Marcóweczki 2011

[malinaa]

Witam popołudniowo
Małżu wrócił o 17:30 zjadł obiad i przed chwilą na paintballa pojechał, wróci o 22ej to ja już będę chrapać..
Kurka cały dzień sama, a do tego nie czuję się zbyt rewelacyjnie, bóle brzucha mnie niepokoją..

Z prasowaniem robię jak Harshka, decha stoi w garderobie i jak trzeba to prasuję na bieżąco..
W poprzednim mieszkanku, znaczy "m pół" bo to kawalerka była, to nie było gdzie składować, a teraz na widoku nie leży to nie drapie w oczy
A mężu nie pracuje w biurze, tylko okna robi, więc mu kanty też nie są potrzebne

Kurde Myszaaaaku skuszę się chyba na tą sukieneczkę, cudna!!

Dobrawa witaj w klubie Marcjanek

 

[Scarletka]

No to miłego prasowania kochane dziewczynki
ufffff dobrze, że ja nie muszę, bo ja w ogóle nie prasuję nic poza koszulami m
Dobrawa witaj witaj!

my już po wizycie u teściowej, nic sobie nie podjadłam, bo mnie muliło echhhhhh
no to zaczynam myślenice, co by tutaj wsadzić do brzucha

 

[Marta1981]

No... no to chyba każdą poniekąd doceniłam w swym eseju :-) zero litości z Waszej strony...a teraz zabieram się dalej do roboty..grrrr....BUZIAKI !!!!!!!

O mnie już 2 raz zapomniałaś:-( - foch na całego.
A ja dziś rano śpioch, bo po napisaniu posta poszłam spać na 2 godzinki a po południu pracuś - obiad 2- daniowy zrobiłam.
Nim doczytałam to M zdąrzył z pracy wrócić i zaraz będzie jęczał że przed kompem siedzę.
koncia, zdrówka bidulko - u nas teraz jelitówka panuje - całe rodziny wykłada.
Malinuś, Studium robię teraz 2 semestr Technik BHP.
Dobrawa, witaj, fajny termin porodu;-) - w Święto Kobiet:-).

 

[poziomki]

CZEŚĆ PĄCZUSZKI))
Dzisiaj znowu miałam wycieczke do Wawy-koszmarrrrrrrrrrrrrrrr dopiero wróciliśmy
Spałam całą drogę teraz nie mam kompletnie siły,na razie sobie Was poczytam

 

[ola.80]

eee a co tu tak dzis spokojnie? chyba faktycznie ta pogoda Was rozleniwia:-)
Ja miałam dzis bardzo miłe popołudnie,dwie kumpelki mnie odwiedziły,jedna ma core połtoraroczna wiec duzo mi naopowiadała o ciazy i itd.Przy okazji sie objadłam,ciastek,chipsow i innych nie zdrowych rzeczy;-)
Anabel mamy wizyte u ginka w ten sam dzien;-)
Dobrawa witaj,ciekawe ktora pierwsza sie wysypie,ja mam na 7marca termin;-)

 

[Dobrawa]

Eh Ola zobaczymy, może nawet urodze w Gdańsku

szukam usg genet. w krk ale z google można czytac i czytac..
a najpozniej to w poniedzialek musze zrobić.

Ola robilas takie badania?

 

[ola.80]

Miałam usg z pomiarami karczku i jakiej fałdki czy cóś ,nie wiem dokładnie jak to sie zwie ale to ponoc robi sie do 14tyg,ja miałam 16sierpnia to był jakis 11tydz.Podobno jest jeszcze usg 4d ,na nie tez mowia genetyczne bo wykrywa wady np serca,nerek i robi sie je ok 20tyg. Ja mało sie znam na tych rzeczach

 

[malinaa]

Marta a "fajny" ten kierunek?? Pytam, bo mój eM się nad nim zastanawia, wydaje mu się, że łatwo po tym pracę znaleźć.. A Ty jak uważasz??

Poziomka jak się czujecie?? Jak mdłości? I brzunio?? Mam nadzieję, że nie boli i nie ma plamień.. :**** Ja wczoraj łyknęłam ostatniego dupka, teraz już tylko kwacha se zapodaję, a jak pójde w przyszłym tygodniu na wizytę, to poprosze jeszcze o jakieś witaminki, co mnie trochę wzmocnią na jesień. Od powrotu do pracy minął dopiero miesiąc (po miesięcznym zwolnieniu), a ja już kombinuję jak tu się na tydzień wyrwać Męczące to dla mnie strasznie - i mam wrażenie, że zachowuję się jak histeryczka! Powinnam się wziąć w garść i do roboty, a nie stękać!

Co do badań, to ja teraz planuję za jakieś 3 tygodnie echokardiografię serca INVICTA Klinika Zdrowia Kobiety
Potem w 22 tygodniu pójdę na USG do swojego ginka, który mówił, że wtedy się ocenia wszystkie narządy i ogólnie kondycję malca.
A potem dopiero 3D/4D gdzieś w 26 tyg.
Mam nadzieję, że nie za często

 

[cliford]

Hmm wchodzę tutaj z lekką nutą przerażenia..a tu ciszaaaa jak makiem zasiał ;-) no ja wiem,że nie chcieliście żebym musiała nadrabiać tyle i pisać esejów...ale żeby aż tak do serca to sobie wziąć? Cuuudowne jesteście!!!:-)

No to ja już w wyrku pokładam się pomału do snu..ale zanim to powiem Wam ,że byłam dziś na przeeeeeeeeeeepysznej kolacyjce ale co by Wam całkiem ślinka nie pociekła to powiem tylko co było na deser- ciepły jabłecznik z lodami śmietankowymi polane odrobiną czekolady....mmmmmmmmmmmmmm....najadłam się jak BĄK :-)

Matuś...skarbeczku w takim razie coś mało piszesz ,że nie mogę Cię docenić ;-) czekam więc na poprawę z Twojej strony i obiecuję sama się poprawić :-)
Aaaaa no i witam nową marcówkę Dobrawę...zaczyna robić się milusio tłoczno ;-)


Nooooo toooo kooooooolorowych snów i do jutra moje brzucholki:-) papatki

 

[malinaa]

Kolorowych Clifordzik :* i reszcie Pączków równie barwnych snów życzę!
Jeszcze tylko partyjka w literaki i kimanko