reklama
Marta1981
Rodzyneczka
Cornellka, chodzę w swoim mieście
, a że ginów na krzyż i ze świeczką szukać to wolę tu nie pisać
do kogo
.
M kupił sobie w Lidlu szprotki wędzone i nasmrodził mi aż go do kuchni pogoniłam
.



M kupił sobie w Lidlu szprotki wędzone i nasmrodził mi aż go do kuchni pogoniłam


Scarletka ja jeszcze nie mialam i dlatego sie martwie ale mam nadzieje ze wszystko bedzie wporzadku 
Marta a tu niby duzo do wyboru do koloru ale hm..poszlam z polecenia kolezanki i sama nie wiem co myslec narazie do niego chodze ale zobaczymy co bedzie dalej
Marta a tu niby duzo do wyboru do koloru ale hm..poszlam z polecenia kolezanki i sama nie wiem co myslec narazie do niego chodze ale zobaczymy co bedzie dalej
marta ty tu o szprotach, a mnie wszystko śmierdzi grzybami choć grzybem nie jest
i co ty na to? hahaha jem żeberko, istny borowik, wcinam szynkę jest to samo, nawet ciasto z galaretką jest grzybowe. m wącha i nie dowierza jak można mieć tak spaprany zmysł powonienia i smaku;p
Marta1981
Rodzyneczka
echhhh
ale to cała prawda
poziomki
mama 00 08 11 13 15
hihi
Marta1981
Rodzyneczka
Miałam piec chleb ale mi się nie kce
, a tylko foremki nasmarować i wymieszać.


poziomki
mama 00 08 11 13 15
Miałam piec chleb ale mi się nie kce, a tylko foremki nasmarować i wymieszać.
Takiego domowego chlebka to ja bym pojadła
reklama
Marta, demot bardzo na temat. A domowego chleba też bym zjadła. Ale nie upiekę, bo to się źle skończy. Wiem, jak oboje z M. reagujemy na taki pyszny, świeży, pachnący, jeszcze ciepły domowy chleb. Bochenek na jedno posiedzenie by poszedł z palcem w nosie. Nic tak nie smakuje!A potem bym piekła kilka razy w tygodniu. Więc wolę nawet nie zaczynać.
Z tego samego powodu nie kupiliśmy maszynki do robienia i pieczenia chleba. Kilkoro znajomych kupiło. Średni przyrost wagi 5-7 kg. Ja bym pewnie z 10 złapała jak nic! Jemy taki chleb, jak jesteśmy u teścia. W domu za duża by była pokusa.
Spadam do łóżeczka kochane, choć spać wcale mi się nie chce. Ale wstać muszę o 6.00 rano, więc wypadałoby łepek do poduszki przyłożyć. A wolałabym poczytać, bo fajną mam książkę.
Z tego samego powodu nie kupiliśmy maszynki do robienia i pieczenia chleba. Kilkoro znajomych kupiło. Średni przyrost wagi 5-7 kg. Ja bym pewnie z 10 złapała jak nic! Jemy taki chleb, jak jesteśmy u teścia. W domu za duża by była pokusa.
Spadam do łóżeczka kochane, choć spać wcale mi się nie chce. Ale wstać muszę o 6.00 rano, więc wypadałoby łepek do poduszki przyłożyć. A wolałabym poczytać, bo fajną mam książkę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 962
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 302 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: