reklama
lokata
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2010
- Postów
- 618
Dobry wieczór ...
u nas standard ... Mała śpi, eMek w pracy a ja przed kąpielą zerkam na BB
Widzę temat raczkowania sie pojawił ... no u nas już ruszyło bardzo ... pełzanie rewelacja a i raczkowanie jej idzie ...
w niedziele na naszej rocznicy ślubu zrobiła nam przedstawienie i elegancko zasuwając pochwaliła się innym
Lepiej jej sie czworakuje na dywanie bo na panelach ciągle sie rozjeżdża mimo rajtów z abs`em ale pewnie lada chwila a i śliskie panele nie będą przeszkadzać.
Jutro wizyta kontrolna w poradni rehabilitacyjnej i okaże się czy ćwiczymy dalej czy kończymy.
u nas standard ... Mała śpi, eMek w pracy a ja przed kąpielą zerkam na BB
Widzę temat raczkowania sie pojawił ... no u nas już ruszyło bardzo ... pełzanie rewelacja a i raczkowanie jej idzie ...
w niedziele na naszej rocznicy ślubu zrobiła nam przedstawienie i elegancko zasuwając pochwaliła się innym
Lepiej jej sie czworakuje na dywanie bo na panelach ciągle sie rozjeżdża mimo rajtów z abs`em ale pewnie lada chwila a i śliskie panele nie będą przeszkadzać.
Jutro wizyta kontrolna w poradni rehabilitacyjnej i okaże się czy ćwiczymy dalej czy kończymy.
spring
Szczęścia dwa :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2010
- Postów
- 1 632
No i wróciłam; eMek dojechał na sam koniec pasowania,więc zdjęć praktycznie nie mam (bo kto miał nam je zrobić,skoro ja byłam z Jasiem ?), potem Jaś ze zmeczęnia stał się nie do zniesienia:marudził, biegał po hali jak opętany,a na koniec się rozpłakał i sam nie wiedział,o co mu chodzi Jak wróciłam do domu to okazało się,że Ania płakała za mną bez przerwy 2,5 godziny. Mama mówi,że wręcz wrzeszczała Kurcze, to chyba dlatego że Ania cały czas jest właściwie tylko ze mną i nikt inny z nią nie zostaje. Choć moja mama była już z nią kilka razy,ale zawsze kończyło się to rykiem Ciekawe, jak to będzie jak wrócę do pracy ?
Wierka no zajechałam tą suszarkę a z plastelinką też słyszałam żeby spróbować;-)
Alamiqa mówisz i masz:-):
Pinka worka nie było, za to bieg po ławeczce z woreczkiem na głowie
Wredniak moja Ania to nawet tak nie potrafi jak Gabrysia Ona to chyba od razu stanie na nogi;-)
Barbra zdrówka!!! Mężuś- I klasa!!!
Wierka no zajechałam tą suszarkę a z plastelinką też słyszałam żeby spróbować;-)
Alamiqa mówisz i masz:-):
Pinka worka nie było, za to bieg po ławeczce z woreczkiem na głowie
Wredniak moja Ania to nawet tak nie potrafi jak Gabrysia Ona to chyba od razu stanie na nogi;-)
Barbra zdrówka!!! Mężuś- I klasa!!!
Ostatnia edycja:
patik80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2009
- Postów
- 4 406
dobry wieczór mamusie!
Hania wcina kolację a Zosia śpi więc korzystam szybko z okazji by do Was zajrzeć:-) nocka za nami nie najlepsza, poszłam spać ok. 1, pobudka o 5.30 a między tym zaliczyłam 3 pobudki:-( dwie Zosi i jedną Hani, chodziłam dzisiaj jak śnięta, może dzisiaj dadzą pospać, bo jutro mam wolne i idziemy na zaległe szczepienie! jutro pewnie zważą i zmierzą Zosię z wszystkich stron
spring to Ci aktywnie spędziłaś popołudnie! bidulka z tej Twojej Ani, że tak z tęsknoty płacze:-( miejmy nadzieję że do czasu kiedy wrócisz to pracy to sie przyzwyczai do Twojej nieobecności
barbra zdrówka życzę! ale Cię obkupił ten emek, a biustonosze pasują??? jeśli tak to szacun dla męża
lokata ach te panele, że też muszą ograniczać te nasze pociechy od kilku dni włączyliśmy podłogówkę i Zosia zasuwa bez gatek w samym body to i raczkowanie zaczęło jej wychodzić
alamiqa myślę że na 12 osób bez problemu dasz radę zrobić impreze w domu pomyśl tylko o jakimś odpowiednim menu;-)
Pinka zdrówka dla Wikuni!!! a jak tam Eryś?
