reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

papciarkowa - to jakies chore wszystko z tą pracą ... masakra!

Mysza
- juz jesteś... po prostu popołudniami żadko siedzę na necie:-) ale z rana staram się wszystko nadrabiać:-D a sukienka fajna - choć krój zupełnie nie na mnie:-(

milenka
- ja tam tez nic sobie jeszcze typowo ciążowego nie kupiłam... nie czuję presji bo we wszystko się mieszczę... czy spodnie rurki czy obcisłe t shirty... wszystko leży jak zawsze...

Anabell
- nikt nie obiecywał że z nami będzie łatwo:-D to jak 13tego to już za niecałe 10 dni:-D yeye:-D

koncia - jak kochana twoje samopoczucie? wszelkie niepokojące dolegliwości minęły?

Pinka - czy moge ci podrzucić i moja sterte do prasowania? :-D i mam jak harsza - prasuję na bierząco... a niektórych rzeczy w ogóle nie prasuję...same się na mnie bądź na moim mężu prostują :-D

Dobrawa
- witam:-D zapraszam do spisu Marcjanek - koniecznie! :-D spokojnie...ja też żadnych objawów nie miałam i jest dobrze:-D mam nadzieję że szybko się zaaklimatyzujesz:-D

Scarletka - jak tam wizyta u teściowej? :-D wszystko dobrze:-D? dziś babel też w przedszkolu? zaraz weekendziek to sobie odbijecie :-D

cliford - ja chcę szarlotkę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mniam mniam:-D

rosmerta - no! masz uważać na siebie:-) tylko się nie przegrzej bo taka pogoda to najgorsza - ni to zimno ...ni to ciepło...cholera wie jak sie ubierać...

Agataje - nic mi nie przypominaj o bólach migrenowych...miałam tak 2 dni temu i myslałam że umieram:-(

a ja wczoraj widziałam się z kumpelami z liceum... i jedna jest w 7 miesiącu - gosh...jak ona dobrze wygląda a brzuszek to cudna piłeczka :-) ... ale mam stresa że ja to nie będę miała piłeczki...tylko rozlany brzuch i wygląd hipopotama:-(

dobrze że dzis piatek...w pracy chyba bardziej dziś poleniu*ch*uj*ę bo nie mam siły na zwartą i konkretną pracę... wczoraj duużo zrobiłam więc bilans będzie wpożo :-D
 
reklama
futrzaczku u teściowej ok, same dietetyczne rzeczy dla m bo go odchudzam:-D czyli jedzenie nie dla mnie, bo ja jak coś już jem, to jest mega syfiste hehehe:szok: a muszę się pochwalić, że zgubił 10 kg w 2 tyg:szok: mało nie padłam jak wszedł na wagę, ale za to jakie ciacho będzie. chce zgubić troszkę sadełka przed zimą, bo potem się robi zapasy, a na wiosnę będzie krzyk:-D
a synuś teraz będzie chodził codziennie do przedszkola

a ty się kochana nie martw czy piłka, czy rozlany, bo na to nie masz wpływu, różnie to nam przybywa, ważne żeby dzidzia sie zdrowa urodziła, a brzuch zwalisz po porodzie
 
Ostatnia edycja:
Hej

Ja w sumie nie mieszczę się na razie w dżinsy :-( bo wszystkie ślicznie dopasowane miałam :-) i wystarczyły te 2 kilo in plus :-)

Dziewczyny choróbska precz , migreny przecz :-)

Ja dziś chyba kino i incepcja :-D

A Wy jak tam plany na weekend :-)

Pozdrawiam
 
a do szczecina zawitała moja siostra z łodzi, więc u mnie weekend rodzinny. oza tym mam zaproszenie na urodziny koleżanki. chyba więc w ten weekend sie nie wyśpię :)

a incepcja bardzo mi się podobała. chociaz słyszałam tez niepochlebne opinie.
 
futrzaczku u teściowej ok, same dietetyczne rzeczy dla m bo go odchudzam:-D czyli jedzenie nie dla mnie, bo ja jak coś już jem, to jest mega syfiste hehehe:szok: a muszę się pochwalić, że zgubił 10 kg w 2 tyg:szok: mało nie padłam jak wszedł na wagę, ale za to jakie ciacho będzie. chce zgubić troszkę sadełka przed zimą, bo potem się robi zapasy, a na wiosnę będzie krzyk:-D

Scarlet - to podrzuciłabyś tą dietę, bo mojemu też by się przydało :-)

