cliford
Fanka BB :)
No to witam się i ja w ten słoneczno-wietrzny dzień ;-)
Właśnie jestem w trakcie śniadanka a jest to uuuwaaaagggaaa....biały serek ze świeżą papryką i przyprawami i do tego był tost!!! :-) tatuńcio naprawił mi w końcu wagę ...tak więc rano już tam poleciałam z lekkim strachem w oczach- ale dalej póki co stoi , brzusio też prawie że niewidoczny -noo chyba ,że jak się najem to wtedy jest się czym poszczycić ;-) jutro weselicho także przez weekend mnie nie będzie ,tzn. w niedzielę wieczorem odezwę się co i jak u ginka wyszło bo póki co jestem tą wizytą przerażona..
:-(
A dziś...planów jako tako większych nie mam...bo mąż chorutki i żadne wyjście jakoś mi się nie widzi..więc może najnormalniej w świecie po prostu odpocznę..
Rosmerta...uuuu to nie za dobrze, ale jak ma się dwóch chorutkich w domku to siłą rzeczy padnie i na Ciebie...właśnie też się tego obawiam...ale nie daj się , ciepła herbata i kocyk dobrze Ci zrobią !!!!;-)![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do szarlotki to...rozpływała się po prostu w ustach :-)
Anetka...no widzisz z tą pogodą to nigdy nie trafisz...co jak co ale deszczu to nie lubię..![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Agatatje...mam nadzieję ,że tak jak szybko ból przyszedł to i tak szybko minie!!!
Patik...Tobie również miłego dzionka...jak słyszę roboczego...;-) i ja też mam nadzieję,że za bardzo się tu nie rozpiszą...ale zwłaszcza w weekend:-);-)
Scarletka...no powiem Ci kolacją to nie zabłysnęłaś
zupka chińska robiona w Radomiu :-) no i proszę nie przypominaj o uczelni, bo na samą myśl mam dreszcze..
;-)aaaaaaaa...no i szacun dla męża...
;-)
Ale jak już i Wy dręczycie co jadłyście wczoraj na kolacje to i ja Wam powiem..otóż oprócz pysznego jabłecznika...zjadłam jeszcze...polędwiczki w sosie coś a'la myśliwskim...coś al'a frytki bo to były takie pół księżyce...no i do tego bukiet suróweczek :-) i co??![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Fifronka...za to Twój obiad powalił na kolana mój i Scarletki
:-) ale na zachcianki rady ni ma...:-) no i udanego weekendu życzę bo zapowiada się ciekawie;-)
Vioreczka...no to cóż Ci życzyć...miłego sprzątania a później goszczenia:-) a co do okruszków to nie został ani jeden malusieńki, pierwszy raz w życiu nie podzieliłam się deserem z mężem
:-)
Malinka...smacznego no i nie przepracuj się tylko :-)
Futrzaczku...ojjjjj jest co chcieć..niebo w gębie wczoraj miałam
:-)
A co do wyglądu rozlanego hipcia...hm...to chyba wolę o tym nie myśleć, będę się martwić jak już tak -nie daj Boże- będę wyglądać... :-)
Myysza i Futrzak... ja też jeszcze we wszystko się mieszczę bez większych problemów...także zakupy póki co się jeszcze nie przydają...;-)
Katjuszka... mojego to już nic nie ruszy tak więc dawaj póki może ;-) a co do wczorajszej wizji na usg....hmm...to znam dobrego psychologa chcesz???
:-)
kobieto wyluzuj!!!!!!!!!!
;-)
Bosonóżka..no żebyś wiedziała,że łaskawe ;-) uuuuuuuuuuuuuuuu no ale Twoja nieobecność wczoraj jak najbardziej usprawiedliwiona :-) no no szalejesz![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ja zbyt długo nie nacieszyłam się igraszkami bo chyba dorwała mnie jakaś infekcja![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Super ,że idziecie dziś razem do ginka- to miłe jak Oni się tak angażują...
