Marcóweczki 2011

[cliford]

Pinka...naprawdę polecam...bo piękne miejsce!! co do 6 msc dziecka to Ci nie powiem...ale na pokładzie widziałam różne maleństwa więc chyba większych przeszkód nie ma...
Co do przyjemnośći...to tak naprawdę ciężko mi powiedzieć..tzn bilety są w granicach 230 euro 1000 parę zł na dwie osoby w dwie strony tylko trzeba dobry moment wybrać na bukowanie biletu...no i dalej noclegi i wyżywienie i coś dla siebie...a o tym już tak orientacji nie mam bo mamy tam mieszkanie ( teście tam mieszkają i pracują) ...a dużo nie zjesz bo ciepło i się nie chce...także nie jest to Bóg wie jaki wydatek

 

[Scarletka]

Pinka biedna malutka mój przy wymiotowaniu zawsze histerię łapie i zaraz zaczyna się krztusić echhhhhh znam ten ból
cliford zazdroszczę możliwości latania na majorkę, ja też o tym marzę i tak samo jak pinka zastanawiałąm się czy na przyszłe wakacje z takim małym dzieckiem można polecieć
ona to rzeczywiście mało się dzisiaj na wszamałaś
u mnie była kroma z twarożkiem, frytki z karczkiem w sosie pieczarkowym, zupka pieczarkowa i jak na razie tyle
jeżeli chodzi o zmywarkę, to mam ją od zawsze i żeby z niej nie śmierdziało po włożeniu ustawiam funkcje samego spłukania, do wieczora nie ma tam takiego paskudnego zapachu.zawsze wkładam tam też odświeżający pomarańczowy lub cytrynowy zapaszek. a co do wkładania i wyciągania stamtąd rzeczy, to fakt ciągle są o to kłótnie hahaha

my właśnie wróciliśmy z zakupów i to udanych. kupiłam sobie w Ravelu 2 tuniki z dużą ilością miejsca na brzuszek, żebym miała w czym potem biegać, a teraz jeszcze ostatnie promocje są, to wykorzystałam i synkowi w smyku wzięłam grę czuczu, bo się o niej naczytałam.zobaczę jak włącza się jego myślenie chciał z nią teraz iść do wanny

 

[ona1986]

Scarletka własnie wynalazłam w zamrazarce jeszcze frytki hehe , i juz sie smażą , mam nadzieje ze to bedzie tyle na dzisiaj...


Od tygodnia szukam tego filmu ... ;( moze mojej mamuni się sniło hehe

 

[Scarletka]

ja nie mam pojęcia co to za filmek
a co do frytek, to u nas się zjadły, nie ma i nie będzie

 

[PINKA25]

Cliford- no to rzeczywiscie koszty sie sa takie wielkie nas wiecej wakacje w polsce kosztują;-(((( a wiadomo ze jak jestesmy u Tesciow to nic nie placimy.........

Scarletka-coz za stanowczosc z tymi frytami............ ty jestes dobra z tymi ciuchami ahhaah

 

[fifronka]

no ja o takim filmie albo nie słyszałam, albo nie kojarzę
a co do zmywarki - teraz nie mam, ale u moich rodziców od lat jest takowa i metoda jak u skarletki, czyli płukanie

 

[kasienka77]

Odnośnie zmywarki człowiek szybko się przyzwyczaja , a jak się zepsuje jak moja właśnie jest bieda , kto ma umyć i naczynia piętrzą sie w zlwie czekając na zbawcę

 

[Harsharani]

Cliford, a gdzie spedzalas wakacje na majorce? jesli mozna spytac oczywiscie?

Zeby mi sie chcialo tak jak mi sie nie chce...

o, Olo byl w kibelku bo lata bez spodni. Ide go zlapac...

 

[patik80]

muszę się pochwalić zupka cukiniowa okazała się sukcesem kulinarnym:-) Hanusia wcinała aż miło było patrzeć

ona1986 ja też nie kojarzę filmu, pytałam mojego M., jedyne co mu się kojarzy z takich filmów to film o tym jak kobitki usilnie chciały urodzić bodajże 40 milionowego obywatela ale jaki ten film miał tytuł to nie mam pojęcia
co do miejsca zamieszkania - niby mieszkam w łódzkim ale do Byczyny mam jakieś 11 km a to już opolskie:-)

Pinka25 jagódki świeże to ja mam, mleko jajko i mąkę na naleśniki też ale słodką śmietanę to już byś musiała skombinować;-)

malinaa takie zakupy to się nazywa poświęcenie rzeczywiście dobra żonka z Ciebie, a więc życzę miłego wieczorku z M.;-)

Scarletka fajnie coś wyszperać na promocjach, ja mieszkam z dala od wielkich sklepów z wyprzedażami i trochę żałuję, bo chciałabym też coś kupić żeby tym razem w ciąży ładnie wyglądać, za pierwszym razem było mi szkoda pieniążków, bo były inne duże wydatki , a brzuszek rósł i nie było go czym ładnie odziać

kasienka77 chyba wybawi Was ten komu pierwszemu skończą się czyste naczynia:-) używam zmywarki od 3 miesięcy i jestem jak na razie zadowolona, póki co obyło sie bez sporów dot. wkładania i wyciągania, ale z Waszych relacji wynika że i bez tego się nie obędzie

 

[magdzior1985]

Kurcze ja też miałam dzisiaj na kolacje jeść fryty, ale dostałam wałówkę m.in. z sałatką śledziową, taką domową. Taka pyszna była, że całą zjedliśmy na kolację. Mnie było jeszcze mało, więc poprawiłam...szarlotką. Śledzie i ciasto - pychotka
Teraz jakaś senność mnie ogarnia, więc do myjni uciekam, a potem do łóżeczka i lulu. Podziwiam te z Was, które po 22 na forum siedzą. Ja już coraz mniej senna jestem, udaje mi się funkcjonować bez popołudniowej drzemki, ale 22 to nadal szczyt moich możliwości
Do jutra dziewczynki!