reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

Ja mam wizytę u gina dopiero na 27 lipca. Wczoraj zaczęłam lekko plamić. To akurat dzień miesiączki. Wczoraj poplamiłam tak może z 5 małych plamek, dziś też, ale minimum, może ze 2 malutkie plamki. Czy to normalne. To moja pierwsza ciąża i nie wiem jak mam się zachowywać. Bo już nic nie wiem. Najpierw wyszły mi testy pozytywne, ale bardzo bladziutka 2 kreseczka. Po jakimś tygodniu zrobiłam znowu test i wyszedł negatywny, kolejny też. :-( Czy możliwe jest aby test nie wykrył ciąży, a ja mam i ból piersi, brak okresu( tylko plamienia), mdłości, jakkolwiek głupio to brzmi, ale ślinotok i od niektórych potraw mnie odrzuciło totalnie mimo, iż wcześniej były to moje ulubione potrawy. Bety na razie nie robiłam bo u nas trzeba mieć skierowanie.Takie głupie miasto. Martwię się, bo tak bardzo pragnę tego dziecka. Poradźcie mi coś. Czy u was też zdarzają się takie malutkie plamienia??
 
reklama
bete moża zrobić prywatnie...kosztuje chyba koło10 zł-ja w zeszłej ciąży miałam wszystkie bad prywatnie bo prywatnie do gina chodziłam-niestety zrób bete i po pary-z 3 dni drugi raz albo umów sie prywatnie do gina są wtedy szybsze terminy
a zeby porównywanie kresek mialo sens to testy muszą być te same-tej samej finmy i robione wszystkie o tej samej porze...


a co do noszenia to w zeszłej ciązy stwierdziłam ze nie moge nosić ponad 2 kg i kupiłam 2 kg ziemniaków 2kg truskawek i kilo miesa-i poszłam do domu a potem mysśle -fakt wszystkiego kupiłam mniej albo równo z 2kg ale razem to 5kg-ale hormony mi na mózg padły;)
a teraz nosze ponad 10 kg córę bo co mam zrobić -nosiłam i nosze ale ginb twierdzi ze spokojnie bo organizm przyzwyczjony
a kto by nie wzioł na ręce swojego jeszcze nie rocznego dziecka???
 
Ostatnia edycja:
Pogma, chyba zadna z nas ci nie napisze, czy to zle czy dobrze bo tego nie wiemy. Kazda z nas jest inna i kazda bedzie inaczej ta ciaze przechodzila, nawet te, ktore juz maja dzieci byc moze beda mialy zupelnie inne odczucia i objawy. Plamienie z tego co czytalam moze sie pojawic przy zagniezdzaniu. Ale mnie zaniepokoilyby te testy negatywne. Skoro wczesniejsze byly pozytywne, to generalnie kolejne powinny byc bardziej wyraznie pozytywne, a nie negatyne, no chyba, ze testy jakies walniete masz. Objwy tez generalnie nie moga byc wyznacznikiem ciazy bo wiesz, ze czasem mozna sobie zasugerowac objaw (jak studenci medycyny, ktorzy wmawiaja sobie milion roznych chorob uczac sie o nich). Idz prywatnie na bete, albo wczesniej do lekarza. trzymam kciuki zeby bylo ok!

W pierwszej ciazy pierwszy test zrobiony dzien po terminie spodziewanego okresu mialam negatywny, a pozytywny byl dopiero tydzien pozniej. Teraz w dniu okresu juz byla cienka kreseczka :)

Humorow nie mam, tzn jestem rozdrazniona, ale to od fajek, zawsze jak rzucam to oczy mi sie jak w horrorach swieca haha

Nie zazdroszcze pogody dziewczynom w Polsce, ja wola ta irlandzka pochmurna aure z przejasnieniami. Choc nei moge narzekac, w tym roku byl sezona upalow prawie jakw Polsce :D

PINKA - to niezle przenosilas, chyba za dobry lokal masz, ze nie chcialo ci sie malenstwo wyprowadzic :D
 
bete moża zrobić prywatnie...kosztuje chyba koło10 zł-ja w zeszłej ciąży miałam wszystkie bad prywatnie bo prywatnie do gina chodziłam-niestety zrób bete i po pary-z 3 dni drugi raz albo umów sie prywatnie do gina są wtedy szybsze terminy
To jakoś tanio za betę :dry:- u mnie 35zł prywatnie i dodaj drugie tyle za powtórkę i ogólne badania ok. 30 zł i wizyta 100zł - to całkiem pokaźna sumka:nerd:- ale do przychodni państwowej nie pójdę za chiny:no::no:,chociaż pod nosem mam, bo już mi jedną ciążę Szanowny:sorry2: pan dyrektor zmarnował:angry::angry::crazy::-(, byłam w 14 tygodniu a dzidzia była z 10:-:)-(
 
