekend, bo w każdy trzeba mamusie uwzględnić:/ a znajomi, a zakupy, sprzątanie, nasz wspólny czas, zaległe sprawy? jeszcze do tego bezczelnie zawsze powtarza, że ona się nie naprasza, tylko że jej będzie miło, ale to takim tonem, że nie można odmówić. Jak odmawiam, to wymyśla 150 powodów żeby nam dupę zawracać i przyjechać. to już wolę odbębnić 2 godziny u niej na wizycie niż ją u siebie cały dzień:/
 
Wróciłam :-D
Dzień szybko zleciał, praktyki trwały krócej niż zwykle.

Milutek, jak ja ci zazdroszczę takich widoków i świeżego powietrza na co dzień!

Maruda, jakie przecudne to twoje stworzonko, uwielbiam takie słodziaki i ma fajny kolorek. Kochana jest, rozczuliłam się:blink:

Futrzaku, też nie będę miała czasu ni cierpliwości do eko pieluszek, poza tym są dużo droższe. Ale powiem ci coś na pocieszenie.
Opatentowano nowy pomysł i z takich pieluch robi się dachówki. Co prawda zużycie jest nadal większe niż zapotrzebowanie na dachówki, ale idzie to w dobrym kierunku.
Co do wycinki drzewek zaś, wg najnowszych danych jest to korzystne dla naszej planety, ponieważ dzięki temu znacznie wzrosło zalesienie, bowiem sadzimy dużo nowych drzewek, a planeta na bieżąco nam zielenieje.

Ewi, wg mnie jesteś zwolniona z odpowiedzialności za głupotę synusia mamusi. Ja bym mojemu łepetynę przetrzepała i nawet bym się nie pofatygowała do sklepu. On powinien o tym pomyśleć.

Scarletka, powiem szczerze, że mnie tyle razy teściówka witała w szlafroku i bajzlu, wiedząco tym, że przyjadę już kilka dni wcześniej, że powinnam mieć olew totalny, ale ona mnie nie odwiedza, swojego drugiego syna zresztą też nie, więc nie ma o czym gadać. Jest specyficzną osobą i mogę narzekać w drugą stronę :sorry2:
Za to teściu lubił nas nawiedzać w sobotnie poranki bez zapowiedzi, więc raz nawet zastał mnie w łóżku i nie wychodziłam z niego aż sobie nie poszedł, bo miałam na sobie zbyt seksowną piżamkę :-D M się za to oberwało i od tamtej pory teściu dzwoni, że będzie za 15min. Wówczas mam czas udać się do łazienki, a M w pośpiechu ogarnia burdel.:rofl2: ale teściu spoko facet, także już przywykłam, od żony biedak ucieka:-p
 
Scarletka, powiem szczerze, że mnie tyle razy teściówka witała w szlafroku i bajzlu, wiedząco tym, że przyjadę już kilka dni wcześniej, że powinnam mieć olew totalny, ale ona mnie nie odwiedza, swojego drugiego syna zresztą też nie, więc nie ma o czym gadać. Jest specyficzną osobą i mogę narzekać w drugą stronę :sorry2:
Za to teściu lubił nas nawiedzać w sobotnie poranki bez zapowiedzi, więc raz nawet zastał mnie w łóżku i nie wychodziłam z niego aż sobie nie poszedł, bo miałam na sobie zbyt seksowną piżamkę :-D M się za to oberwało i od tamtej pory teściu dzwoni, że będzie za 15min. Wówczas mam czas udać się do łazienki, a M w pośpiechu ogarnia burdel.:rofl2: ale teściu spoko facet, także już przywykłam, od żony biedak ucieka:-p

do nas jak wpadają, to najczęściej oboje, bo teściowej jest za daleko, a i dobrze;) a głupio mi ją w szlafroku witać, bo ona zawsze domek na błysk połysk, obiadek gorący na stoł, a do tego deser. przecież jej synek u mnie nie może mieć gorzej nie?;)
a w sobotnie i niedzielne poranki, to uwielbiają, ale do ans dzwonić wrrr czy nigdy nie zrozumieją, że człowiek choć w weekend chce się wyspać i pobyczyć?! i za każdym razem jest: aaa obudziłam cię? aaaaa to przepraszam:/ ostatnio jak telefon dzwoni, my śpimy dalej:D
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny!
:-( byłam dziś u stomatologa na wizycie kontrolnej i jak poszłam bez bólu to wróciłam z bólem,od 10 godz. non stop boli mnie ząb, w którym zakładał plombę:-( buuu
 
Dzis jak wychodzilam do pracy, M do mnie: Wygladasz kwitnaco.
ja: Ale o co Ci chodzi?
M: no slicznie wygladasz.
ja: taaa, jasne.
M: no na prawde. kobieta w ciazy jest piekna.

Ciekawe czego chce ;) albo jakies forum podczytuje, hihi.

Bylam u lekarza, dal mi zwolnienie na 2 tyg, kazal zapisac sie na fizykoterapie dla kobiet w ciazy. na zwolnieniu napisac, ze mam rwe kulszowa i dzis zawiozlam je do pracy. Supervisorki i szefowa sie ucieszyly jak przyszlam :) szefowa jak przeczytala co mi jest, powiedziala, ze wie co to za bol i ze jak wroce do pracy to bede robila cos innego niz do tej pory i zebym sie o nic nie martwila i siedziala na zwolnieniu ile chce :) zakupy dla bobasa zrobie ;)

Kurcze... czy Was mecza zaparcia? :(
 
Latife, czasem tak to jest z tymi ząbkami, bo szkliwo ścierają. Ważne, że dziurka zalepiona, a ząbek niedługo wróci do siebie ;)

aga_cina, fajny tekst ci walnął, może go nie doceniasz? :D a może jakiś kolega tak powiedział i mężu uznał, że lepiej jak on ci to powie, a nie inny facet ;D Poza tym, doskonale wiesz, że ma rację ;)

Cholera, czytam na jutrzejsze zajęcia jakiś nudny tekst i nad nim zasypiam. A jeszcze tak dużo zostało D;

Byłam dziś na tych praktykach i tam pełno dziewuszek 4-6 lat i wszystkie jakieś wyjątkowe imionka, a wiele z nich takie, które rozważałam, więc łatwo mi zapamiętać dzieciaczki. M.in. była Nadia, Wiktoria i Liliana! Była też np. Viviana, Ida, Otylia. Aż się rozmarzyłam. Widzę, że Anki i Kaśki odchodzą w zapomnienie, a rodzice trochę myślą nad imionkami (nikogo nie obrażając). :>
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Latife- oj Ty bidulko nasza :-(- współczuje Ci bardzo. Pewnie tym grzebaniem Ci wkurzył zęba....trzymaj się dzielnie;-)

Agacina- zaparć nie mam od końca pierwszego trymestru. Potem miałam moze kilka dni jak brałam żelazo- ono jest tego prowoderem:):tak::tak: Co do zwolnienia- to przynajniej odpoczniesz :-). A co do facetów- to oni czasem maja takie przebłyski- a my potem doszukujemy się spisku:-):-):-)- a co by nie- hahahaha

Koncia- Ty to masz z tą szkoła...ja to bym już chyba zwariowała na takich wysokich obrotach jak Ty!;-)
 
Do góry