reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcóweczki 2011

eh te jesienne nastroje...nawet nie myślę o tańcach i zabawach:no: byle tylko dotrwać do lutego hehe

Zosia ma ostatnio obsesję na punkcie liter - oglądały z Hanką bajkę "ABC Literkowe Chochliki" na you tube i teraz gdzie tylko widzi duże litery to krzyczy "EN!!!!" bo właśnie odcinek o literce "N" widziały kilka razy :-D wyciągnęłam więc plastikowe literki z magnesem i ma zabawę, przynosi mi literki, a ja powtarzam sobie alfabet:-D ku mojemu zaskoczeniu kilka liter zapamiętała:tak: drugi szał ją ogarnia przy muzyce - tańczy, śpiewa po swojemu, a jak ma zabawkową gitarkę w ręku to głową kiwa jak rockman:-D
a tak w ogóle nie słucha, często używa słowa "nie" i choć słownik ma ubogi to się przegaduje z Hanią, czym doprowadza ją do wścieku:-p ale i tak się kochają, tulą i całuski dają:-)

malinkaa mam nadzieję że się dobrze bawisz na wyjeździe:-)
 
reklama
hej dziewczyy nie bylo mnie ut juz kupe czasu....ale postanawiam poprawe i musze ogarnac wszystko co tu po wypisywalyscie;p
u as jakos leci
ja na diecie ;p dominik rozrabia ze ciezko za nim nadazyc

ps.dziewvczyny mam problem i ciekawa jestem waszych opinii otóż - mam problem ktory dreczy mnie bardzo wczoraj mialam robione usg dopochwowe i w 90 % jestem pewna ze lekarz po wczesniej pacjentce nie czyscil niczym tej "głowicy" i nie załozył na nia prazaerwatywy....czy to mozliwe ??jak dezynfekuje sie te urzadzenia? wdzieczna bede za opinie

czy spotkalyscie sie z czyms takim ??
a teraz zaczynam czytac co u Was nowego buziaki kochane
 
powiem tak łudzę sie że nie zauwazylam .....licze na to jednak ja weszlam odrazu po pacjentce mijalysmy sie w drzwiach i to male pomiesczenie lekarz odrazu zaczal mnie badac i naprawde nic nie robi z ta glowica a co dziwne jak wstalam to nawet niezdial zadnej oslonki jesli wogole tam byla nawet nie mial rekawiczek i nie myl rąk odrazu potem weszla kolejna pacjentka..moze przy niej osllonke zdial iewiem...ale szanse tu sa 50 na 50 i wsumie bardzo sie denerwuje bo chcialabym dowiedziec sie ale to juz chyba zbyt pozno to bylo w czwartek;/
 
Julia też mi się wydaje, że niemożliwe jest badanie głowicą bez gumki i co więcej lekarz powinien ją zakładać tak, żebyś widziała i miała pewność co do bezpieczeństwa badania. Teraz zamartwianie się już nic nie da, ja bym założyła, że po prostu umknęło to mojej uwadze, bo czasu nie da się przecież cofnąć.. A przy kolejnym takim badaniu bądź bardziej uważna :) Będzie dobrze!! :)

Pati zdolniacha z Twojej Zosiulki :) My wczoraj zrobiliśmy zabawę z kolorami:czerwony, niebieski i żółty, byłą kredka, autko i klocek, a mój skubaniec prawie bezbłędnie wszystko wybierał :D Ja nie wiem kiedy te dzieciaki się tego uczą :p Może zabawy z niemowlęctwa teraz procentują..

Co do mojego wyjazdu integracyjnego w pracy, było naprawdę fajnie. Mieliśmy genialne zabawy w grupach, np. hamburgery: dwie pary zakładają na siebie wielkie ciężkie buły, wystają tylko ręce i głowa, jedna kładzie się na foliową imitację talerza, a druga biega po składniki i kładzie je na bułce hahaha na koniec sama się kładzie na hamburgerze jako górna bułka :p Zakwasy mam do dzisiaj, bo ja taka mała, że musiałam tą bułę podnosić, żebym w ogóle mogła biec hahaha Inne zadania takie logiczne, zespołowe.. Było też takie, że wspinałam się po skrzynkach po piwie zabezpieczona na linie, trzeba było ułożyć wszystkie skrzynki i podkłądać je sobie pod nogi, reszta podtrzymywała wieżę, ostatnie 2 skrzynki już mi wrzucali, bo byłam tak wysoko, masakra, dobrze, że było ciemno, bo w dzień bym pewnie miała cykora na takiej wysokości hihihi No a wieczorem dobre jedzonko, wódeczka i tańce, wymiękłam około 2ej ;) Po takiej integracji przyjemniej się wraca do pracy po weekendzie ;)
No dobra to ja już się nie obijam i biorę się za tłumaczenia..


coffee2.jpg
 
malinko wiesz rozmawialam dzisiaj z Pania ktora tam w tym gabinecie tez bywa tzn.jakby asystentka...mowila ze tam sa prezerwatywy wiec jest w szoku ze lekarz nie zalozyl.....czyli szanse sa 50/50 ....chyba masz racje wyjscia juz nie mam jednak ta niepewnosc mnie dobija...
 
reklama
A my byliśmy wczoraj na szczepieniu meningo, trochę późno, ale przez 2 miesiące walczyliśmy z katarami.. Janko był tak padnięty po żłobie, że w drodze do przychodni w wózku już mu się głowa kiwała ;) ale był mega dzielny, dał się pięknie zbadać i wszystko jest w najlepszym porządku! Zdrowiutki, uciekająca do środka nóżka się prostuje, oczka ok, siusiak i jajka ok, a ze swoimi kilkoma wyrazami też jest ok, mamy mu dać czas na rozgadanie się :) Ma 88cm i waży 14,6kg! Głupia pielęgniara powiedziała, że jest gruby :O Więc jej odszczekałam "a ile ma ważyć skoro przy narodzinach miał 5 kilo?" Od razu była inna rozmowa :p Teraz na bilansie dwulatka dostanie pierwszą porcję ospy, później drugą i dopiero na 5 lat kolejne szczepienie uff..

Jakiś leniwy dzionek się zapowiada, szaro i mgliście za oknem.. Ale mimo wszystko PRZYJEMNEGO DNIA ;-)
 
Do góry