dzień dobry kochane! ja wstałam, ale jestem tak zmęczona, że najchętniej poszłabym spać z powrotem:-)
synek buszuje od rana, ale muszę go wyręczać we wszystkim, bo krzyczy, że ma zepsutą nogę:-( wczoraj na działce ją nadwyrężył, ale po rozchodzeniu gonił kota, więc nie było tak źle, a dzisiaj od rana od początku okropnie narzeka:-( i nie chce chodzić
synek buszuje od rana, ale muszę go wyręczać we wszystkim, bo krzyczy, że ma zepsutą nogę:-( wczoraj na działce ją nadwyrężył, ale po rozchodzeniu gonił kota, więc nie było tak źle, a dzisiaj od rana od początku okropnie narzeka:-( i nie chce chodzić