reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

czesc
my bylismy na szczepieniuale sie nie odbylo bo za wczesnie jeszcze od choroby....mamy zglisic sie za tydzien.
ja dostaje zastrzyji z magnezu i dziwnie sie po nich czuje jestem senna strasznie ehhhhh chetnie bym zrezygnowala z nich ale juz kupione pielegniarki umowione;/nawet niewiem czy nie mam magnezu w normie....teraz wrocilam z tanca i normalnie czuje jakbym 10 godzin tanczyla a to zaledwie 1,5 h ...pozdrowienia dla wszytskich:)
 
reklama
Witam się porannie, przy śniadanku. Nadrobiłam Was wczoraj,ale weny na pisanie brak. Bardzo bolał mnie żołądek i o 21 poszłam spać. Dziś jest już dobrze, na szczęście. NA 10 idę do pracy - ostatni dzień przyuczania, a od jutra zaczynam pracę:tak:
 
hej hej
za nami ciężka nocka od 4.30 praktycznie koniec spania i nerwów mi brak, a mały jeszcze marudzi, zaraz go położę na drzemkę.
Nie dostaje nic nowego do jedzenia, a skóra coraz bardziej go swędzi, a do alergologa jeszcze 1.5 miesiąca :baffled: Wyczytałam, że nadmanganian potasu mogę dodać do kąpieli i złagodzi swędzenie, także dobrze, że mi został od szpitala, to go zużyję.
Od kilku dni mam niezłą problem przy posiłkach, bo młody zajmuje się wszystkim, tylko nie jedzeniem. A właściwie otwiera buźkę, ale liczy, że łyżeczka tam sama trafi, a wierci się tak, że się cieszę jak mu w oko nie trafię. Nieraz mi wytrąci łyżeczkę z ręki. Do tego próbuje się podciągać na stoliczku. Wczoraj próbowałam zastosować BLW, nie był zainteresowany jedzeniem, które przed nim leżało, a tym bardziej nie miał ochoty go brać do buzi :baffled: Pies się ucieszył.
Niedawno mnie sąsiadka wytrąciła z równowagi. Jednego dnia mi mówi, że Maks ciągle płacze. Zlałam, on nie płacze tylko krzyczy...
Następnego dnia nas zobaczyła i mówi, że grubiutki ten chłopczyk. Szanuję starszych ludzi i ich problemy z głową w tym wieku, więc się wysiliłam na uśmiech. Po chwili starucha dodała z szerokim uśmiechem, że "po mamusi". Miałam ochotę ją zrzucić ze schodów. Powiedziałam dziękuję i poszłam w swoją stronę. Niektórym brak taktu po prostu. :confused2:

futrzak, moja taką kość na raz zjada, cały dzień się nią zajmie byle nic nie zostało i się nie dzieli z nikim :-D dlatego już jej nie kupujemy, bo potem ma problemy żołądkowe, raz dostała strasznego zatwardzenia i piszczała 2 dni, bo nie mogła kupy zrobić, na szczęście wet nam pomógł
 
Dzień dobry!
Wczoraj napisałam długiego posta, ale niestety mi wcięło,a po wizycie u neurologa już totalnie było nastroju. Powiem tylko, że zdaniem pani doktor przed nami lata walki o zdrowie i pełną sprawność Alusi i nikt nie zagwarantuje jak się ta walka skończy. Jedyny pozytyw, że dobrze reaguje na podawany lek i mam Jej próbować zmniejszać dawkę.
Magdzior,trzymam kciuki za powrót do pracy. Zaczynasz w nowym miejscu? Bo nie doczytałam.
Julia, wiem, że magnez nie tylko usypia, ale również podnosi nastrój. Poproszę o takie zastrzyki.
Wszystkim Mamom i Dzieciakom życzę miłego dnia. I pamiętajmy dziś o naszych Chłopakach:-)
 
Wpadam się pochwalić, że moje dziecko zaczyna wreszcie raczkować do przodu, co wymusił na nim pies, bo ucieka z zabawką :p a wygląda to przekomicznie, bo są to posuwiste pojedyncze ruchy na podpartych rączkach i kolanach i ryje po czymś takim boczkiem lub nosem po ziemi hehe
Cieszę się, że jednak nie ominie tego etapu, bo wszyscy straszą, że to źle jak nie raczkuje
 
Dzień dobry!
Wczoraj napisałam długiego posta, ale niestety mi wcięło,a po wizycie u neurologa już totalnie było nastroju. Powiem tylko, że zdaniem pani doktor przed nami lata walki o zdrowie i pełną sprawność Alusi i nikt nie zagwarantuje jak się ta walka skończy. Jedyny pozytyw, że dobrze reaguje na podawany lek i mam Jej próbować zmniejszać dawkę.
Magdzior,trzymam kciuki za powrót do pracy. Zaczynasz w nowym miejscu? Bo nie doczytałam.
Julia, wiem, że magnez nie tylko usypia, ale również podnosi nastrój. Poproszę o takie zastrzyki.
Wszystkim Mamom i Dzieciakom życzę miłego dnia. I pamiętajmy dziś o naszych Chłopakach:-)

a ja własnie z nich zrezygnowalam bo bylam za bardzo otumaniona:pwiec mam jeszcze dla Ciebie hahahhaha
 