Dziewczyny muszę się z Wami podzielić moim osobliwym przeżyciem - wczoraj, podczas badania usg, kiedy obserwowaliśmy jak nasze maleństwo wierci się we wszystkie strony, nagle, daję słowo! obróciło się w stronę męża, pomachało na niego rączkami i krzyknęło: "to po tobie mam taki wielki łeb!!".. Oczywiście dźwięk był wyłączony, więc nic nie było słychać ale body-language był oczywisty!!
Chyba tracę zmysły... ratunku.... :sorry2::sorry2:
 
a do szczecina zawitała moja siostra z łodzi, więc u mnie weekend rodzinny. oza tym mam zaproszenie na urodziny koleżanki. chyba więc w ten weekend sie nie wyśpię :)

a incepcja bardzo mi się podobała. chociaz słyszałam tez niepochlebne opinie.

mi tez incepcja się podobała :-) w czasie seansu musiałam tylko dwa razy iść do WC :-D ale specjalnie wybrałam miejsca przy zejściu:-D haha:-)
 
No chociaż raz Marcjanki były łaskawe i nie naprodukowały przez wieczór 11 stron!
Nie było mnie wieczorkiem z Wami, bo Małż miał co do mnie zupełnie inne plany i nie obejmowały one komputera. Ale obejmowały za to łóżko :zawstydzona/y::tak:. I może M. to nie forum, ale też było baaardzo przyjemnie. Starłam kolano. Nawet nie pytajcie, jak mi się to udało, bo nie wiem.

Dzisiaj o 18.00 wizyta u gina, dostanę wyniki PAPP-A, omówimy USG i moje aktualne wyniki badań krwi i moczu - a te są książkowo dobre. Małż mi jak zawsze towarzyszy, zapisał już sobie karteczkę z pytaniami do lekarza, więc wizyta powinna być w miarę miła i bezproblemowa.

A poza tym:
Dobrawa - witaj!
Rosmerta - kuruj się. Ja się w 2 dni postawiłam na nogi przy pomocy naparu ze świeżego imbiru, cytryny i miodu.
Agatatje - biedulko, strasznie Ci współczuję. Może jakiś zimny okładzik albo obwiązanie głowy? Czasami pomaga, ale jak ból rozkręcony na maksa, to tylko łóżeczko i próba przespania zostaje.
 
Witam w piękny słoneczny poranek :-) od razu humorek lepszy. Czekam tylko na M i cały weekend będzie mój!

Biedulki, o prasowaniu wczoraj znowu pisałyście. Kiedyś gdzieś czytałam ile kobieta traci życia na tę czynność, nie pamiętam ile, ale kilka lat się pewnie uzbiera:-p nie wiem, bo nie prasuję, robi to pralka.

Witam nową marcówkę Dobrawę !:laugh2:

Cliford, deser fajny, ale w ciąży uważaj na takie przyjemności, najłatwiej sobie gardziołko przeziębić, bo to spory szok dla organizmu. Ale rozumiem cię, sama uwielbiam jabłecznik na ciepło z lodami mmm.

Marta, życzę więc zdrówka całej rodzince, jelitówka jest be:crazy:
futrzaku, a ja czuję się już dobrze, dziękuję kochana:blink:

rosmerta, tobie także dużo zdrówka i dbaj o siebie biedulko.

Agatatje, rozumiem cię, też mam ciągle bóle głowy, miałam przez ostatnie 7 dni, dziś nad ranem jakby już przeszło, ale nie zapeszam. U mnie to chyba za sprawą pogody, a dziś wreszcie słonko się pokazało.

Scarletka, a jak odchudzasz tego swojego M? Bo mój się wzbrania rączkami i nóżkami i już nie chce iść na Dukanową dietę.

katjusza, uśmiałam się:-D

bosonóżka, ładnie figlowaliście, skoro kolanko starte :-D ale to dobrze, baw się puki możesz, bo niedługo nam takie bębenki urosną, że już będzie ciężko:sorry2: jak wrócisz z wynikami, to koniecznie napisz!
 
Witajcie kobietki z rana :)

Ja dziś jakiś leniwy dzień mam. Nic mi się nie chce buuu ... A co do planów na weekend mam jutro z rana wybrać się na badania tylko kurcze sama nie wiem co mam na tym badaniu mocz ? krew? czy jedno i drugie. Ale chyba to i to ... tak myślę, bo nie wiem czy zdarzają się oddzielne badania :p Później czeka mnie fryzjer bo jutro weselisko kuzyna :) a zarazem czesanie próbne przed moim weselichem. A to już tylko 29 dni :) odliczam z niecierpliwością :)
 
reklama
Mi poranne mdłośći na szczęście się skończyły ;) Zaczęły się za to wieczorne!!! Masakra wczoraj pół nocy wisiałam na kiblu ;( Buuu moja dzidzia chyba nie lubi pizzy.
 
Do góry