reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

Hej!

zaglądam, żeby skrobnąć kilka zdań co u nas:tak:
nie zapeszając - czuję się dobrze:-) ginek zmienił leki i siły do życia wróciły:tak: Dziewczynki za to sił do życia mają za cztery:-p

Wczoraj po południu moja Hanusia zrobiła mi akcję pt " nie chcę mieszkać na Ziemii, chcę lecieć na inną planetę
shocked.gif
laugh.gif
rofl.gif
" próby tłumaczenia przez emka, że to niemożliwe, skończyło się płaczem "mamo! tata nie pozwala mi lecieć w kosmos
shocked.gif
" Emek na szczęście znalazł jakiś film o kosmosie na you tube z lektorem i tak oglądaliśmy jak to wygląda na każdej z planet, Hanka oczy wywalała, non stop klepała i rzucała tekstami, że albo tak strasznie gorąco, że można się upiec, albo znowu strasznie zimno i ona nigdzie nie chce lecieć, a poza tym, nie było tam żadnych kosmitów
no.gif

tak to Hanka urozmaica nam nudne jesienne dni:-D
Zosia za to jest przylepek, chodzi i się tuli raz do mnie, raz do emka. Została fanką myszki Miki - chodzi i woła "Miki, Miki" albo biega za Hanką chcąc ją łaskotać i krzyczy "gili gili" i tak pociesznie wyciąga rączki i rusza paluszkami po jej brzuszku:tak: fajnie tak patrzeć jak razem coś robią:tak:


Co do mycia włosków, to u nas jest problem, chociaż w czasie kąpieli pluskają się i nieraz woda do oczu się dostanie i to nie robi większego wrażenia na Zosi, ale jak przychodzi do mycia włosków to zaraz próbuje się ewakuować. Ostatnio próbuję jej moczyć głowę gąbką, i jakoś to znosi, ale przy płukaniu jest już ryk:(((

Jeśli chodzi o rysowanie, to Zosia chętnie bierze kredki do ręki, ale często robi sobie przerwy, porysuje, a po chwili musi pobiegać. Uwielbia rysować koła. Latem często malowała po tablicy kredą - bardzo polecam, znikopis też był fajny - ale wykończyła już dwie sztuki:sorry:

Muszę poszperać po zabawkach na allegro, bo Mikołajki już tuż tuż:tak:

pozdrawiamy gorąco:tak:
 
reklama
Hej dziewczyny:-), ja nadal w dwupaku - Rafałkowi raczej nie śpieszno poznać starszych krzykaczy, którzy fundują mu nadmiar hałasu i nerwów matce co objawia się skurczami:sorry:.
Widzę, że talenty plastyczne się u Marcjaniątek ujawniają:tak::-) - Pawełek raczej za aktualnymi podręcznikami Olka przepada, bo te z poprzedniego miesiąca książki są jakieś beeee (na każdy m-c nauki są osobne książki:-)).
Co do prezentów to rozglądam się za czymś typowo dziewczęcym:tak: - typu, czajnik, żelazko, mop - no zestaw "Małej gosposi" dla mojej pomocnicy Karolinki:zawstydzona/y:.
 
A u Nas nie za dobrze, wiktorek ma jakiś problem z brzuszkiem. Przedwczoraj wieczorem zrobił 3 kupki, dzisiaj całą noc sie wiercił jak by miał owsiki, budził się i troszkę zwymiotował. Wczoraj bardzo apetytu nie miał. dziś zapisałam go do lekarza na 14:30 dopiero i sie wkurzyłam bo myślałam że pójdę z nim rano to byśmy odrazu mu krew pobrali, ale rano nasza pediatra jest na dzieciach zdrowych... No i zobaczymy co to
 
Przesyłam trochę uśmiechu, bo za oknem szaro, buro i ponuro.. Ale w sumie czwartek już i jak się dobrze zastanowić, to jutro po południu już weekend hihihihihi :-D

rodzice.jpg
 
Malinka, sama obcinasz włoski Jaskowi? Jeśli tak to wpadamy do ciebie napodcięcie włosków :-)

Raz mu obcięłam grzywkę, potem latem byłam u fryzjerki na osiedlu, beznadzieja, jak odrozły to sama podcięłam z tyłu, to akurat widziałaś jak byliście hihihihi Potem Janko był z tatą u znajomej fryzjerki i teraz znowu pójdziemy do niej, bo po pierwsze fajnie go obcięła, nie za krótko, ale też nie na "michę" no i ma świetne podejście :D

U mnie nastroje jesienne o takie :-D bo dokładnie za miesiąc o tej porze będę ostatni dzień w pracy przed 2tygodniowym urlopem :D A tak poza tym jutro wyjeżdżamy całm departamentem na integrację do Władka, więc przed 2 dni będę odcięta od neta ;)

Mój synio się rozwija ;) Najczęstsza jego odpowiedź od..... właściwie roku "nie" zamieniła się w "nie te (nie chcę)" hahahaha
Dzisiaj rano mówię do niego posprzątaj w swoim pokoju, bo zaraz wychodzimy, a on mi na to z takim przekonaniem i oczywistością "nie te" i koniec :p Zdarzało mu się już to powiedzieć, ale nigdy z taką stanowczością, że aż się wzruszyłam ;) Twardy orzech do zgryzienia mi rośnie ;)
 
Raz mu obcięłam grzywkę, potem latem byłam u fryzjerki na osiedlu, beznadzieja, jak odrozły to sama podcięłam z tyłu, to akurat widziałaś jak byliście hihihihi Potem Janko był z tatą u znajomej fryzjerki i teraz znowu pójdziemy do niej, bo po pierwsze fajnie go obcięła, nie za krótko, ale też nie na "michę" no i ma świetne podejście :D

U mnie nastroje jesienne o takie :-D bo dokładnie za miesiąc o tej porze będę ostatni dzień w pracy przed 2tygodniowym urlopem :D A tak poza tym jutro wyjeżdżamy całm departamentem na integrację do Władka, więc przed 2 dni będę odcięta od neta ;)

Mój synio się rozwija ;) Najczęstsza jego odpowiedź od..... właściwie roku "nie" zamieniła się w "nie te (nie chcę)" hahahaha
Dzisiaj rano mówię do niego posprzątaj w swoim pokoju, bo zaraz wychodzimy, a on mi na to z takim przekonaniem i oczywistością "nie te" i koniec :p Zdarzało mu się już to powiedzieć, ale nigdy z taką stanowczością, że aż się wzruszyłam ;) Twardy orzech do zgryzienia mi rośnie ;)


hyhy:-) to się trochę naimprezujesz:-D

co do tej stanowczości to u nas to samo:-D czasem to "NIE" brzmi tak bardzo stanowczo, że nie potrafimy być konsekwentni i wijemy się ze śmiechu zamiast powtórzyć jeszcze raz polecenie:-D
 
Dzięki za taką imprezę :p Najpierw 3 godziny latania po plaży bez względu na pogodę, bo zajęcia integracyjne :baffled: potem elegancka kolacyja z expose szefowej, a na koniec dyska kiedy ja już będę marzyła o ciepłej kołderce w pokoju :eek: Takie imprezy nie dla młodych matek, które na brak ruchu nie mogą narzekać, co innego na brak snu hahahaha Mam zamiar zaliczyć hotelowy basenik i pospać do 8, bo ostatnio mogę sobie na to pozwolić jedynie w średnio co drugi weekend :-p
 
reklama
Dzięki za taką imprezę :p Najpierw 3 godziny latania po plaży bez względu na pogodę, bo zajęcia integracyjne :baffled: potem elegancka kolacyja z expose szefowej, a na koniec dyska kiedy ja już będę marzyła o ciepłej kołderce w pokoju :eek: Takie imprezy nie dla młodych matek, które na brak ruchu nie mogą narzekać, co innego na brak snu hahahaha Mam zamiar zaliczyć hotelowy basenik i pospać do 8, bo ostatnio mogę sobie na to pozwolić jedynie w średnio co drugi weekend :-p


haha:-D a ja ostatnio mam mega ochotę na taneczną imprezę :-D choć nie byłam na takiej chyba od 2,5 roku i nie wiem czy pamiętam jak się tańczy :-D :-D
 
Do góry