Hej!
Witam sie jak juz wszystkie poszly spac
Bardzo mi milo,ze o mnie pamietacie
czuje sie swietnie
ogolnie jest wszystko ok.czekam z niecierpliwoscia 20 paź na usg
Tez jestem na etapie szukania kurtek.znalazlam w sklepie z ciuszkami ciazowymi megasuperciepla kurtke,typowa kurtke,nie plaszcz,czarna.Taka ala pi i sigma ;-) tylko w ksztalcie piramidy.Jestem zmarzluchem,wiec grubosc kurtki to pierwsze kryterium.Kurtka kosztuje 250zl,wiec do przezycia...no i jest duzo miejsca na brzuszek,jak mierzylam S to byla wg mnie ogromna ;-) mam tylko pytanie do juz obecnych mamus noszacych rozmiary 36/38.Ile cm w obwodzie brzucha moge sie spodziewac przed rozwiazaniem?? ta kurtka musi wystarczyc mi do marca,bo pewnie bedzie jeszcze zimno,moze nawet snieg lezec.chetnie bym zmierzyla te kurtke w brzuchu,bo naprawde mnie zainteresowala.
Harsh,moj avatarek,to teraz stopka mojego malenstwa z usg
Migotka,uwazaj na siebie
Fifronka,duzo zdrowka dla babci zycze!
Anarella,witamy
Ewi,to szefowa cie niezle w bambola zaladowala!!!! Jakos sie z tego wytlumaczyla??
Fusia,rzeczywiscie ciezki okres dla was...najgorsze to ta zmiana miejsca pracy meza,no i ta przeprowadzka...moze jednak zdecydujecie sie na wynajem gdzie indziej mieszkania?? ja nie wyobrazam sobie mieszkania wspolnie z rodzicami,chocby najukochanszymi...ja mieszkam z tesciami,my na gorze,oni na dole,ale zrobilismy sobie oddzielne wejscie.Zeby do nas przejsc tesciowa musi isc przez podrowko,a potem schodami na gore,wiec jej sie po prostu nie chce ubierac itd.
Malina,najgorsze,ze na takiego szefa nie ma bata...masakra!Dobrze,ze sie m udalo i znika stamtad!!
Bosa,linczu z mojej strony nie bedzie
moja ginka co wizyta pyta sie czy nie chce zwolnienia,ja uparcie twierdze,ze sie dobrze czuje i nie chce zwariowac sama w domu
bylam na zwolnieniu tydzien,wtedy co mnie chprobsko rozlozylo i musialam brac antybiotyk.w miedzyczasie mialam wizyte u ginki i pytala,czy nie przedluzyc mi tego zwolnienia chocby o tydzien,zebym do konca wyzdrowiala.Uwazalam,ze nie bylo to konieczne,to stwierdzila,ze ja kocham swoja prace
zamierzam pojsc na l4 od nowego roku,a to dlatego,ze moja praca wiaze sie ze szkodliwymi dosyc warunkami (zapylenie-na to sa akurat rady,no i halas,a dziecko od 27tc jest wrazliwe na odglosy dochodzace z otoczenia i nie powinno sie przebywac w halasie),poza tym w pracy musze byc blisko podsunieta do biurka,wiec obiawiam sie,ze sie nie bede miescic
Oczywiscie to zalozenia,bo jesli jest jakikolwiek problem z ciaza lub maluszkiem,to wiadomo sa priorytety i nigdy w zyciu bym nie zaryzykowala
No i Bosa,po pierwsze nastepnym razem lecisz od razu do kasy i grzecznie pytasz,czy obsluguja bez kolejki kobiety w ciazy.Na 100% powiedza,ze tak,a wtedy nie trzeba liczyc na laske ze strony ludzi-NIEDOCZEKANIE.A metoda sie sprawdza