reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

Jestem z powrotem,wszystko poszło gładko:)
dzieki za kciuki:)
Pati Małgoska sama nie probuje usiasc ale jak ja posadze to siedzi dosc dobrze,za to nie moge jej posadzic na lekko ''poł siedzaco'' bo zaraz leci do przodu tzn nie lubi sie opierac;)

ide zrobic gofry bo i ja i mama mamy chec na cos dobrego;)
 
reklama
dzięki dziewczyny za odpowiedzi to znaczy że wszystko u nas ok...czasami czuję się jakbym po raz pierwszy mamą została:-D ale po prostu tyle rzeczy ulatuje że szok!
pabella zdrówka dla Gabrysi! oby szybko minęło. U nas lekarz przyjmuje od razu, ale za to w przychodni żeby dostać się do pediatry musisz przejść całą przychodnię bez względu ilu dorosłych czeka w poczekalni:wściekła/y: nie mówiąc już o tym że jest jeden gabinet dla dzieci zdrowych i chorych, wiem że mieszkam w małej mieścinie ale powinni znaleźć jakieś inne rozwiązania!
ola i jak gofry się udały?? my właśnie z Hanką spałaszowałyśmy naleśniki z czekoladą:))) mniam!
papcia ale fajny prezent dla Lenki! jak tylko z tym siadaniem będzie u Zosi bardziej stabilnie to też ją wyhuśtam na podwórku:tak:
 
Ostatnia edycja:
Papcia, Futrzak bo ja szalona dziewczyna jestem!:-D:-D:-D

Patik ja jak sadzam Anię przykładowo na swoich kolanach to siedzi (oczywiście blokuję ją obiema rękami), a jak sadzam samą to opada albo na lewo albo na prawo:tak: Sama siedzi tylko jak jest mocno pochylona do przodu (buzią prawie dotyka nóżek); rozmawiałam ostatnio z pediatrą nt. siedzenia dziecka w tym wieku i zdecydowanie powiedział,że nie wolno jeszcze małej sadzać, można ją nosić , może leżeć na płasko albo na półsiedząco . dziecko podobno ma usiąść samo z raczków. Czyli wywnioskowałam,że jak zacznie raczkować,albo przynajmniej podeprze się wyprostowanymi rączkami na kolankach:-)
A w wakacje i tak mam wolne,bo ja ciało pedagogiczne:-D

Pabellka zdrówka dla Gabrysi:tak: Niech szybciutko się wykuruje, z Anią trzymamy kciuki:tak:;-) (my jutro idziemy do lekarza do kontroli). Dziwnie u Ciebie z tą przychodnią (u mnie też nielepiej). U nas dziecko rejestruje się telefonicznie bądź osobiście. Telefonicznie można dopiero od godz. 9.00. 2 tygodnie temu (jak Ania miała atak) zadzwoniłam o 9.05,a "przemiła" pani w rejestracji stwierdziła,że do mojego lekarza już nie ma miejsc i mam sobie iść do kogoś innego!:no: Szkoda słów....
Gabonistka- rewelka!!!!:-D:-D

Ola dobrze,że wszystko poszło OK.;-)

Pinka jak dziś Wiki?
 
Ostatnia edycja:
Jezuuuuu! Dziewczyny! Gofry? Naleśniki z czekoladą? Boga w sercu nie macie, żeby się tak nade mną znęcać ;-) Dobrze, że emek drugie zmiany ma w tym tygodniu - nie muszę robić konkretnych obiadów, to poobjadam się słodkościami :-D

Spring, u nas nie ma takiego podziału, więc dzwoniłam o 7, zaraz po otwarciu rejestracji :sorry2:
 
czesc kochane....właśnie wróciłam z tanca jestem spocona jak świnia hhahhaha.....wczoraj byłam u endokrynologa i od jutra bede dostawac zastrzyki z magnezem zmieniam hormony i wogóle poleciła mi założyć spirralę hmmmmm....muszę to przemyśleć...

dzisiaj moje dziecię zaczeło sie dławić obiadkiem ktory zjadł jakieś 3 h wczesniej....byłam przerażona :(
koleżanka wysłala mi filmiki z urodzin i.....wstyd mi je oglądać..niewiem co we mnie wstąpiło ale to co wypprawiałam w głowie się nie mieści hahhahahah
pabelko duzo zdrowka dla Gabi..

dziewczynki czy Wasze pociechy dużo gaworzą??mówia sylabami?bo mój nie bardzo coś tam rano mówi ,ale sylab raczej nie....pewnie ma jeszcze czas ,ale ciekawa jestem jak u Was to wygląda:)
 
Spring, u nas nie ma takiego podziału, więc dzwoniłam o 7, zaraz po otwarciu rejestracji :sorry2:

Wow! No to rzeczywiście jakaś beznadzieja:baffled:

Julia Ania dziś tak się rozgadała,że szok! Oczywiście bez sylab,tylko w swoim kochanym, i tylko jej znanym języku:-) Ale zauważyłam,że ta "mowa" była jakby inna, jakby właśnie chciała zacząć mówić sylabami:tak:
 
Pati gofry pycha ale nalesnikami tez bym nie pogardziła;)
Spring,Pabella nie wiem jak jest u chorych dzieci u nas ale zdrowe rejestruja na termin z maks miesiecznym wyprzedzeniem a na ''dzis'' to z rana osobiscie lub od 7.30 telefonicznie.Zdrowka dla Gaby i Ani:)
Julka moja mała gada rano i po południu ale ja tam sylab nie słysze;)za to uwielbia udawac ze kaszle albo ze sie dusi;)czasem warczy albo głosno krzyczy:)i zawsze gada raczej takim grubym,głosnym głosem a dzis gadała cieniutko ''aj aj'' az sie zdziwiłam ze umie tak delikatnie:))
 
dzieki :) mój też udaje ,że kaszle......świetne to jest jak potem patrzy na moją minę przestrasznona z uśmiechem na twarzy hhahahah..
takie małe a jakie już cwane:)
 
Mój akurat od 2-3ciego miesiąca nawija ... sylaby chyba tez tam są. Ostatnio miał przestój i mało co dźwięków wydobywał ale od kilku dni wszystko wróciło do normy ze zdwojoną siłą. Najśmieszniejsze jest gdy otwiera buźkę i języczkiem wywija chcąc coś powiedzieć i nie wychodzi mu nic więcej po za pierdzioszkiem i stęknięciem jak na kupę:-D

Pabella - u nas na chore gdy się rejestruje z samego rana to zawsze jest miejsce gdyż nie ma możliwości rezerwacji 100% miejsc we wcześniejsze dni.

Spring
- a ja to nie kumam pediatrów... będąc w 4 i 5 miesiącu u pediatry za każdym razem się pytałam czy mam sadzać dziecko i mówiła mi że nie! po czym byłam u niej ok 6tego miesiąca i widzi że Piotruś nie za bardzo do samodzielnego siedzenia i się pyta czy go sadzam? a ja mówię że raczej nie. A ona do mnie że przecież już od 4tego miesiąca powinnam! Nic się nie odezwałam bo zgłupiałam totalnie. A powiedz mi...czy jak właśnie dziecko siedząc tak bardzo pochylone do przodu to pediatra mówiła że to bardzo niekorzystnie? Bo mój pare razy tak siedział i teraz to już sama nie wiem co o tym myśleć...
 
reklama
Hej :-)
widzę, że temat siadania dziecka.
Moja Gabi nie siądzie sama z pozycji leżącej, ale jak się czegoś przytrzyma np. boku łóżeczka to tak, albo jak złapie mnie za rękę też siądzie, czy sama ją posadzę, siedzi ładnie już raczej coraz bardziej stabilnie, bo jak siedzi w łóżeczku i ma wokół swoje zabawki to nie ma dziecka min przez 30 minut :-Dtak jest zafascynowana, leżeć już nie chce, nawet jak ją przebieram to łapie się boku przewijaka i próbuje wstać :-)
nauczyła się też prykać buzią hehe szczególnie jak widzi kota, to tak zajebiście składa buźkę i robi wielkie prrrrrrr :) a jak chce na siebie uwagę zwrócić, to też pokasłuje, tylko tak eekheee tak jakby coś jej w gardle stanęło i śmieje się przy tym strasznie hehe
dzisiaj idziemy na ważnienie, ciekawa jestem ile mój klok waży :-)
 
Do góry