Dzień dobry!
Wczoraj napisałam długiego posta, ale niestety mi wcięło,a po wizycie u neurologa już totalnie było nastroju. Powiem tylko, że zdaniem pani doktor przed nami lata walki o zdrowie i pełną sprawność Alusi i nikt nie zagwarantuje jak się ta walka skończy. Jedyny pozytyw, że dobrze reaguje na podawany lek i mam Jej próbować zmniejszać dawkę.
Niestey tak juzbywa z wczesniakami, nawet tymi, które z pozoru wydaja sie być na poczatku zdrowe.
Duzo siły. Zresztą pojawiasz się na wątku wczesniaków to już wiesz jak naprawdę źle moze być. Alusia to dzielna dziewczynka
 
Hejka
witam się dopiero teraz gdyż mój dzień w przeciwieństwie do wczoraj jest bardzo napięty.Zakupy mam juz z głowy by nie myśleć o tym w weekend.Rybka po grecku już prawie zrobiona a pranie gotowe do rozwieszenia.
Milego dnia
koncia hahaha powiedziała co wiedziała :-D Az mi się czasy ciazy przypomnialy kiedy
to wszyscy mi dogadywali ze na święta pewnie się objadałam bo mi brzuch wywaliło:tak: Witaj w klubie z tym karmieniem,mój się identycznie wierci ze nie sposób go nakarmić.Gratuluje raczkowania
alamiqa ja zawsze przed wysłaniem postu całego kopiuje i w razie gdyby wcięło to wklejam na nowo
 
Heja,

przed nami tez napiety dzien, chce wszystko dzis zrobic, aby w weekend poodpoczywac i moc zajac sie eMkiem, bo bidulek sie rozchorowal.

Takze zaraz smigam z Jaskiem na zakupy do polskiego sklepu, musze Wam powiedziec, ze tak dobrych polskich wedlin jak tu, to w Polsce baaardzoo dawno nie jadlam. Sa to rodzinne polskie masarnie, i jak przywiezli recuptury 30-40 lat temu, tak tymi starymi metodami wyrabiaja te wedliny do dzis. Normalnie palce lizac:tak::-D Niestety, to jedyne co lepsze jest w kanadzie, reszta zywnosci to masakra.

Pogoda sie zmienila, od dzis deszczyk i chlodno, jeeeesień juz przylazla, a po niej to juz zaraz zima, brrrr, a ja ciagle dumam czy kombinezon dla malego, czy kurtka i spodenki, tak naprawde nie wiem co wygodniejsze i praktyczniejsze, Dziewczyny, co Wy macie dla maluchow na zime. Chodzic jeszcze nie bedzie, moze gdzies w lutym-marcu, co lepsze na sanki, czy do samochodu?

Magdzior - kciuki za nowa prace, obyc sie tam dobrze odnalazla:)

Koncia - nie tylko starsze panie nie maja taktu, ja to znowu jestem bardzo szczupla i tu ludzie w ogole sie nie hamuja, tylko wala od razu, o jej jaka ty szczupla jestes, moze chora, a musisz przytyc, a jedz wiecej. Kiedys jechalam w pracy winda, rano, winda zapchana i jedna "mila" pani do mnie wali tekstem zamiast dzien dobry, "o jej dawno pani nie widzialam, jaka pani chuda, trzeba jesc wiecej, no cos takiego!", na co jej grzecznie odpowiedzialam "dziekuje Pani Basiu, zaluje tylko, ze o pani tego powiedziec nie moge", wiecej sie do mnie nie odezwala.

Szczupla jestem nadal (170 i 52 kg), taka moja uroda, ze przytyc nie moge, ale to jest tak samo przykro, ja by osobie z nadwaga obcy ktos powiedzial "ojej jaka jestes gruba, nie jedz tyle albo idz do lekarza, bo moze chora jestes!". Troche empatii by sie ludziom przydalo.

Gratki dla Maksia za postepy w raczkowaniu:)

Alamiqa - my wciaz trzymamy kciuki za Alusie!

Wierka - ryba po grecku, hm..chyaba sie skusze, i tak juz mi narobilas smaka na golabki, ale moj eMek nie jada, wiec odpadaja, ale rybka jest ok:)

Julia - moze warto wytrzymac z ta kuracja, aby pozniej bylo lepiej?

Futrzak - my jak jechalismy z Jaskiem w gory, to mu spakowalam cala walizke, bo wszystko mi sie wydawalo potrzebne, moj eMek sie zalamal jak to zobaczyl, ale dzielnie zatragal do taksowki:) Oczywiscie 90% rzeczy bylo zbedne:-D Tak naprawde, to nie umiem sie pakowac, zawsze biore za duzo rzeczy:zawstydzona/y::baffled:



Te Mamy co sie juz dlugo nie odzwyja tylko czytaja, moglyby cos skrobnac, co u Was slychac, bo my sie tu martwimy i tesknimy:tak:

Milego dzionka i weekendu wszystkim zycze, tym co pisza i tym co tylko podczytuja:)
 
reklama
kochanaa nie dawalabym rady chyba przy dziecku iwesz najpierw upewnie sie ze ten niedobor napewno jest a potem sie zastanowie:)
alaminga ile Ty musisz siły miec kochana i trzymaj tak dalej musi być dobrze..
 
Do góry