reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Marcóweczki 2011

Dzień dobry:-)
noc już nie taka dobra:-) Niestety Jamie zaraził się ode mnie i teraz on ma katar.W dzień jest jeszcze ok ale w nocy go meczy i nie może bidulek spać.Widze ze tu klika marcjaniatek tak samo przeziębionych...
Weekend minął nam na zakupach.W sobotę spożywcze,żebym w tygodniu już nie musiała jeździć a w niedziele kupilismy buty Sammiemu.To już 3 pary w tym miesiącu!Jedne do szkoly,jedne adidasy bo już wyrośl i jedne na football.A ja dalej w starych chodzę:-D Jade dzisiaj dresy cieplejsze mu kupić,to może i dla siebie coś upatrzę.
Puki co poczytam co mnie tu minęło przez ostatnie dni ;-)
 
reklama
Cześć,
mnie dziś też rozbolało gardło:-( Chyba po wczorajszym bieganiu (nie pisałam Wam,że od wczoraj postanowiłam coś w sobie zmienić: biegam i ograniczam słodycze;-)). Ania ma mega katar i dołączył jeszcze do tego kaszel. Dziś idę do lekarza (miała mieć szczepienia, a w zamian tego chyba dostanie leki). Mam nadzieję,że sytuacja się nie powtórzy i znów nie trafimy do szpitala. A tak się cieszyłam,że najgorsze za nami.

Julia cieszę się,że jest lepiej:tak:
 
Witam z kaszką manną i kawką:eek:

Nikitka od jutra zostaje przeniesiona do starszej grupy poniewaz wczoraj miała takie testy rozwojowe robione i panie stwierdziły ze musi iść do starszej grupy bo tu sie bedzie cofac..... no wiec zeby nie było takiego szoku to do konca tygodnia bedzie chodzic do 13:00 a od poniedziałku do 15:20 stopniowo wydłużą jej cza bo teraz chodzi do 11:20 mam nadzieje ze to jej nie zniechęci...... bo w grupie bedzie miała jedną polkę wiec moze nawet nie kapnie sie na poczatku ze dłuzej zostaje......


pogoda do Bani młody zasmarkany i teraz nie wiem czy to od zeba czy sie przeziebił bo sama woda leci:cool::cool: ehhhh ja w czwartek do pracy wracam mam nadzieje ze Tatus da radę z małym marudą:-D:-D


Patik -poczatki są cieżkie ale z czasem bedzie lepiej no i zycze wygranej w totka:tak:
alamiqa -miłej wyprawyy na rechabilitacje:tak:;-)
barbra- dzieki- widzę ze ty zapracowana na maxa
spring- eee no to bedziesz wysportowana niunia.....;-)
 
Pinia wysportowana to będę jak wytrwam:tak::-D U mnie często jest tak,że coś zaczynam,a po czasie zapał opada. Mam nadzieję,że w tym przypadku tak nie będzie:-) A Wiki raczej nie zorientuje się ,że zostaje dłużej. Jaś siedzi w przedszkolu do 14.30-15.00. Jak po niego przychodzę to czasem pyta "Czemu przyszłaś tak szybko?":-D:-D
 
Widze, że się dziś trochę obijamy. Ja też weny za bardzo nie mam, za to dół sobie kopie coraz głębszy:-( Dlatego szybko sie pożegnam. Dobrej nocy.
 
Ja też mam doła:-( Byłam z Anią u lekarza:znów ma to samo:obturację oskrzeli. Zwiększono jej inhalacje+syrop na kaszel. Pediatra twierdzi,że to z refluksu. Już sama nie wiem,co o tym myśleć...
 
Witam się.
My w weekend byliśmy na weselu u mojej koleżanki. Podróż 300km, Niunia zniosła to całkiem nieźle, myślałam że będzie gorzej. Tylko nadal ma katar :/ widzę że tu jakaś epidemia zakatarzonych chorowitek :-( oby szybko wam dzieciaczki zdrowiały.
Ostatnio coś niespokojnie śpi i budzi się w nocy, więc potem w pracy prawie dzięciolę w monitor :/ Może to brzuszek, nie wiem, zobaczymy jak dzisiaj nocka.
Nie doczytałam co u Was tak do końca, bo dużo się tego nazbierało, a ostatnio brakuje mi czasu nawet dla siebie. Postaram się nadrobić.
Pozdrawiam ciepło.
 
spring no już neiwiem jak cię pocieszyć....napiszę tylko ,że jestem z Toba....
ja też dół ale u mnie ostatnio to norma dziś mialam jakiś atak bólu który przypominał taki ból jakby ktoś kopnął mnie w splot słoneczny masakra.....niewiedziałam co robić ale po dłuższym czasie przeszło..
byłam dzisiaj na tańcu itrochę się rozruszałam ,ale jak zobaczyłam sukienki w jakich mamy tańczyć to patrząc na mnie wtym momencie niewyobrażam sobie tego.....ehhh
miłego wieczorku kochane
 
hej kochane!
znowu wpadam tylko na chwilkę...zawiało mnie i tak mnie boli szyja, że zerkać przez prawę ramię nie potrafię:( z pozytywów Zosia rozgadała się na całego, że wszyscy w domku wraz z moimi rodzicami nie potrafimy wyjść z podziwu hi hi Hania też w miarę grzeczna, przynajmniej babcia się nie skarży. Dzisiaj Hania pierwsza noc śpi w normalnym łóżeczku, a Zosia przeprowadziła się do turystycznego, bo jej rzucanie i obijanie się o szczebelki wybudzało ją ze snu.

Pinka zdrówka dla Erysia, a za Nikitkę trzymam kciuki, pewnie dumna jesteś z Wiki, że taka bystrzacha, no i super że wychowawczynie zaproponowały tę zmianę, na pewno z korzyścią dla małej:))
spring jak mi przykro, że macie nawrót choroby:((((( zdrówka dla Anuli!!!! niech te choróbska w końcu od Was się odczepią!! a kysz!
julia pomyśl sobie, że jak będziesz tańczyć, to z każdym treningiem sukienka będzie lepiej leżeć:)
apistella życzę szybkiego wyleczenia katarku!
wierka i Wam dużo zdrówka życzę!
alamiqa oj nasze dzieciaczki silne bestie są, ja najczęściej dostaję po nosie!
 
reklama
Witam
U nas znów zimno i pochmurno, taka pogoda, że nic się nie chce:-( Jak młody pójdzie spać to muszę przegląd ciuszków zrobić, bo powoli zaczynamy nie mieć w czym chodzić.
Spring - biedna Ania:-( szybkiego powrotu do zdrówka życzę &&&
 
Do góry