O rany, ale zaszalalyscie iloscia postow od wczoraj!
86 Ruda - ja mialam konflikt serologiczny z pierwszym dzieckiem (ja mam 0 rh- a on 0 rh+). Po urodzeniu dostalam zastrzyk AntiD, mam nadzieje ze podzialal! Inaczej sie troche spoce...
Kurcze, wy juz o imionach w drugim miesiacu? Do mnie narazie nie dociera, ze jestem w ciazy. Chc nie, rzucilam dzis palenie no i biore kwas foliowy od miesiaca. Jakos dziwnie mnie brzuch kluje od czasu do czasu, nie wiem czemu, pamietam, ze w tamtej ciazy tez mnie klul, ale to znacznie pozniej. Przeciez jest za wczesnie na powiekszanie sie macicy. Moze to ta blizna po cesarce tak mnie ciagnie?
Co do imion to ja nie mam pomyslu, chce cos co nei bedzie razilo ani w angielskim ani w polskim i nie bedzie strasznie popularne. Nie podobaja mi sie polskie imiona nadawane w Polsce z pisownia francuska czy angielska, i niecierpie spolszczanych imion angielskich (np dzesika czy wanesa) bo to mi traci patologia...ale inna rzecz, ze w kwesti imion sie nie dyskutuje i nie ustala z rodzina, bo w rodzinie kazdy ma swoj wlasny (i oczywiscie najlepszy) pomysl na imie. Uczona doswiadczeniem, nad imieniem pomysle jak poznam plec. W pierwszej ciazy bylam nastawiona na dziewczynke, a tu mlody zrobil mi psikus i mial jaja No i wszystkie imiona, ktore do 22tc znalazlam musialam wywalic i szukac meskich. Teraz najpierw poczekam!
86 Ruda - ja mialam konflikt serologiczny z pierwszym dzieckiem (ja mam 0 rh- a on 0 rh+). Po urodzeniu dostalam zastrzyk AntiD, mam nadzieje ze podzialal! Inaczej sie troche spoce...
Kurcze, wy juz o imionach w drugim miesiacu? Do mnie narazie nie dociera, ze jestem w ciazy. Chc nie, rzucilam dzis palenie no i biore kwas foliowy od miesiaca. Jakos dziwnie mnie brzuch kluje od czasu do czasu, nie wiem czemu, pamietam, ze w tamtej ciazy tez mnie klul, ale to znacznie pozniej. Przeciez jest za wczesnie na powiekszanie sie macicy. Moze to ta blizna po cesarce tak mnie ciagnie?
Co do imion to ja nie mam pomyslu, chce cos co nei bedzie razilo ani w angielskim ani w polskim i nie bedzie strasznie popularne. Nie podobaja mi sie polskie imiona nadawane w Polsce z pisownia francuska czy angielska, i niecierpie spolszczanych imion angielskich (np dzesika czy wanesa) bo to mi traci patologia...ale inna rzecz, ze w kwesti imion sie nie dyskutuje i nie ustala z rodzina, bo w rodzinie kazdy ma swoj wlasny (i oczywiscie najlepszy) pomysl na imie. Uczona doswiadczeniem, nad imieniem pomysle jak poznam plec. W pierwszej ciazy bylam nastawiona na dziewczynke, a tu mlody zrobil mi psikus i mial jaja No i wszystkie imiona, ktore do 22tc znalazlam musialam wywalic i szukac meskich. Teraz najpierw poczekam!