na razie zmykam, jeśli niunie pozwolą to jeszcze zajrzę
Hania wcina kolację a Zosia śpi więc korzystam szybko z okazji by do Was zajrzeć:-) nocka za nami nie najlepsza, poszłam spać ok. 1, pobudka o 5.30 a między tym zaliczyłam 3 pobudki:-( dwie Zosi i jedną Hani, chodziłam dzisiaj jak śnięta, może dzisiaj dadzą pospać, bo jutro mam wolne i idziemy na zaległe szczepienie! jutro pewnie zważą i zmierzą Zosię z wszystkich stron
spring to Ci aktywnie spędziłaś popołudnie! bidulka z tej Twojej Ani, że tak z tęsknoty płacze:-( miejmy nadzieję że do czasu kiedy wrócisz to pracy to sie przyzwyczai do Twojej nieobecności
barbra zdrówka życzę! ale Cię obkupił ten emek, a biustonosze pasują??? jeśli tak to szacun dla męża
lokata ach te panele, że też muszą ograniczać te nasze pociechy od kilku dni włączyliśmy podłogówkę i Zosia zasuwa bez gatek w samym body to i raczkowanie zaczęło jej wychodzić
alamiqa myślę że na 12 osób bez problemu dasz radę zrobić impreze w domu pomyśl tylko o jakimś odpowiednim menu;-)
Pinka zdrówka dla Wikuni!!! a jak tam Eryś?
na razie zmykam, jeśli niunie pozwolą to jeszcze zajrzę
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
hej Dziewczęta, wczoraj nie zajrzałam do Was, bo byłam padnięta, Natka cały dzień gorączkowała, strasznie kaszlała a gile miała po szyję, na szczęście lekarka posłuchała jej i nic nie zeszło na płuca ani oskrzela, dostała nurofen i poszła spać o 18 - spała do 5 rano ale targały nią koklusze całą noc, rano o 5 gorączka znów wzrosła do 38.8, jak ją karmiłam piersią, to aż normalnie parzyła, na szczęście jeszcze przed moim wyjściem do pracy (eMek z nią został) temperatura spadła (po nurofenie) do 37.8 a od 10 już w ogóle do 36.5 i tak się utrzymała do wieczora. Teraz już śpi, mam nadzieję, że kryzys zażegnany, wszyscy jesteśmy umordowani :/
K
koncia
Gość
magula, sprawdź najpierw czy ma alergię, bo do alergologa to sobie trochę poczekasz jak nie pójdziesz prywatnie ;-)
Witajcie...ja krótko i zwięźle:
- po tygodniu masakrycznego jęczenia wyszedł trzeci ząbek!! żartowałam że po takim tygodniu coś nam się należało
- na razie mam aniołeczka (tfu tfu przez lewe ramię ) może oprócz pobudek z rykiem w nocy, nie wiem o co chodzi, się naczytałam o jakichś lękach nocnym u dzieci, wie ktoś coś na ten temat?
- Niunia zaczęła raczkować! jescze nieśmiało i na krótkich dystansach, ale zapodaje jak się patrzy
- katar jeszcze się ciągnie, z przerwami...ale nie robimy z tego tragedii na razie
pinka no porządne zakupy to jest to! a mężowi lanie na kolanie
katjusza zdrówka dla Natki
spring Jasio zuch chłopak
uściski dla solenizantów!!!
co do nadopiekuńczości, to ja też staram ja tak wypośrodkowuję, tak mi się przynajmniej wydaje, a co do ufuflanych dzieciaczków to proszę o wyrozumiałość, bo jak moja Młoda ulewała b. dużo to praktycznie ciągle miała ubrudzoną koszulkę zwłaszcza jak zaczęły się zupki, a żeby była w czystym ubranku to musiałabym ją przebierać co 5 min. więc czasem przebierałam dopiero jak już body pod spodem było mokre
- po tygodniu masakrycznego jęczenia wyszedł trzeci ząbek!! żartowałam że po takim tygodniu coś nam się należało
- na razie mam aniołeczka (tfu tfu przez lewe ramię ) może oprócz pobudek z rykiem w nocy, nie wiem o co chodzi, się naczytałam o jakichś lękach nocnym u dzieci, wie ktoś coś na ten temat?
