reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

reklama
Ona - damy radę! któż jak nie my?! :-) i przyłączam się do głosu dziewczyn - duphaston lepiej przynajmniej mieć w domu. Mój lekarz, mimo plamień i bólu przy ostatniej wizycie i tak mi go zapisał, zmniejszył dawkę do 2 dziennie ale kazał na wszelki wypadek zażywać. Ten lek stymuluje produkcję progesteronu odpowiedzialnego za utrzymanie ciąży i wydaje mi się, że dopóki całkowicie nie wykształci się łożysko (ok.13-14 tydzień), które przejmuję tą produkcję w późniejszym okresie ciąży nie zaszkodzi brać. Ale oczywiście najlepiej zapytać swojego lekarza.

Ja już po drzemce regenerującej, zabieram się do pisania pamiętnika dla mojego maleństwa - taki przynajmniej mam ambitny plan! Nawet mam już zeszyt :-)

Koncia witaj w naszym ciężarnym gronie! :-)
 
Ja też mam plan prowadzić coś w rodzaju pamiętnika ze zdjęciami tzn segregator A4 + kartonowe karteczki w środku i powklejać tam wszelakie uSG ...moje myśli/wydarzenia ...a później wklejac zdjęcia tak by zrobic regularny album:-) niestety dotychczas nie udało mi się zrobić takich albumów :-D więc mam plan że od teraz zacznę :-D
 
Ja też mam plan prowadzić coś w rodzaju pamiętnika ze zdjęciami tzn segregator A4 + kartonowe karteczki w środku i powklejać tam wszelakie uSG ...moje myśli/wydarzenia ...a później wklejac zdjęcia tak by zrobic regularny album:-) niestety dotychczas nie udało mi się zrobić takich albumów :-D więc mam plan że od teraz zacznę :-D


Ja kochane prowadze, załozyłam piękny segregator hehe, pisze na komputerze wklejam zdjęcia USG i drukuje i pisze srednio co 2 dni .... myśle ze kiedys dla mojej córeczki lub synka będzie to piękny prezent, sama dostałam taki zeszycik od mamy , coś pieknego, płakałam tydzien czasu hehe tak wzrusza ;)
 
Jaki fajny pomysł z tym pamiętnikiem-albumem! Muszę zacząć robić coś takiego. Kupię może dziś, albo jutro ładny album na zdjęcia, ale taki do wklejania i zacznę pomału robić coś w rodzaju scrap-booka. Fajnie będzie pokazać kiedyś już podrośniętemu dzieciaczkowi, jak wyglądał, jak był jeszcze okruszkiem i jak wyglądali wtedy mama i tata.
 
mój teściu prowadzi takie segregatory zdjęcia + pamiętnik ... ma full napchanych segregatorów chyba z 30 ...niesmowite... np ostatnio przeglądałam segregator gdzie mój m się rodził...to nawet list od teścia do żony do szpitala tam jest:-D (bo chyba kiedyś nie było można tak odwiedzać:-) ) niesamowita sprawa:-)
 
Jaki fajny pomysł z tym pamiętnikiem-albumem! Muszę zacząć robić coś takiego. Kupię może dziś, albo jutro ładny album na zdjęcia, ale taki do wklejania i zacznę pomału robić coś w rodzaju scrap-booka. Fajnie będzie pokazać kiedyś już podrośniętemu dzieciaczkowi, jak wyglądał, jak był jeszcze okruszkiem i jak wyglądali wtedy mama i tata.


Chyba na prawde nie ma piękniejszego nawet kupionego prezentu niż coś od serca ;)
 
Chciałam was zapytać, czy to normalne, że już w 1 trymestrze przytyłam 4kg? Bo czytałam, że powinno się 1.5-2.5, a czasem niektóre dziewczyny nawet chudną. Dodam, że przytyłam raczej tylko w brzuchu i piersi urosły o 2 rozmiary, a oprócz tego mimo mdłości udaje mi się nie wymiotować... staram się nie objadać, choć jestem ciągle głodna. :rofl2:
 
reklama
Witam Cię Koncia w Naszym gronie, czyli zwariowanych ciężarówek ;D

Ja do toilet nie latam zbyt często , grzeczne maleństwo wie że ma mamusię nie uciskać na pęcherz ;)
Bosonóżka...trzymam kciuki za jutrzejszy dzień !!!!!!!

A z tym albumem to faktycznie nie głupi pomysł....trza pomyśleć ;)
 
Do góry