wydawało mi się że gdzieś tyle ale ja nie płace za samo pobranie surowca tyle że pobranie to 2zł-nie wiem spierać sie nie będe moze coś pomieszałam
też płaciłam 100zł za wizyte plus wszystkie badania prywatnie a co chwile mocz ,morfologia, cukier ,beta,poziom zelaza i też spore sumy -lekaża miałam super ale łasego na kase i byłam czasem 4 razy w miesiącu bo mi tak wizyte umawiał -to daje 400zł za same wizyty
teraz też prywatnie ale z nfz wtedy też badania z nfz i do drugiego też prywatnie kontrolnie ;)
ja chodze do prywatnej przychodni do nfz do lekaza rodzinnego i pediatry-świetnych lekarzy tam mamy

jeśli testy ok są to pierwszy dodatni kolejny ujemny jest niepokojący bo świadczy o spadku poziomu hormonu
chyba ze pierwszy był z porannego moczu a drugi i trzeci z moczu w ciagu dnia...
naprawdę warto iść do lekarza i zrobic 2 rzay bete raz i po 3-4dniach drugi raz
 
Ostatnia edycja:
Pogma w ciązy wielu kobietom zdarzają się plamienia i nie zawsze jest to zły znak, ale myślę tak samo jak dziewczyny, że najlepiej jest iść i sprawdzić hormony na becie.
ja u siebie w Krakowie prywatnie za betę płacę 23 zł, a jak chcę na cito to 30
fusia niezłą kasę zostawiałaś u ginka:szok: no ale niestety takie są obłędne ceny
 
Cześć dziewczyny!!!:-) Witam nowe Marcóweczki :tak:
U mnie upał jak cholera już mam go dość serdecznie!!!:wściekła/y: W dodatku tyle roboty miałam a męża w domu niema bo w delegacji -więc fajnie Wam jak macie swoje połówki .Córa się na szczęście już sama kąpie tylko jej włosy myje i się modnisia stroi bo mamy zaproszenie na grilla wieczorkiem .Mam czas żeby teraz odpoczywać troszkę i nadrabiam te spisane strony-ostatnio dajecie czadu.
Pogma nie mam pojęcia czemu te testy tak szwankują :szok:.Ja zrobiłam z córką 2 testy tydzień po spodziewanej miesiączce i wyszły słabe ,a teraz zrobiłam w sumie 3 i też słabe tyle że te robiłam przed miesiączką jeszcze bo nie mogłam się doczekać czy jest czy nie.Może rzeczywiście odżałuj i idź na betę.Słyszałam że mogą wystąpić plamienia w tym czasie -nawet skąpe miesiączki ,ale ja czegoś takiego nie miałam.Trzymam za Ciebie kciuki!!!:tak:
Fusia to ładnego zdziercę miałaś tego doktorka,moja bierze 70zł.
ona1986 ta chandra minie -przynajmniej mi już jest lepiej a też wydawało mi się wszystko na źle.Mąż też się oswoi z myślą że będzie tatusiem-mój też na początku był dziwny a teraz do rany przyłóż i zakupy targa i dziecko na ręce i na rower a mi każe leżeć i mówi że nawet nic nie muszę gotować bo i tak jest gorąco-ale i tak coś pitraszę bo bez przesady-mąż wraca z pracy a tu nic do jedzenia.:szok:
Pozdrawiam gorąco!!!
 
Czesc Wszystkim!
Ostatnie kilka tygodni spedzilam na lutym 2011, ale dzisiaj okazalo sie, ze bede nowa marcóweczka :)
Termin z usg- 3.03.2011 :) (Mimo, ze ostatnia @ byla... 22.05.2010- myslalam, ze juz jestem w 9 tygodniu!)

Widzialam, ze jedna z Was napisala o tym, ze kolejne testy wychodza negatywne.

Bardzo czesto zdarza się tzw ciąża biochemiczna.
Ciąża biochemiczna – stwierdzeniem tym posługujemy się w przypadku, kiedy próba ciążowa wypada dodatnio i bardzo wcześnie dochodzi do poronienia, co uniemożliwia rozpoznanie istnienia ciąży badaniem ginekologicznym lub badaniem USG.
Kiedyś nie było możliwości robienia wczesnych testów ciążowych, jeśli okres się nie pojawiał - ciąża, jeśli tak- wiadomo.
Bardzo często przyczyną takiego poronienia jest wada zarodka, uniemożliwiająca jego rozwój.
Czasami zdarza się również za niski poziom progesteronu ( w Polsce przepisuje się na to duphaston).

Według mnie powinnaś zobaczyć gina tak szybko jak możesz.
Plamienia zawsze warto sprawdzić, przebadać się. To może nic nie oznaczać, ale może również zagrażać wczesnym poronieniem.
Czasami zdarza się również tzw krwawienie przy zagnieżdżeniu (kiedy to zarodek 'zaczepia' sie na scianie macicy), ale skoro wyszedl Ci juz test ciazowy, oznacza to, ze mialas hormon (bHCG) w krwii (fasolka juz sie zaczepila), wiec jesli testy wychodza negatywnie moze to oznaczac jego spadek.
Chyba ktos napisal, ze warto testy robic rano, tym bardziej, ze to dopiero 4 tydzien?

Moge tylko Tobie napisac, ze moja miesiaczka byla 22.05, a pozytywny test (i to prawie niewidoczny!) wyszedl mi dopiero w 5.5 tygodniu. Jak sie teraz okazuje, moje dziecko wyklulo sie pozniej (jest to spowodowane moimi dlugimi cyklami) i zamiast 9 tygodnia, jestem w 7. I dlatego test wyszedl tak pozno (a co tam ;) 40dc)

Rozpisalam sie strasznie, ale mam nadzieje, ze pomoglam.
 
Czesc Wszystkim!
Ostatnie kilka tygodni spedzilam na lutym 2011, ale dzisiaj okazalo sie, ze bede nowa marcóweczka :)
Termin z usg- 3.03.2011 :) (Mimo, ze ostatnia @ byla... 22.05.2010- myslalam, ze juz jestem w 9 tygodniu!)

Widzialam, ze jedna z Was napisala o tym, ze kolejne testy wychodza negatywne.

Bardzo czesto zdarza się tzw ciąża biochemiczna.

Kiedyś nie było możliwości robienia wczesnych testów ciążowych, jeśli okres się nie pojawiał - ciąża, jeśli tak- wiadomo.
Bardzo często przyczyną takiego poronienia jest wada zarodka, uniemożliwiająca jego rozwój.
Czasami zdarza się również za niski poziom progesteronu ( w Polsce przepisuje się na to duphaston).

Według mnie powinnaś zobaczyć gina tak szybko jak możesz.
Plamienia zawsze warto sprawdzić, przebadać się. To może nic nie oznaczać, ale może również zagrażać wczesnym poronieniem.
Czasami zdarza się również tzw krwawienie przy zagnieżdżeniu (kiedy to zarodek 'zaczepia' sie na scianie macicy), ale skoro wyszedl Ci juz test ciazowy, oznacza to, ze mialas hormon (bHCG) w krwii (fasolka juz sie zaczepila), wiec jesli testy wychodza negatywnie moze to oznaczac jego spadek.
Chyba ktos napisal, ze warto testy robic rano, tym bardziej, ze to dopiero 4 tydzien?

Moge tylko Tobie napisac, ze moja miesiaczka byla 22.05, a pozytywny test (i to prawie niewidoczny!) wyszedl mi dopiero w 5.5 tygodniu. Jak sie teraz okazuje, moje dziecko wyklulo sie pozniej (jest to spowodowane moimi dlugimi cyklami) i zamiast 9 tygodnia, jestem w 7. I dlatego test wyszedl tak pozno (a co tam ;) 40dc)

Rozpisalam sie strasznie, ale mam nadzieje, ze pomoglam.


oj patrz i tu Cie namierzylam
moje gratulacje,strasznie sie ciesze
 
reklama
Dzwoniłam do gina i powiedział mi, żebym jutro podskoczyła jeżeli coś się będzie działo. Ja chodzę prywatnie. Powiedział, że jeżeli krwawienie nie jest obfite to może tak po prostu być. Uspokoiłam się trochę. Już nawet z mamą rozmawiałam i powiedziała mi, że ona miała identyczne plamienia, więc mam się nie martwić.

A co do testów to koleżance co rusz wychodziły testy negatywne, a jest w 7 miesiącu ciąży. Co najśmieszniejsze poszła do gina, z myślą, że to max 7 tydzień, bo jej się okres spóźniał. Wyszła od gina z przerażeniem w oczach i rogalem na twarzy i mówi do swojego, że owszem 7, ale miesiąc.
 
Do góry