- Niunia zaczęła raczkować! jescze nieśmiało i na krótkich dystansach, ale zapodaje jak się patrzy
- katar jeszcze się ciągnie, z przerwami...ale nie robimy z tego tragedii na razie
pinka no porządne zakupy to jest to! a mężowi lanie na kolanie
katjusza zdrówka dla Natki
spring Jasio zuch chłopak
uściski dla solenizantów!!!
co do nadopiekuńczości, to ja też staram ja tak wypośrodkowuję, tak mi się przynajmniej wydaje, a co do ufuflanych dzieciaczków to proszę o wyrozumiałość, bo jak moja Młoda ulewała b. dużo to praktycznie ciągle miała ubrudzoną koszulkę zwłaszcza jak zaczęły się zupki, a żeby była w czystym ubranku to musiałabym ją przebierać co 5 min. więc czasem przebierałam dopiero jak już body pod spodem było mokre
Dobry wieczor...
Maciek spi od 20, emka odprawiłam do pracy wiec mozna odetchnac po całym dniu...
Z talezem ciastek siedze przy kompie i jednym okiem ogladam przepis na zycie..
Czyli koncia Twoim zdaniem powinnam wprowadzic troche nabialu zeby sprawdzic czy ma jednak alergie?
moze sprobuje pod koniec tygodnie bo juz mu katarek przechodzi a nie chce mieszac jeszcze mu w brzuszku..
I pytanie do Was...Czy macie jakis sprawdzony sposob na zaprzestanie nocnego karmienia??Maciek tak naprawde je tylko z przyzwyczajenia po piersi..a nie musi jesc bo duzy chlop z niego:-) chyba ze jest jakas granica wieku do ktorej dziecko powinno jesc w nocy?
Maciek spi od 20, emka odprawiłam do pracy wiec mozna odetchnac po całym dniu...
Z talezem ciastek siedze przy kompie i jednym okiem ogladam przepis na zycie..
Czyli koncia Twoim zdaniem powinnam wprowadzic troche nabialu zeby sprawdzic czy ma jednak alergie?
moze sprobuje pod koniec tygodnie bo juz mu katarek przechodzi a nie chce mieszac jeszcze mu w brzuszku..
I pytanie do Was...Czy macie jakis sprawdzony sposob na zaprzestanie nocnego karmienia??Maciek tak naprawde je tylko z przyzwyczajenia po piersi..a nie musi jesc bo duzy chlop z niego:-) chyba ze jest jakas granica wieku do ktorej dziecko powinno jesc w nocy?
Ostatnia edycja:
K
koncia
Gość
magula, a miał jakieś objawy alergii, że zmieniłaś to mleko? Zamiast nabiału może zaczęłabym od obiadku robionego na masełku. Są dostępne również w słoiczkach. Jeśli ma alergię zwymiotuje lub pojawi się wysypka. Jeśli nic nie zauważysz, podawaj przez kilka dni, bo wysypka może pojawić się później.
reklama
magula, a miał jakieś objawy alergii, że zmieniłaś to mleko? Zamiast nabiału może zaczęłabym od obiadku robionego na masełku. Są dostępne również w słoiczkach. Jeśli ma alergię zwymiotuje lub pojawi się wysypka. Jeśli nic nie zauważysz, podawaj przez kilka dni, bo wysypka może pojawić się później.
jak mial okolo 6 tyg poszlismy na szczepienie..karmilam piersia...ale jak gdzies wyjezdzalam do dostawal bebiko...no i mail takie suche plamki na kolankach, brzuszku lokciach no i buzce...Pediatra od razu przepisal nam pepti i od tej pory nic juz nie zmienialam...a dokladnie nie wiem co to bylo..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 932
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 7 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 292 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: