reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2011

ona nie martw sie ,to normalne..tu sie mozesz wyzalic :tak:
tak juz zazwyczaj jest ze w pierwszym trymestrze hormony daja znac,czasem boli brzuch, troche sie stresujemy czy wszystko bedzie w porzadku a jeszcze jak mdlosci dochodza.... to juz w ogole czasem czujemy sie do niczego.Ale to minie,damy rade ;-)
a mdlosci moga cie nie dopasc w ogole- czego ci zycze :tak:zwykle zaczynaja sie ok 6 tygodnia.

pinka ja poki co miesa tez nie rusze.
widze ze ciebie jak i mnie- na kwasne :-D w pierwszej c. tez zajadalam ogorki i mam synusia ;-)

nina na zgage wez renni (mozna w ciazy),a na mdlosci...no coz,sama sie z nimi mecze
ale mozesz sprobowac z herbata imbirowa,lub imbirem w kapsulkach (wsypujesz do wody)
i staraj sie jesc mniej a b.czesto. np. jakas kromka chleba z maslem (lub bez) krakersy, sucharki.
Przed wstaniem z lozka rano tez cos przegryz (np.krakers czy chleb) niech ci maz rano do lozka przyniesie ew. naszykuj sobie wieczorem.Na mnie nie dzialaja ale niektorym pomaga podjadanie migdalow.
I choc czasem trudno cokolwiek przelknac to trzeba probowac bo nudnosci sa wieksze przy pustym zoladku

i oby ci niedlugo minely. Mi w 1 ciazy przeszly w 5 mc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
jak zareagował tatuś , babcie i ci którym powiedzieliście o fasolce??
m sie ucieszył a reszta pytała czy wpadka...-a to planowane tylko w wrześniu chciałam zajść a to juz
 
mąż sie ucieszył no bo planowalismy wiec wyczekiwaliscmy 2 kresek a reszta pogratulowała tesciowa zapytała sie czy tak mialo byc czy sie poprostu zdażyło..............
 
u nas nie było większego zaskoczenia, raczej pytanie co to będzie? tyle się na to dzieciątko wyczekaliśmy. radość przemieszana ze strachem, bo to nasza któraś z kolei ciąża. teraz tatuś oswoił się z myślą, że jest fasoleczka i obchodzi się ze mną jak z jajeczkiem.
a reszcie rodziny nic nie mówiliśmy, powiemy jak już będzie troszkę pewniej, jak przejdziemy kryzysowy 8 tydzień
 
Chyba będę kolejną marcową mamą :) Nic jeszcze nie jest pewne bo test jeden wyszedł pozytywny a drugi negatywny a do wizyty u gina został jeszcze tydzień. Mam jednak takie mdłości, że wzbudza to pewne podejrzenia, do tego senność i męczący ból jak na @. Po terminie dopiero 1 dzień ale u mnie zawsze wszystko jak w zegarku więc... :D
Nie chcę zapeszać. Mam nadzieję, że następny raz na forum będę już miała 100% pewności.

Pozdrawiam wszystkie marcowe mamy :)
 
86ruda mam nadzieje ze juz dzisiejszy dzien bedzie lepsiejszyyy hehe ;))) Mam nadzieje ze wstałam prawą nogą a Wy ?? agatko 3mamy kciuki ;)))
 
a mnie po wczorajszym zdenerwowaniu dzisiaj dobiła moja mama.
pracujemy razem. przychodzę rano, a ona zaczyna od pytania:
czy wszystko w porządku, bo jakieś głupie sny mi się śniły?

załamka :(
 
reklama
u mnie to byłą totalna wpadka. brałam tabletki. nie spodziewalismy się w ogóle.
na poczatku był szok i niedowierzanie. test zrobiłam w ostatnią niedzielę, a w poniedziałek byłam u gina. mój m jeszcze z szoku nie wyszedł. a ja tak bardzo się już cieszę na to maleństwo. moi rodzice i mama mojego m też.
 
Do góry