Cześć Pączki
Wczoraj ból mi odpuścił i jak na razie nie wraca ufffffffff
Przetrwamy jakoś z Julką te 10 dni i chyba zrobimy sobie sobie wkrótce trochę wolnego od pracy..
Nie nadążam za tym tempem, nie mogę odstawać a nie mogę też tak na wariata jak przed ciążą harować..
Bynajmniej na zwolnionku nikt już nie będzie o nic pytał
Bo póki jestem, to "wykorzystać na maxa", a ja muszę myśleć o naszej Julci
Bosa nie pytałam lekarza, bo żeby go zapytać musiałabym pójść na wizytę.. Na tej najbliższej spytam, czy w razie czego moge do niego dzwonić
Maruda do szpitala to ja w ostateczności
Wczoraj ból mi odpuścił i jak na razie nie wraca ufffffffff
Przetrwamy jakoś z Julką te 10 dni i chyba zrobimy sobie sobie wkrótce trochę wolnego od pracy..
Nie nadążam za tym tempem, nie mogę odstawać a nie mogę też tak na wariata jak przed ciążą harować..
Bynajmniej na zwolnionku nikt już nie będzie o nic pytał
Bo póki jestem, to "wykorzystać na maxa", a ja muszę myśleć o naszej Julci
Bosa nie pytałam lekarza, bo żeby go zapytać musiałabym pójść na wizytę.. Na tej najbliższej spytam, czy w razie czego moge do niego dzwonić
Maruda do szpitala to ja w ostateczności