Koncia..jakoś widząc te lody nie było mi w głowie o tym myśleć ;-)
Milenka...no to super ,że odliczasz bo jest do czego!!!! Będzie dobrze a jutro baw się w najlepsze!!!! ;-)
Cat...bidulko , mam nadzieję,że szybko zrobi Ci się lepiej!!!
Właśnie jestem w trakcie śniadanka a jest to uuuwaaaagggaaa....biały serek ze świeżą papryką i przyprawami i do tego był tost!!! :-) tatuńcio naprawił mi w końcu wagę ...tak więc rano już tam poleciałam z lekkim strachem w oczach- ale dalej póki co stoi , brzusio też prawie że niewidoczny -noo chyba ,że jak się najem to wtedy jest się czym poszczycić ;-) jutro weselicho także przez weekend mnie nie będzie ,tzn. w niedzielę wieczorem odezwę się co i jak u ginka wyszło bo póki co jestem tą wizytą przerażona..
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
A dziś...planów jako tako większych nie mam...bo mąż chorutki i żadne wyjście jakoś mi się nie widzi..więc może najnormalniej w świecie po prostu odpocznę..
Rosmerta...uuuu to nie za dobrze, ale jak ma się dwóch chorutkich w domku to siłą rzeczy padnie i na Ciebie...właśnie też się tego obawiam...ale nie daj się , ciepła herbata i kocyk dobrze Ci zrobią !!!!;-)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Co do szarlotki to...rozpływała się po prostu w ustach :-)
Anetka...no widzisz z tą pogodą to nigdy nie trafisz...co jak co ale deszczu to nie lubię..
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Agatatje...mam nadzieję ,że tak jak szybko ból przyszedł to i tak szybko minie!!!
Patik...Tobie również miłego dzionka...jak słyszę roboczego...;-) i ja też mam nadzieję,że za bardzo się tu nie rozpiszą...ale zwłaszcza w weekend:-);-)
Scarletka...no powiem Ci kolacją to nie zabłysnęłaś
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
;-)aaaaaaaa...no i szacun dla męża...
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Ale jak już i Wy dręczycie co jadłyście wczoraj na kolacje to i ja Wam powiem..otóż oprócz pysznego jabłecznika...zjadłam jeszcze...polędwiczki w sosie coś a'la myśliwskim...coś al'a frytki bo to były takie pół księżyce...no i do tego bukiet suróweczek :-) i co??
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Fifronka...za to Twój obiad powalił na kolana mój i Scarletki
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Vioreczka...no to cóż Ci życzyć...miłego sprzątania a później goszczenia:-) a co do okruszków to nie został ani jeden malusieńki, pierwszy raz w życiu nie podzieliłam się deserem z mężem
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Malinka...smacznego no i nie przepracuj się tylko :-)
Futrzaczku...ojjjjj jest co chcieć..niebo w gębie wczoraj miałam
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
A co do wyglądu rozlanego hipcia...hm...to chyba wolę o tym nie myśleć, będę się martwić jak już tak -nie daj Boże- będę wyglądać... :-)
Myysza i Futrzak... ja też jeszcze we wszystko się mieszczę bez większych problemów...także zakupy póki co się jeszcze nie przydają...;-)
Katjuszka... mojego to już nic nie ruszy tak więc dawaj póki może ;-) a co do wczorajszej wizji na usg....hmm...to znam dobrego psychologa chcesz???
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
kobieto wyluzuj!!!!!!!!!!
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Bosonóżka..no żebyś wiedziała,że łaskawe ;-) uuuuuuuuuuuuuuuu no ale Twoja nieobecność wczoraj jak najbardziej usprawiedliwiona :-) no no szalejesz
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
ja zbyt długo nie nacieszyłam się igraszkami bo chyba dorwała mnie jakaś infekcja
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Super ,że idziecie dziś razem do ginka- to miłe jak Oni się tak angażują...
Koncia..jakoś widząc te lody nie było mi w głowie o tym myśleć ;-)
Milenka...no to super ,że odliczasz bo jest do czego!!!! Będzie dobrze a jutro baw się w najlepsze!!!! ;-)
Cat...bidulko , mam nadzieję,że szybko zrobi Ci się lepiej!!!
Ostatnia edycja: