reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

Witam :)
Stwierdziłam, że robota nie zając i nie ucieknie a uroczinki synka tuż tuż i czas zasiąść do allegro, żeby wreszcie wszystko pokupować,a przy okazji zajrzałam i tutaj :)
W kwestii bucików to my właśnie mamy takie same jak Asco, niestety mimo, że kupiliśmy ciut większe, to Jasiek zdążył je założyć dosłownie ze 3 razy na chwilę, bo też śmiga tylko w absach i nieprzyzwyczajony strasznie się irytował tymi kapciami, no i stópki urosły i już kapcie za małe, w przeciągu miesiąca dosłownie wyrósł z tych kapci :O Szok!! Póki co nie będę go męczyć kolejnymi, dobrze sobie radzi w skarpetkach, więc nie ma potrzeby :)
Futrzak smacznego :D Znajomi ostatnio byli na festiwalu, Ci z trojaczkami w drodze i on zjadł 14 kawałków, szok!!
Olcia gratulacje!! Oby tak dalej ze spaniem :D U nas już od jakiegoś czasu noce bez pobudek, ale co z tego jak Jasiek bez litości wstaje przed 6, dzisiaj przeszedł samego siebie i jak zwykle to jest 5:20 czy 5:40 to tym razem 4:30 i dobrze, że to eMek dzisiaj wstawał :p Tej nocy mój dyżur, więc już się boję :p A drzemki potem mamy dwie, pierwsz po około 3h od wstania i śpi tak z 1-1,5h a druga po obiedzie i spacerze też tak około godziny, albo odwrotnie ;) Z moim synkiem nie ma nic pewnego :p
No dobra to śmigam na zakupy roczkowe!!
 
reklama
No my Zosi kupiliśmy sandałki skórzane z bartka bo wcześniej miała takie zwykłe kapsie to strasznie jej się noga pociła. Śmiga w sandałkach tylko świst a musi je mieś bo wchodzi sama po 2 stopniach z salonu do kuchni i jadalni tak to by orła wywinęła. A ABS nie wystarczały. Sandałki lubi nosić nawet sama przynosi by założyć. Co do spania to Zosia spi od 19.30 do 6.30 i potem ma drzemkę 1,5-2h około 10. wcześniej kładliśmy ją jeszcze po obiedzie na 1h ale potem był problem by o 19 zasnęła teraz jest wszystko ok.
 
malinka - wiesz... w twoim przypadku chyba ograniczyłabym liczbę drzemek w ciągu dnia:-D te pobudki przed 6 wydają się mi mega hardkorem :-D
 
witam w ten piekny, sloneczny dzien ! za oknem bialo, wiec dzisiaj wskakujemy na saneczki. maly spi od godzinki, obiadek dla maluszka sie pichci, M po kilkudniowym wyjezdzie sluzbowym znowu w domku - zyc nie umierac !!! milego dnia wszystkim dzieciaczkom i mamusiom :-)
 
Witam po długiej przerwie...

Wsyd mi troche ale mam to co chciałam heheh. Maciek dzięki rehabilitacji zaczął raczkować i już wiem co to znaczy mobilne dziecko:-) nie no cudowny widok...Jestem bardzo szczęśliwa...

Chyba przez to ze nabył nowych umiejętności zaczął gorzej sypiać...tzn budzi sie 2-3 razy...bezsensu bo zrobi łyka wody i idzie spac dalej...dopiero nad ranem dostaje mleko...


Widzę ze na tapecie temat bucików...no nam wystarcza póki co absy bo jeszcze nie chodzi...Ale ostatnio oglądałam na tvn style program gdzie był ten fizjoterapeuta zawitkowski czy jak mu tam i troche rozjaśnił mi umysł na temat wyboru obuwia...

Za chwile roczki na szych pociech...rety...:-D

Pozdrawiam!
 
witam Marcusie

Ja tylko się melduję na momencik, pracowity dzień za nami, musieliśmy jechać 60 km zakupić narzuty na rocznicę dziadków męża , bo się zdeklarowałam, że kupię w imieniu rodziny a sprzedawca z allegro mnie wystawił (już nigdy z niczym nie wyjdę przed szereg - obiejuję!) a potem zadzwoniła pani ze żłobka, że Natalia dostała ponad 39 stopni gorączki, więc normalnie "na sygnale" do żłobka. w domu już miała 40,4 :szok: pomógł czopek. Mam nadzieję, że to przez te zęby i w nic się nie rozwinie (przy górnych jedynkach dostała 40,6 i przeszło jejna drugi dzień). Teraz już sytuacja opanowana i śpi mój kurczaczek ale się bidulka umęczyła.. Ja jestem padnięta, jeszcze jakaś stara baba w sklepie wepchnęła mi się do kolejki i pchnęła mnie swoim placakiem w brzuch, warknęłam więc, żeby uważała trochę bo jestem w ciąży a ona na to "ciąża to nie choroba..." :szok: - bomba, czyli można mnie bezkarnie walić plecakiem po brzuchu!!:baffled: a dodam, że brzuch już widoczny.

Ech, szkoda gadać, chyba wezmę prysznic, zapakuję się zaraz pod kołdrę, włączę tv i zapodam odmóżdżanie!

buziaki dla wszystkich :**
 
katjuszka - nie zazdroszczę:/ a jak teraz Natka?

ewe
- druga połowa września; nie miałam @ więc wszystko to spekulacje:-D gin wg USG dał termin na 26 września, mi wg testów OWU wychodzi może ze 3 dni szybciej... więc szykuję się po prostu na wrzesień :-D
 
reklama
Hej Marcóweczki :)
jestem umęczona jak koń po westernie. Sama nie wiem co mnie tak wykończyło...
Dobrze, ze już weekend, a od poniedziałku mąż na tacierzyńskim :-D

katjusza zdrówka dla Natki
ewkasp ależ optymizm od Ciebie bije! :)
 
Do góry