A mnie przyszła szwagierka zrobiła "test ciązowy" - podała na obiad rybę. Wylałam na nią 1/2 cytryny, żeby zabić jej smak i zapach a i tak odwiedziłam toaletę po powrocie do domu. O mały włos by się wydało...
Ostatnia edycja:
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Szafirek83 biore duphaston ale to uczulenie dostałam pare dni przed zaleceniem brania go,dzis juz jest lepiej,mam odstawione leki nasercowe i pomidory ktore podejrzewam o przyczyne,jak zaczne je spowrotem jesc to sie okarze co to było.
Poziomki ja tez odczuwałam na poczatku silniejszy bol krzyza,nawet w nocy mnie budził,chociaz ze wzgledu na prace i czasem przed okresem tez mnie bolał kregosłup to ten ból był jakis inny,dzis tez mnie boli dlatego mniej przy kompie siedze.
Co do samopoczucia to z rana jest kiepsko,czuje sie bardzo słabo,kreci mi sie w głowie troszke i serduszko sie telepie ale mam mniej mdłosci i nawet po poludniu i wieczorem to czasem rzadnych objawow nie czuje a wtedy zastanawiam sie czy z fasolka jest wszystko ok. ech babie to nie dogodzi jak sie zle czuje to marudzi a jak jest za dobrze to sie boi....
vetka dobrze, że wytrzymałaś do domu
poziomki ja odczuwam taki dyskomfort w krzyżu, niby brzuszka nie ma, ale jak pochodzę więcej, albo stoję w kolejce do kasy, to łapię się na tym, że już rękami podtrzymuję boczki hehehe co to będzie za kilka miesięcy, to nie wiem
Mnie nawet pobolewa jak leże
dokładnie mam tak samo, az trudno mi wtedy o zmianę pozycji
ola rozkład dnia mamy identyczny ja również rozkwitam na noc hihihi rano to jak zdechła, ani zrobić coś w domu, koło siebie, ani zjeść, za to wieczorem dużo sił i otwieram lodówkę
w sumie ja też jestem typem sowy, co rano śpi, a wieczorem knurzy, ale ja teraz z rańca to absolutnie się do życia nie nadaję
A mnie przyszła szwagierka zrobiła "test ciązowy" - podała na obiad rybę.