reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

dzien dobry :-)
Jak miło się Was czyta - trochę żałuję, ze wcześniej tu nie trafiłam - bo miałam tyle pytań - a tu wszsytkie moje wątpliwości są rozwiewane ;-)
Wczoraj miałam ciężki dzień - aż się poryczałam - bo już straciłam cierpliwość.. Czuję się tak jakby nikt nie chciał się zaopiekować mną i moim dzieckiem. Pojechałam na tą niby prywatną wizytę i co.. - panie w recepcji mi mówi, ze mają sprzęt zepsuty.. No to się pytam, czy taki stary ten sprzęt, jak tak to do innej przychodni się przepiszę.. Bo kasę biorą za ubezpieczenie, umawiają jak w umowie pisze w tydzień.. a wizyt i tak nie ma.. No to mi tak cichaczem powiedziała, ze to nie sprawa 'techniczna'.. A wygladało, ze lekarce się gdzieś śpieszyło. Byłam wściekła - bo czekałam na ta wizytę godzinę - moja wina bo za wcześnie przyjechałam, ale bałam się że nie będę miała gdzie zaparkować i ze nie trafię. Prawie miałam rację bo parę razy się zgubiłam i musiałam zawracać z drogi.. Ech.. bardzo mnie wczoraj zezłościli
icon_cry.gif
i zdenerowali.. Aż zasnęła m popołudniu - choc nie miałam w planach drzemki - ale już się po prostu zmęczyłam tym wszystkim. No i to, że nastawiłam sie, że znowu zobaczę dzidziusia.. Dzięki Bogu, że nic złego się u nas raczej nie dzieje - ja nie wiem co ja bym wtedy miała zrobić.. jak tak mnie traktują. No nie ma mocnych - jak się nie zapłaci DO RĘKI!!!! - to nie będzie się obsłużonym jak człowiek.. i tyle - no nie ma z tego wszystkiego innego wniosku!!

Tak mówicie sobie o ubrankach i dla dzieci i wózkach itd. To ja od jakiś dwóch tygodni mam pełną szafę ciuszków :-) Po chrześniaczku - siostra chyba chciała sobie porządek w domu zrobić :-) Ale to naprawdę miłe. I jakoś zupełnie nie przeszkadza mi, że moje dziecię będzie miało tak dużo rzeczy po swoim kuzynie. Wydatków z dzieckiem i tak jest nie mało.. Choć nie powiem - też już się za wózkami, łóżeczkami.. rozglądałam - a tu siostra mi taką niespodziankę zrobiła!! Nie chciałam jej o nic prosić - bo nie wiedziałam, ze póki co nie zdecydują się na kolejnego bobo..

A PRZYSZŁYM PANNĄ MŁODYM życzę powodzenia - to piękny dzień - wiem - bo brałam ślub niedawno, w kwietniu :-) A jutro idę na ślub koleżanki - mam nadzieje, ze nie przekręci mi żołądka na drugą stronę po uczcie weselnej ;-)
No to Was zapisałam na amen.. Upss..
Miłego dnia!!!
 
reklama
Dzień dobry wszystkim ciężarówkom :)

Cornellka
... u mnie przygotowania dobiegają końcowi ... suknia u krawcowej, samochody, formalności kościelne, garnitur, obrączki itd itd :) Zastanawiamy sie gdzie pojechać na nasz "miesiąc miodowy" ale z racji tego że już zaliczyłam oddział patologii ciąży chcemy jechać gdzieś blisko w góry typu Ustroń czy Wisła.

Miłego dnia!
 
Witam w ten trochę słoneczny poranek:)
Ja muszę za chwilkę skoczy do miasta- pokupic coś do jedzonka, do banku i muszę kupić sobie geterki po domku:)bo mnie juz dresy ciągną:):)
 
co do studiów... moja kumpela która miała termin na czerwiec...więc jej pierwszym terminem egzaminów był wrzesień... poszła więc prosić o terminy zerowe albo o ewentualna możliwość egz poprawkowych w październiku a dziekan na to: "to trzeba było wybierać studia albo pieluchy!" ja pier***ole ... co za prorodzinne podejście ... oczywiście ostatecznie miała tyle terminów ile chciała ...ale co się nasłuchała od dziekana to bez komentarza. Uważam że studia to dobry moment na dzieci i powinni dawać z racji macierzyństwa stypendium! bo z tego co się orientuję można się ubiegać o jednorazową "dotację" gdy już się urodzi:-) zawsze coś:-)
 
co do studiów... moja kumpela która miała termin na czerwiec...więc jej pierwszym terminem egzaminów był wrzesień... poszła więc prosić o terminy zerowe albo o ewentualna możliwość egz poprawkowych w październiku a dziekan na to: "to trzeba było wybierać studia albo pieluchy!" ja pier***ole ... co za prorodzinne podejście ...

wiesz, niektórym patałachom się nie mieści w głowie, że można to pogodzić...
jak powiedział Sofronow : nie trzeba przechodzić testu na inteligencję, żeby zostać dziekanem... ;-)
 
Ostatnia edycja:
Co do becikowego to proszę nie wpadać w popłoch, ktoś w rządzie rzucił hasło ze będą ciąć koszty administracyjne a w nich jest min.becikowe. Ale na obecna chwile nie wprowadza tego w życie bo musiała by być debata i to by i tak nie przeszło:-):-):-).

Teraz dzwoniła do mnie koleżanka ze wczoraj na usg pow.jej doktorka ze będzie mieć bliźniaki:-):-):-):-) ale jaja co nie:szok: super jest teraz w 10 tyg.:-D:-D

mykam do tego miasta papap
 
reklama
Do góry